Rower

ďťż




	Pyza na polskich drĂłĹźkach 2011/2012 CzeĹÄ! V Liga Katowicka - V kolejka - powoĹania 21 Jump Street Minimetryki :) Kanarek "strzela dziubkiem " oddam kanarka ODDAJ KREW MajĂłwka 2013 Timbrador HiszpaĹski 2014r	Pyza na polskich drĂłĹźkach Niektóre z Was jeżdżą rowerami i myślę, że słyszałyście o nowych przepisach? Dobrze, że coś się zmienia na korzyść rowerzystów, choć ja tam nie miałabym odwagi sprawdzać czy aby na pewno rozpędzony samochód ustąpi mi pierwszeństwa? Zastanawiam się nad interpretacją przepisu mówiącego, ze można jeździć po chodniki przy złej pogodzie. Zacytuję: Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy: 1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; 2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów; 3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) Jak stwierdzić czy wiatr jest silny, czy jeszcze nie? Dla mnie przecież każdy może być zbyt silny. Przepis dotyczący chodnika akurat mi się podoba, raczej unikam ruchliwych ulic, chodniki często bywają zupełnie puste i trochę mi nie pasowało, gdy widząc przed sobą patrol straży miejskiej musiałam się ewakuować na jezdnię. Dzisiaj byłam "na rowerze" i musze powiedzieć że uciekałam z drogi jak za starych czasów słysząc za sobą pędzące auto. Oj ja tez nie lubię tak jeździć jak mi coś się prawie ociera o kierownicę a niestety są kierowcy, którzy tak robią. Unikam jak mogę ruchliwych dróg, a dzisiaj to było superowo. Pojechałam bardzo wcześnie, nie dość że niedziela to jeszcze ranek, mogłam szusować bo głównych ulicach i rzadko coś tam jechało. A pojechałam bo podobno dzisiaj jest Święto Roweru? No to uczciłam jak trzeba. Jednak przy mojej awersji do upałów taka pora jest bardzo dobra, a że była wczesna? Ano nawet lew jeszcze spał. Za to nie spały gołębie, one są już tak wyuczone, ze jak się tylko zatrzymać to zaraz schodzą się oczekując czegoś do jedzenia Gołębie to chyba wszędzie są tresowane. Oh jak ja dawno nie jeździłam na rowerze, nie mogę się zmóc żeby kupić nowy, od czasu jak nam ukradli. Avelino nie zwlekaj z tym zakupem bo wiesz, najgorzej to się przemóc, a jak już to zrobisz gwarantuję, że będziesz bardzo zadowolona. Ten wiatr we włosach... A my z mężem ostatnio dużo jeździmy rowerami i zdarza się że musimy korzystać z ulicy gdzie jeżdżą auta i jak na razie kierowcy uważają na rowerzystów nawet jak jedziemy drogą rowerową a samochód jest na podporządkowanej w stosunku do ścieżki rowerowej to nie wymuszają ale i tak staramy sie byc czujni. Chyba jestem już za stara żeby się ścigać z burzowymi chmurami? Całe szczęście, ze pojechałam w stronę działek, dosłownie w ostatniej chwili zdążyłam schronić się w altanie. Nie tylko była burza, posypało też gradem. Za to po burzy czereśnie smakowały świetnie. Lol Danusiu ,wygladasz rewelacyjnie,super,ciesze sie przeogromnie ze zdrowko wrocilo i mozesz oddac sie sportowym wyczynom. hmm... no wiesz, to sportowym trzeba by napisać w " " Już siostrzeniec ma mi jutro kupić siodełko i też będę jeździć tylko kto mi zdjęcia będzie robił... No ba, mam podobny problem Luszu, teraz to w sumie przypadek. Ale wiesz, jeździmy dla siebie. A siodełko żelowe? Deni z Ciebie to sportowiec już nie w " " jak z reszty. Wiatr we włosach to i suszarką mogę zrobić A co jakiś czas, ale niestety rzadko mam okazję jeździć na pożyczonym rowerze. Deni wiatr a potargana nie jesteś No właśnie się zastanawiam czy nie powinnam zapuścić włosów?? Jednak jak są długie to efekt tego wiatru lepszy. Bardzo ładne zdjęcie. Jesteś tak ładnie ubrana.Prawdziwa sportsmenka. No jasne ze prawdziwa sportsmenka a że ładnemu we wszystkim ładnie, to nie od dzisiaj wiadomo Aaaa dziękuję bardzo Marianno dla takiej kolekcji odzieży polecam... ciucholand. Ale prawdą jest, ze ta kamizelka za grosze jest wyjątkowo udana na takie wypady, masa kieszonek, nie przewiewa i ma chowany kaptur. No powiem nie spotkałam tak ładnych rzeczy w moim ciucholandzie. Pewnie brak rozmiaru? Mimo wszystko wolę jednak samochód Rower jest świetny - jeżdżę nim codziennie do pracy może z przerwami na dwa miesiące zimowe (acz ostatnio z racji słabej zimy były to raczej dwa tygodnie:) Ja też uwielbiam jazdę na rowerze ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Pyza na polskich drĂłĹźkach