Zgloszenia - Erzurum(14.-15.01.2011
reszta domowników
CZWARTA KOLEJKA ROCZNIKA 2002
KOLEJNY SPARING
Zgłoszenia - Wisła(28.-29.01.2012)
Warsztaty Masterclass z James Devine!
Kabarety ...
Naprawa alfy
bąble - cysta piórowa, uczulenie, zniszczone pióra...
the fool
Pyza na polskich dróżkach
Opis: Babadook to jeden z najoryginalniejszych i najciekawszych horrorów ostatnich lat, nawi±zuj±cy formalnie do takich arcydzie³ gatunku jak Wstrêt, Dziecko Rosemary czy niedawne Musimy porozmawiaæ o Kevinie. Matkê i jej sze¶cioletniego synka nawiedza nocami dziwaczny, tajemniczy stwór. Czy dziwne zjawisko jest realne, czy mo¿e jest wynikiem pog³êbiaj±cej siê alienacji i psychozy bohaterów?(opis dystrybutora)
Babadook ogl±da³em dzi¶ na OFFplusCamera. Zacz±³ siê ca³kiem nie¼le, od powolnego wchodzenia w psychopatologiê bohaterki. Zaburzenie widziane jej oczyma. Jednak po pó³godzinie zmienia siê sposób opowiadania filmu. Z ca³kiem ciekawego psychologicznego thrillera zamienia siê w bardzo s³aby horror. Nie prze¿ywamy ju¿ z bohaterk± jej trudno¶ci z postrzeganiem rzeczywisto¶ci, zagubieniem pomiêdzy realno¶ci± a jej zaburzeniami. Zamiast tego ogl±damy jej przemianê w demona jak i jej osobist± walkê z demonami. Jak w rasowym horrorze klasy b. Film zamiast trzymaæ w napiêciu ¶mieszy³ wieloma rozwi±zaniami. Szkoda ¿e re¿yser nie wszed³ w prze¿ywanie bohaterki tak jak to uczyni³ Pål Sletaune w BabyCall. Strasznie wyszed³em wkurzony z seansu. Zabiegi re¿yserskie s³u¿y³y tylko temu by postraszyæ widza, bez wyra¼nego g³êbszego sensu. Nie wiem te¿ dlaczego ten film zosta³ dopuszczony do tego festiwalu. Jest po prostu s³aby.
Kolejny dom, w którym...? Nie, nie do koñca. Tu fabu³a nie jest taka prosta. Jest dom, s± zamieszkuj±cy go kobieta i dziecko, jest jaki¶ Sinister, ale jest co¶ wiêcej. Oprócz tego, ¿e straszy, kobieta i ch³opak s± uwik³ani w jakie¶
wzajemne chore stosunki, na których cieniem k³adzie siê ¶mieræ ojca/mê¿a. To czyni, ¿e nie wiadomo czy rzeczy dziej± siê w realu czy te¿ wszystko to jest wytworem ich coraz bardziej skrzywionej psychiki. I porównania do Kevina s± jak najbardziej zasadne.

