Pyza na polskich dróżkach
SerialNUMBER
Pozdrawiam
7-8.10.2014 zajęcia z dr Wszendybył-Skulską odwołane
Namiętność / Passion
Czy wpuszczać samca do samicy z młodym w gnieździe?
Czy to ospa ptasia?
odrobaczenie
2 Samiczki i samiec
Adopcja
Miał byc "on" jest "ona"

Pyza na polskich dróżkach


Gatunek niewielkiego, osiad³ego (niektóre populacje wêdrowne) ptaka z rodziny sikorowatych , zamieszkuj±cego w zale¿no¶ci od podgatunku ca³± Europê z wyj±tkiem pó³nocnej Skandynawii, a tak¿e czê¶æ zachodniej Azji. Preferuje przy tym g³ównie ¶wietliste lasy li¶ciaste i mieszane, rzadziej iglaste, zamieszkiwane równie¿ przez dziêcio³a du¿ego, w którego starych, opuszczonych dziuplach gniazduje. Nie jest zagro¿ona wyginiêciem, a w wiêkszo¶ci krajów (w tym w Polsce) jest nawet liczna.

Zdjêcia wykonane przed moim domem w ogrodzie:) Nied³ugo do³±czê nastêpne fotki....






¦liczna, wiem co¶ o tym. U mnie codziennie go¶ci ok. 500 ptaków. Mam zamontowan± platformê 1x1 [w metrach], któr± obi³em jedynie po bokach. Ptaki siê nie boj±, wiêc przylatuj± tak¿e te dzikie, le¶ne. Drzewo naprzeciwko mojego balkonu "obro¶niête" jest ptakami. Przesiaduje tam ok. 200 dzwoñców, 100 sikor, 10 wróbli i setka innych ptaków (grubodzioby, kosy, pe³no wróblowatych, cukrówki. S±siedzi ju¿ siê boj± co bêdzie, gdy zima mocniej przyci¶nie, w sumie ja równie¿, obecnie zu¿ywam ok. 2 kg pokarmu dziennie... Trochê to kosztujê, na szczê¶cie zamawiam w hurtowni!
Niestety drapie¿niki wyw±cha³y ³atwy obiadek i przylatuj± na polowanko. Szkoda mi ich ofiar, ale widok pikuj±cego jastrzêbia, czy krogulca, jest bezcenny!
Postaram siê równie¿ zrobiæ fotki (pod warunkiem, ¿e wygrzebiê aparat )
u mnie w ogrodzie na drzewach, ostatnio zadomowi³o siê stadko sikorek:) nie ma dnia ¿eby ich tam nie by³o maj± wielki karmnik codziennie co¶ im dorzucam:) nied³ugo wrzucê nastêpne fotki
Moje mieszkanie le¿y w samym centrum blokowiska, wiêc tu nie mam ¿adnych skrzydlatych go¶ci- za wyj±tkiem wszechobecnych srok - kiedy¶ nawet jedn± ratowa³am. Czasami zastanawiam siê, czy sroki po prostu nie przepêdzi³y wróbli, go³êbi, bo jeszcze kilka lat temu by³y inne ptaki- teraz nie.
U rodziców natomiast mam piêkne widoki. Mamy dom z którego do lasu jest mo¿e 1km. Co roku w zimie wywieszamy domek dla ptaków, poid³a. Ja i ojczym lubimy czatowaæ z aparatem, ale jako¶ tak jest, ¿e ciê¿ko jest z³apac "ten" moment . Przychodz± sikorki, gile, jemio³uszki, wróble le¶ne-mazurki, synogarlice nawet Babcia widzia³a ostatnio a ja sama go³êbia grzywacza,który jest rzadkim gatunkiem.
Do karmnika dajemy ptakiom specjaln± "zimowa" mieszankê ziaren, jest oczywi¶cie s³oninka , czasami kupujê tzw."makuchy"- kule z ró¿nych ziaren zatopionych w jakim¶ t³uszczu chyba- s± w zoologach . Ptaszkom to smakuje, wiêc pewnie nie jest z³e, ale przy takich ilo¶ciach ptaków o jakich pisa³ Kuba nie zda³oby egzaminu- jedna taka kula ¶r. ok. 10cm kosztuje 2,50-3z³.


U mnie schodzi jedna kula na 2-3 dni, bo jedz± j± g³ównie sikorki. Pozosta³e ptaki jedz± g³ównie ziarno s³onecznika, a kosy przylatuj± jedynie na rodzynki w miodzie
To ptaszki maj± niez³± ucztê- rodzynki w miodzie... brzmi zachêcaj±co .

Kiedy¶ w domu te¿ robili¶my takie ró¿ne wynalazki dla ptaków na zimê- g³ównie ró¿ne gatunki ziaren, suszone owoce, orzechy (z tego co pamiêtam) a to wszystko zatopione w jakim¶ t³uszczu- w foremkach.
Ja sama z kolei codziennie po karmieniu moich ptaków nie wyrzuca³am niedojedzonego ziarna, tylko wrzuca³am do specjalnego kube³ka, a pó¼niej dawa³am to do karmnika- wiadomo ¿e jeden ptak mniej lubi np. konopie indyjskie, drugi siemiê czy rzepak- z ka¿dej klatki co¶ siê uzbiera³o .
Niedaleko mojego domu tak ok. 150m jest miejsce gdzie jest sporo ostów. Codziennie przechodzê tam i patrzê na piêkne szczyg³y(ok. 35 sztuk)
A do karmnika równie¿ dajê niedojedzone ziarno moich ptaków( straszne niejadki) i wsypuje do du¿ego s³oika po czym zape³niam mój karmnik.
Uuu... Szczyg³y! Z³ap co¶!
Chcia³bym ale to jest ko³o przystanku ( jakie¶ 50m ) i nie mam czym:D. Szkoda ¿e te prawo takie jest. Gdyby go nie by³o to bym mia³ tyle tych ptaków ¿e na jeden dzieñ zu¿ywa³ bym 5kg ziarna;)
Hehe... Zrób tak:
Zbuduj stela¿ sze¶cianu, o wymiarach ok. 30x30. Obklej go zwyczajn± foli± spo¿ywcz± na powierzchni piêciu ¶cian, natomiast na froncie zamontuj mocne szyny, tak aby trzyma³y tor spadaj±cej deski. W szyny wsuñ deskê i podeprzyj j± gwo¼dziem, patykiem, czymkolwiek, na wysoko¶ci ok. 20cm. Pu³apkê ustaw na ziemi, wsyp trochê ziarna, do patyka przywi±¿ sznurek i czekaj. Gdy ptaki podlec± na pewno wlec± do ¶rodka, a ty poci±gniesz za sznur i zatrza¶niesz pud³o. Ptaki nawet nie zauwa¿±. Je¿eli natomiast chcesz mo¿esz jeszcze na podstawê daæ drewnian± deskê.
Ludzie nawet nie zauwa¿±, poniewa¿ mo¿esz staæ w odleg³o¶ci nawet ok. 200m, od karmnika.
Oj fajna sprawa- mieli¶my kiedy¶ szczygie³ka . Nie do¶æ ¿e piêkny, to jeszcze taki ruchliwy, ale niestety Dziadkowi nie uda³o siê uzyskaæ po nim potomstwa ...
Nie mam pojêcia dlaczego ale co¶ mnie tak ci±gnie do dzikich ptaków, tak mi siê podobaj±... . Ptaki te maj± w sobie co¶.
Szczyg³y, czy¿e, makol±gwy, kulczyki itp. Poprostu co¶ piêknego
Dlatego skorzystaj z mojej rady i ³ap!
Consort , co Ty na to? Ja bym siê chyba nie opar³a... (Zawsze mo¿esz powiedzieæ, ¿e to major )...

A tak a propos, wiecie ¿e Krzysztof Respondek, ten od "Mam talent" czy innego konkursu tego typu (piêknie ¶piewa), jest jedynym chyba legalnym hodowc± majorów w Polsce? dnia Nie 12:50, 19 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
To nie jest takie ³atwe. To s± dzikie ptaki i wiêksza¶æ z nich zdycha ju¿ po po pierwszym dniu. Nie chc± nic je¶æ ani piæ. S± poprostu w strasznym szoku.
Eee... Nie jest tak ¼le. Jak z³apiesz trzy (zawsze nie parzy¶cie)! I umie¶cisz w du¿ej klatce, z du¿um spodkiem z wod± i drugim z odpowiedni± karm± i zaciemnisz j± na godzinê tu¿ po z³apaniu, to powinno byæ ok. Wpu¶æ do nich tak¿e 1 kanarka, który poka¿e co i jak. Klatkê zaciemnij ponownie po godzinie, na godzinê, a pó¼niej po dwóch na pó³ i na koniec ¶wieæ ju¿ do nocy.
Dziadek mia³ szczyg³a, samca i mieszka³ on we fruwajce, a wiêc zawsze mia³ towarzystwo kanarków, g³ównie m³odych (zim± nie wiem, bo spêdza³am u dziadków wakacje, a by³am jeszcze za ma³a ¿eby na powa¿nie siê zainteresowaæ siê hodowl±).
Co do pozyskania ptaka, to pamiêtam, ¿e podobno zosta³ on z³apany jako m³ody podlotek, albo wrêcz wyjêty z gniazda- dok³adnie nie pamiêtam, bo by³y jeszcze kulczyk i makol±gwa, i trochê mi siê myli które w³a¶nie zosta³o wyjête z gniazda i wykarmione sztucznie... Nie robi³ tego dziadek, tylko chyba odkupowa³ od kogo¶, albo siê wymienia³. W ka¿dym razie wszystkie te trzy gatunki z tego co pamiêtam ¿y³y na pewno kilka lat (najd³u¿ej chyba kulczyk), kilka czyli nie 2 czy 3, tylko d³u¿ej o wiele. Muszê sie zapytaæ babci, mo¿e cos bêdzie pamiêta³a, chocia¿ nigdy nie "wtr±ca³a siê" dziadkowi do hodowli



Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Pyza na polskich dró¿kach Design by SZABLONY.maniak.pl.