Dobrałem parke kanarków co dalej ?
Bez wstydu
Piosenka vs piosenka
Metro
Szybki cash / Snabba Cash
PRAWA MIEJSKIE DLA KAMIEŃCA
witaminy
Fronty do klatek
Obce ciało
Rozmaryn
Pyza na polskich dróżkach
Opis: Tytu³owa, metaforyczna Karuzela, w której krêc± siê bohaterowie nowego filmu Roberta Wichrowskiego, ma niewiele wspólnego z beztrosk± atrakcj± rodem z lunaparku. Czworo g³ównych bohaterów poznajemy na progu wej¶cia w doros³e ¿ycie. Zawsze, gdy dwóch przyjació³ zakochuje siê w tej samej kobiecie, mêska przyja¼ñ przechodzi najtrudniejszy test. Na pierwszy rzut oka mo¿e siê wydawaæ, ¿e Rafa³ i Piotr wyszli z tej próby zwyciêsko, ale pod cienk± pow³ok± pozorów drzemi± sekrety, które mog± w jednej chwili przekre¶liæ wszystko. Kiedy konsekwencje wyborów sprzed lat wychodz± na ¶wiat³o dzienne, okazuje siê, jak kruche i z³udne jest szczê¶cie, zbudowane na fundamentach k³amstwa.[opis dystrybutora kino
Nie warto UWAGA - mo¿e zawieraæ drobne spoilery.
Na wstêpie zaznaczê, ¿e nie jestem fanem polskiego kina, szczególnie wspó³czesnego, gdy¿
szkoda mi czasu i pieniêdzy na poszukiwanie pojedynczych pere³ w zalewie mu³u. Na "Karuzelê"
dosta³em wej¶ciówkê, wiêc poszed³em z ciekawo¶ci.
Film jest chaotycznie zmontowany, co mia³oby swój urok, gdyby nie masa niedopowiedzeñ, luk i
fabularnych zbiegów okoliczno¶ci. Wygl±da to tak, jakby w monta¿u sporo istotnych scen zosta³o
wyciêtych. Mo¿liwe te¿, ¿e taka by³a koncepcja re¿ysera, ale je¶li tak, to ja jej nie kupujê.
"Karuzela" zdaje siê nie opowiadaæ jednej spójnej historii, ale wygl±da jak zlepek pojedynczych
scenek z ¿ycia g³ównych bohaterów, rozproszonych w czasie. Prawie ka¿da z nich trwa kilka
minut i koñczy siê ¶ciemnieniem, co po d³u¿szym czasie staje siê nudne i mêcz±ce. Czê¶æ
wydarzeñ poznajemy jedynie na podstawie wspomnieñ bohaterów, czê¶æ zostaje ledwo co
zarysowana, przez co bardzo trudno z¿yæ siê z tymi postaciami. Ciekawe w±tki pozostaj±
kompletnie niewykorzystane (pocz±tek i rozwój przyja¼ni Piotra i Rafa³a, relacja Piotra z ojcem,
kontakty Piotra z mafi±, pobyt w Afganistanie). Bohaterowie zdaj± siê spêdzaæ czas g³ównie pij±c
piwo, pal±c, uprawiaj±c seks i imprezuj±c, z przerwami na "dramatyczne wydarzenia" w rodzaju
wyjazdów na misje wojskowe (które s± krótkie, zrealizowane beznadziejnie i wygl±daj±, jakby
by³y krêcone na Pustyni B³êdowskiej), k³opotów finansowych, trójk±ta mi³osnego, w±tku
posiadania dziecka itp. W miêdzyczasie pojawia siê parê razy lokowanie produktu (np. scena na
³awce z piwem), powtarzaj±cy siê motyw karuzeli i niezrozumia³e zachowania bohaterów. Moimi
"ulubionymi" przyk³adami jest tutaj pocz±tek filmu - Rafa³ wsiada do poci±gu w Warszawie, po
czym widzimy go siadaj±cego w przedziale dopiero znacznie pó¼niej, co ³atwo poznaæ po
krajobrazie za oknem - oraz koniec, gdy zachowuje siê on w sposób skrajnie idiotyczny (scena
przy aucie ze smutnymi panami w ¶rodku).
Podsumowuj±c - je¿eli kogo¶ interesuje podobna tematyka, znacznie lepiej obejrzeæ
skandynawskich "Braci" czy ich amerykañski remake. "Karuzela" to film z potencja³em, który
mimo dobrej gry aktorskiej, zosta³ roztrwoniony przez ¶redni± re¿yseriê, s³aby monta¿ i
scenariusz dziurawy jak ser szwajcarski.

