[zapowiedź] 27-10-2012 - Wyścigi na Torze Wyrazów - zapisy
Mali agenci: Wyścig z czasem w 4D
Wyścig z czasem In Time
Benvenuti!
Ja nie mogĹem uwierzyÄ... A Wy???
Mutacje wystÄujÄ ce u amadyny wspaniaĹej
 ZĹodzieje rowerĂłw / Ladri di Biciclette
Los numeros
Zachowanie samiczek kanarka
Niesamowity Spider-Man
Pyza na polskich dróşkach
OPIS: Zdobywca Oscara Ron Howard zaprasza na swój najnowszy film "Rush". Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia walki "na śmierć i życie" Jamesa Hunta (Chris Hemsworth) i Niki Laud (Daniel Brühl). Dwaj najwięksi rywale grają o najwyższą stawkę w bezwzględnym świecie Formuły 1. Mistrz jest tylko jeden – czy będzie on w teamie McLarena czy Ferrari?[opis dystrybutora kino
Obejrzenie poza kinem będzie kastracją tego filmu. Chyba, że posiada się dobry zestaw stereo, kawał telewizora i cierpliwość, aby wytrzymać do premiery DVD. Dla miłośników formuły 1, sportów motorowych i motoryzacji generalnie - pozycja obowiązkowa! Przeszywający ryk silników, świetne ujęcia, realizm i, jak to ktoś tutaj napisał - brak zbędnych scen. Dla całej reszty - świetny film o pojedynku dwóch wielkich ludzi o skrajnie różnym podejściu do życia (w dosłownym tego słowa znaczeniu). Trzyma w napięciu, potrafi poruszyć, a wymiana zdań między bohaterami zapewne wywoła salwę śmiechu - czyli wszystko czego ja osobiście oczekuję od filmu. Jedynie niektóre elementy efektów specjalnych mogłyby być lepiej wykonane, ale to drobnostka, jeśli nie czepialstwo z mojej strony. Zdecydowanie najlepszy film o tematyce motorsportu jaki kiedykolwiek oglądałem, ścisła czołówka filmów obejrzanych w ogóle.
Film naprawdę mnie zaskoczył. Dodam, że pozytywnie! Nie tylko fani F1 odnajdą w nim niesamowite emocje, doskonałą grę aktorską i doskonale dobraną muzykę. W sobotę wybieram się do kina aby po raz kolejny zobaczyć to (moim zdaniem) arcydzieło. Polecam wybrać się do kin!
Ron Howard to na prawdę dobry reżyser. Ten film sprawił, że mam jeszcze większy do niego szacunek. Historię znałam po części - rodzice mi opowiadali o kimś takim jak Niki Lauda. Nie zastanawiałam się nad tym, czy pójść do kina i z czystym sumieniem mogę stwierdzić - było warto. Świetna gra aktorska, ciekawy plot, dynamika, muzyka, sceny, itd. i tak dalej! Mogę wyliczać, ale napiszę jedno: jestem po prostu pod wrażeniem. W końcu pojawił się film, po obejrzeniu którego (wyjściu z kina), ciągle mam w głowie historię, którą "opowiadał".
ďťż
