ďťż
Pyza na polskich dróşkach
Zgłoszenia - Zakopane(03.-04.03.2012)
Konsultacja Kadry Kendo 07-09.09.2012
Zgłoszenia - Oberstdorf+Ga-Pa (29.12.2011-01.01.2012)
Zgłoszenia - Bad Mitterndorf 27.01-29.01.2012
Zgłoszenia - Wisła,Zakopane 19.01-22.01.2012
SPELEO JKAR III [21-22 kwienia 2012]
Zgłoszenia - Sapporo+Hakuba (12.-15.01.2012)
Zgłoszenia - Innsbruck+Bischofshofen (03.-06.01.2012)
Zgloszenia -Willingen,Oberwisenthal,Oberstdorf 17.-26.2.2012
Zgłoszenia - Iron Mountain (04.-05.02.2012)

Pyza na polskich dróşkach

Zakładam tak wcześnie, bo nie chce mi się za każdym razem daty szukać.

Znalazłam fajne połączenie Polskim Busem za 120 zł w obie strony, ale z Katowic. I wychodzi wtedy jak do Pragi - 1 nocleg, bo w sobotę o 6 rano jesteśmy, a w niedzielę po 22 wyjeżdzamy. Wzięłam datę z weekendu wrześniowego, bo na październik jeszcze nie ma oferty. Jakby tak polować, to może się taniej uda.

Kto ma kontakt z Agatą? Nie wiecie, czy się wybiera? Rok temu było fajnie i pod względem transportu i zakwaterowania.


Ja nic nie wiem...we wrześniu zaczynam nową pracę i nie wiem czy pojadę bo wolne mi nie przysługuje...

hej,
jadę do Wiednia. Mogę zabrać 3-4 dziewczyny. Jeśli będzie komplet to wychodzi po 100 zł na łebka Pytałam też o noclegi. Jak poprzednio 20 euro/noc/osoba. W mieszkaniu zmięci się Was więcej jak coś (do 6 osób +ja).
Pozdrawiam,
Agata


Najs Rok temu było spoko. Kto tam chętny jeszcze oprócz mnie?
ja chętna w tamtym roku nie byłam, więc teraz chętnie pojadę.


Ja myślę też...tylko jak terminowo by to wyglądało?bo urlop raczej odpada:(
Jechałyśmy w piątek o 12 z Krakowa, a byłyśmy w Rzeszowie w poniedziałek o 6 rano. Dwa noclegi wychodziły.
mnie kusi wyjazd ale obawiam się że we wrześniu nie będę miała kiedy ćwiczyć. Do kiedy trzeba dać odpowiedź?
Odpowiedziałam Agacie, że bierzemy, więc tylko rozchodzi się o to kto będzie mógł. Jeśli Keraanki tańczące nie zapełnią auta to zawsze znajdzie się jakaś chętna koleżanka do połażenia po Wiedniu. Myślę, że do października spokojnie można będzie rozważać opcje a potem kto pierwszy ten lepszy
Wieści z Wiednia:
- syllabus: http://www.clrg.ie/admin/syllabuses/IDCV-Feis-2012-Syllabus-registered.pdf
- organizacją zajmuje się Irish Dance Center Vienna czyli nie ci co w zeszłym roku - może nie będzie takiego bałaganu
- miejsce zawodów to wielka sala gimnastyczna, ma byc 1 scena i 2 floory i podobno całkiem spore. Od Agaty mamy 15 km, ale metro jedzie w tamta okolicę, potem od punktu metra mamy ok 1km do przejścia, ewentualnie 2 przystanki tramwajowe do podjechania,
- ma być sklepik pana Clarka
- rejestracja do 28 września
- jest coś w stylu pre-open - tańczy się 1 soft i 1 hard po 32 takty + tradycyjny set (albo nietradycyjny) - Renia koniecznie!
- Justyna tańczy w sobotę, ale od 14 na szczęście do mniej więcej 17.30 - może zdążymy jeszcze coś wieczorkiem zobaczyć wspólnie? a rano Schonbrunn
- stare startują w niedzielę od 13.15, można się wyspać. I to na scenie tańczymy w kategorii 24-30, jest nadzieja na skład

Info dla tych, którym się nie chce czytać syllabusa, mnie się nudzi w pracy

Z Agatą jadę ja, Renia i Justyna. Potrzebujemy czwartej - może tylko w ramach zwiedzania? Trzeba się deklarować szybko, bo może Agata poszuka kogoś chętnego w Krakowie? Wyjazd zapewne jak w zeszłym roku - piatek o 12 z Krakowa, powrót niedziela w nocy
Z Krakowa wyjeżdżamy o 14.00
Jeśli chcecie taniej, to z Rzeszowa jest pociąg o 7.54, niestety czeka nas godzinny postój w Tarnowie w oczekiwaniu na przesiadkę, w sumie zejdzie nam w podróży 5 godzin :/ Niewiele krócej niż do Wiednia, co za porazka to polskie PKP! No ale przynajmniej będziemy mieć 1,20 h na zjedzenie i zrobienie zakupów we Fracu.

Nie zapomnijcie śpiworków, suszarka i żelazko tam są. dnia Wto 11:01, 09 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Dora my w niedziele kończymy o 15, Agata tańczy w sobotę a w niedziele są tylko int. adult championship (chyba że w tym też tańczy?)
Już w domku, wyspana mniej więcej i przy kawie piszę krótka relację:
jeśli o mnie chodzi, to zawody to moja porażka - zdobyłam tylko 2 medale na 5 możliwych i to w konkurencjach, za które medalowali wszystkich - 4 za treble reela i 5-6 za seta. Ale zważywszy na to, że treble tańczyli w 90% ludzie z open, to całkiem niezły wynik. Zaskoczeniem był M. Skwarek, który wylądował na 2 miejscu - był najlepszy, ale cholera wie, co tym sędziom się podobało.
No właśnie sędziowie to inna sprawa - bardzo dziwiły ich oceny. Justyna dla mnie i Reni była bezkonkurencyjna w primary (a tu 3 miejsce) i bardzo ładna w intermediate (jakieś dalsze). Laski w primary miały miękkie nogi, ciężkie dupy i tańczyły tak se. Za to w intermediate była konkurencja mega - u Justyny nawet po 22 osoby, u nas 14-18 i bardzo ładnie tańczyły. Renia spoko wypadła, ja jakoś tak beznadziejnie, kumulacją dla mnie był hornpipe, gdzie w ogóle nie słyszałam muzyki, bo była za cicho, a pani na akordeonie myliła się i zmieniała tempa - wypadałam z rytmu co parę sekund i z tego co widziałam, to nie tylko ja.
Mnóstwa rzeczy pozapominałyśmy - pasty do butów, lakieru do włosów, tuszu do rzęs, numeru startowego, a Agata nie wzięła z Krakowa... treski

Tyle na temat zawodów.

Wyjazd udał się bardzo, zwiedziłyśmy Schonbrunn, gdzie towarzyszył nam dźwięk toczącej się walizki Justyny po żwirze Sztefana i centrum się nie udało obejrzeć, bo za późno wróciłyśmy z zawodów w sobotę i byłyśmy zbyt zmęczone, ale ja widziałam to rok temu, więc nie żałuję. Humory nam dopisywały od początku do końca, szczególnie wesoło było przed wejściem na scenę po medale, obie z Renią przełykałyśmy bułkę na schodkach, do tego Reni został kawałek serka między zębami ("Renia, nie uśmiechaj się lepiej"). Od północy koczowałyśmy na dworcu PKP i Justyna ćwiczyła nasz nowy układ w stepie, czym wzbudzała prawdziwe zainteresowanie wśród środowiska menelowskiego
Oddali mi pieniążki w PKP, nawet nie musiałam składać reklamacji. Na osobę wychodzi 17,14 zł


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.