2 samce do jednej klatki?

ďťż




	Pyza na polskich drĂłĹźkach Jak wyciszyć samice która ciągle niesie jaja na dno klatki reakcja kanarka na próbę wyniesienia klatki na balkon Prosba o ocene klatki nowego mieszkańca domu. Co na dół klatki dla chorego kanarka, w czym jedzenie? Spanie na dnie klatki i rzadkie latanie? Kanarek obgryza farbę z klatki Rozbite jajko na dnie klatki Kanarek skubie pręty klatki Klatki, Woliery i ich wyposażenie Czyszczenie klatki, a oswajanie ?	Pyza na polskich drĂłĹźkach Pod koniec sierpnia mam zamiar kupić kanarka bądź dwa ale jak już to dwa samce od jednego hodowcy. Tu moje pytanie czy dwa samce w klatce 30cmx40cmx60cm mogą być trzymane razem? Czy będą śpiewać?czy nie będzie dochodzić między nimi do sprzeczek? Po namyśle przeniosłam temat do działu "Zachowanie"- wybór wydaje mi się uzasadniony. Chiara (Adm.) Nie jest to najlepsze rozwiązanie. kanarki najpewniej będą prowadziły spór terytorialny i jeden będzie chciał zdominować drugiego. nadto, nie będą spiewały tak, jakby to robiły gdyby były w dwóch oddzielnych klatkach i dodatkowo nie widziły się wzajemnie. Jeśli chcesz trzymać samce wspólnie to zaczynając od min.3 sztuk, wówczas jest im ciężko wzajemnie się zdominować - jednak dwa będą prowadziły walki. Kanarki są indywidualistami i ptakami terytorialnymi, nie lubiącymi konkurencji na swoim obszarze. Osobiscie odradzam taki krok. a co do klatki... czy 60 to wysokość, czy długość ? dnia Wto 21:23, 06 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz 60 to wysokość. A czy jednemu nie będzie smutno? Mój kolega który hodował kiedyś kanarki doradził aby wziąć dwa. ja od prawie 30 lat mam kanarki. i zawsze 1. jakos nigdy nie zauwazylem aby im smutno było. trzeba im zapewnić jak najlepsze warunki, pod wzgledem żywienia, diety, pozwalać im na loty po pokoju. kanarki jako ptaki ciekawskie same zaczną sie z Wami zaprzyjaźniać, zaglądać to tu, to tam, czasm można tej ich wścibskości mieć dosyć. Bynajmniej jeden kanarek przy odpowiednim podejściu do niego nie czuje się smutnym i samotnym ptakiem. Dodam że te sprzeczki mogą się źle skończyć dla jednego z tych samców. Każdy robi jak uważa. Ja trzymałem 2 samce w jednej klatce i nie było z ptakami problemu, dopiero wtedy głośno i intensywnie śpiewały, ale inne znowu jak dałem innego samca to wtedy się ganiały nawzajem. To nie są zwierzęta tresowane i w większości przypadków 2 samce w jednej klatce będą toczyć spór. Jak wyżej kolega Krzysiek napisał, że trzeci ptak rozwiązuje już w większości przypadków problem. Odniosę się teraz do kwestii samotności - jeżeli masz jednego ptaka to on chętniej wybierze towarzystwo człowieka, natomiast jeżeli są już dwa ptaki czy więcej to wybiorą swoje towarzystwo, co za tym idzie są bardziej dzikie. Jeżeli dalej martwisz się o samotność to kup samca i samicę dnia Śro 15:13, 07 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz hmmm mam rozumieć, że 2 kanarki w jednej klatce to nie, ale 3 kanarki w tej samej klatce już tak? nie do końca - jednak prędzej 3 niż 2. wszystko uzależnione jest od temperamentu ptaków. można zrobić pórbę-ale podczas jej wykonywania należy być w pobliżu /jednak na tyle daleko, aby ptaki zachowywały sie naturalnie i nie stresowały obecnością człowieka/ i obserować gdyż może dojśc do rozlewu krwi... To że będą trzy samce nie znaczy że nie będzie bójek. Każdy z nich będzie chciał dominować i zyskać teren a z dwoma przeciwnikami jest trudniej to wywalczyć. To wszystko zależy od samców czy się zaakceptują. Ja trzymam w klatkach od 3 samców w górę. Czy to samce czy samice i tak zawsze jest bójka o teren do spania czy miejsce przy karmniku, także "take it easy". Jeszcze jedno- bo panowie napisali już wszystko co trzeba- to wymiary klatki- w przypadku klatek dla kanarków największą wielkością powinna być długość. W klatce o wymiarach 30 na 40 cm kwadratowych zmieścisz 2 ptaki (tak, żeby dobrze się czuły), ale już 3 to nadmiar- krzyśkowi75 za pewne chodziło o ogólne zasady, nie Twój konkretnie przypadek... Dodam jeszcze, że ptaki też mają różne temperamenty, i są samce, które koegzystują bez problemów, a są samice, których nie da rady trzymać razem. Te zasady, które są w książkach, są to ogólne zasady, jednak- od każdej zasady istnieją wyjątki ok, to teraz nie krzyczcie za głupie pytanie , ale gdybym chciała trzymać 2 lub 3 kanarkowe parki w niedużej, pokojowej wolierce - mam na myśli coś takiego jak ta, w której trzymam 4 papugi, wymiary: dł.70cm, szer.45cm, wys.70cm, ewentualnie rozdzielać je na okres lęgów do 3 małych klatek, żeby sobie nawzajem nie przeszkadzały? oczywiście biorąc poprawkę na charakter poszczególnych ptaków - czy miało by to w ogóle rację bytu, może ktoś tego próbował? jak najbardziej możesz trzymać wspólnie taką gromadę. Jeśli chcesz porady praktycznej - napisz do osiniak1988 - Z tego co mi wiadomo to On właśnie w takiej wielkiej gromadzie trzyma kilkanaście kanarków. W galerii kanarkowej są zdjęcia jego kanarków. Więc możeszs podejrzeć jak to wygląda. podpatrywałam, do kolegi zaraz napiszę i zapytam jakie są jego odczucia w tym temacie regału kanarkowego raczej nie miałabym gdzie wsadzić :/ a na taką wolierkę zawsze kącik gdzieś się znajdzie podpatrywałam, do kolegi zaraz napiszę i zapytam jakie są jego odczucia w tym temacie. regału kanarkowego raczej nie miałabym gdzie wsadzić, a na taką wolierkę zawsze kącik gdzieś się znajdzie Możesz zrobić mniejszy regalik- fronty kupujesz gotowe, ale stelaż w większośc zdobywasz sama- np duża klatka, dla samic poza lęgami, mogłaby być dzielona na pół, a na górze- ew. pojedynki na samców... Lub inne rozwiązania (najpierw zaplanuj co chcesz hodować). Hodowla, gdzie ptaki w grupie dobierają się same, bardziej kojarzy mi się z amadynami, astryldami- to też piękne ptaki, choć nie namawiam (wbrew temu, jak reklamował je zbanowany "jegomość/"gościówa"-w końcu nie wiadomo, są to ptaki mniej kontaktowe niż kanarki, i oczywiście wcale fortuny się na nich nie dorobi ...). Proponuję na spokojnie przemyśleć wybór, pooglądać rasy kanarków, czasem mniej znaczy więcej- tzn para pięknych ptaków da Ci więcej radości niż stadko takich, które nie poruszą Twojego zainteresowania, nie będą pasją. dnia Pią 20:57, 11 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz spokojnie, nie planuję lęgów już dziś, raczej badam czy byłabym w stanie (hipotetycznie póki co) zapewnić kanarkom (jakiegokolwiek kształtu, rozmiaru, koloru i rasy by nie były) takie warunki jakie byłby optymalne dla mnie, a w miarę korzystne dla nich bez sensu jest wybieranie rasy do hodowania, jeśli okaże się, że nie dam rady ich w ogóle hodować i skończy się na 2-3 samcach w osobnych klatkach trochę offtop, ale skoro już tu piszę to mam jeszcze takie niedyskretne pytanie, ale dość istotne ze względu na innych domowników czy większa ilość ptaków wiąże się z przykrym zapachem (oczywiście zakładam regularne sprzątanie i utrzymywanie ptaków w dobrym stanie)? trochę mam obawy przed stałym intensywnym ptasim zapachem w całym domu Ptasie qpy same w sobie nie wydzielają przykrego zapachu (kwestia diety wegetariańskiej ). Ogólnie ptaki-a raczej kanarki, bo papugi już czuję takim "pudrem"- są bezzapachowe, oczywiście jeżeli w klatce jest bródno, stęchła woda- wtedy czuć (ale zakładam, że nie o to pytasz). no nie, wiadomo, zakładam że jest, może nie sterylnie, bo przy ptakach to chyba niemożliwe, ale czysto. jeśli chodzi o papugi, to przy 4 falkach jedzenie i wodę zmieniam codziennie (wodę niekiedy i 2x dziennie, bo zdarza im się ją zabrudzić), ogólnie sprzątam co 2-3 dni, a generalny porządek robię raz w tygodniu - szorowanko wszystkich zabawek, żerdek, ozdób, a mimo wszystko wydaje mi się, że delikatnie czuć ich specyficzny zapach (na szczęście to ja jestem najbardziej zapachowo wyczulona w domu, więc nikomu to nie przeszkadza) jakkolwiek już 4 papugi + kilka kanarków to miałam pewne obawy, że nie tylko ja będę czuła ten zapach Wydaje mi się, że to raczej ten zapaszek papug- ja swoich kanarków wcale nie czuję- mój narzeczony, choć zetknął się z nimi dopiero u mnie- też nie, a jest pedantem ... Nie chcę pisać o papugach, gdyż zbyt słabo je znam- może zjawi się AL i wyjaśni czy to moja "jazda", czy może- nieporządek w pomieszczeniach z papugami, w których byłam... (Chodzi mi tu o średnie i duże paputy- w ilości większej niż 10-15). Taki pudrowy zapach... Z drugiej strony-jestem alergiczką, może mam alergię na pióra jakichś ptaków i o tym nie wiem? (O matko, byle nie to... ). Rozmawiałem wczoraj z Krzyśkiem i mówił, że dużo zależy od pokarmu jaki się podają. Lorysy podobno gorzej pachną ze względu na spożywanie głównie miękkiego pokarmu. Mogę sięmylić dlatego też czekam na AL. ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Pyza na polskich drĂłĹźkach