ďťż
![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Pyza na polskich dróşkach kanarki.fora.pl - kanarek.fora pl Kanarek czerwony czy czerwony koroniak niemiecki? Nowy kanarek samica - wyrywa piora/gola skora Kanarek potrząsa główką i nie umiał połknąć wody-POMOCY!! Mój kanarek dziwnie mlaska i czasami bardzo cicho popiskuje. Kanarek przestał spiewać wieczorem dziwnie skrzeczy i rzęzi Kanarek wyrywa pióra na skrzydłach, ma bardzo czerwoną skórę Piekny, żółty kanarek wleciał nam na balkon... Prosze o rady Kanarek zbiera różne paproch,kawałki materiałów Prosze o pomoc mój kanarek zdechł co będzie z samcem ??? |
Pyza na polskich dróşkachWitam serdecznie, bardzo proszę o pomoc! Mam ponad 6 miesięcznego kanarka, który od 1-2 tygodni zaczął się delikatnie pierzyć. W poniedziałek wieczorem przewrócił się na plecy i nie mógł wstać bez pomocy, jak podeszłam do klatki. Po telefonie do znajomego hodowcy z pytaniem o poradę, kanarek został przestawiony do innego pokoju, ponieważ w pokoju w którym stał były suszone grzyby (grzyby zostały powieszone do suszenia w sobotę wieczorem) i przebywanie w ich pobliżu było uznane za przyczynę upadku. Wydaje mi się jednak, że z 3 dni wcześniej kanarek trochę przesiadywał na dnie klatki więcej niż zazwyczaj. Od wtorku cały czas dogrzewany jest lampką, która na noc jest zasłaniana żeby mógł spać. We wtorek cały dzień co chwilę upadał na plecy, trzeba go było podnosić i stawiać. Wyjęliśmy wszystkie żerdki z klatki, a wodę i jedzonko - ziarenka i dziewanne położyliśmy na dnie klatki. Dostał strzykawką najpierw wodę z cukrem, potem glukozę i zwykłą wodę. W środę upadł 2 razy na plecy rano, potem raz wieczorem. W środę dostał dodatkowo do jedzenia biszkopta namoczonego w wodzie, tak samo w czwartek i dziś. W czwartek upadł tylko rano, do wieczora już nie. W środę i czwartek wieczorem oraz dziś dostał parę kropel glukozy i wody strzykawką. Wydaje się silniejszy, bardziej się broni przed wzięciem na rękę, reaguje na wejście do pokoju, odpiskuje jak się do niego gwizda, przypatruje się jak siedzi się przy klatce. Spróbowaliśmy dziś włożyć niską żerdkę - wskoczył na nią, ale nie mógł utrzymać równowagi, zeskoczył, wskoczył ponownie i niestety spadł na plecy. Po wyjęciu żerdki, po chwili znowu upadł na plecki i trzeba było mu pomóc wstać. We wtorek i środę miał kupki zielone, wczoraj już bardziej normalne, z małą domieszką zielonego, natomiast dzisiaj robi kupki - jakby przeźroczystą wodę z domieszką białego. Proszę o pomoc, nie wiemy co robić. Weterynarz mówi, że czekać, że powinno samo minąć i twierdzi, że to raczej nie od grzybów. Hodowca mówi, że od grzybów i że nic więcej nie możemy zrobić. Zastanawiamy się też czy to nie zatrucie od marchewki, bo tę samą marchewkę jadły nasze psy i świnki morskie i dostały biegunki. Jak możemy pomóc naszemu kanarkowi? Czy ktoś może polecić w Poznaniu dobrego weterynarza, który zna się na kanarkach (innego niż w Klinice na ul. Księcia Mieszka I 18 )? Będę bardzo wdzięczna za pomoc! dnia Pią 21:59, 13 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy![]() ![]() Centrum Zdrowia Małych Zwierząt, Os. Władysława Jagiełły 33 dr Agnieszka Tomaszewska , tel 618243178, 618288432, 63191663 Kał powinni tam zbadać nawet w sobote dnia Sob 7:27, 14 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz radek1980 ty jesteś z poznania masz jakieś antybiotyki Nie, ja nigdy nie stosowałem, ta Pani doktor nigdy nie daje antybiotyku, musi byc pewna, mowi ze antybiotyk to ostatecznosc i najpierw badania, aLe mysle ze w tym przypadku by podała. Do sonne7 połoz w klatce biały papier poczekaj na kupy zapakuj je do woreczka ( musza byc takie 3 kupy normalnej wielkosci) i udaj sie do weta- mam tylko nadzieje ze dzis jest ta Pani bo nikt inny nie zna sie za bardzo. Dziękuję wszystkim, dr Agnieszka Tomaszewska jest na urlopie, inny weterynarz proponował jedynie glukozę na wzmocnienie, ale to naszemu Tomaszkowi podajemy od paru dni, kolejny weterynarz przepisał Vetacyclinum, ale nie zdecydowaliśmy się podać, bo przeciwskazania ma przy niewydolności wątrobowej i nerkowej (a weterynarz popatrzył na niego tylko przez klatkę, nawet brzuszka nie zbadał.... ![]() Jeśli ktoś z Was miałby jeszcze jakiś pomysł, jak można Tomusiowi pomóc, albo gdzie w Poznaniu zbadają kupkę w niedzielę, to byłabym wdzięczna. Pozdrawiam http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=2273 zobacz sobie ANIA warto zadzwonić To może ptasi azyl przy zoo, oni znaja sie swietnie na ptakach. (61) 8 768 623 to numer telefonu czynny od 7 do 14. Spróbujcie, oni pracują także w niedziele sonne7 i co z kanarkiem? Hej, Tomeczek chodzi sobie na razie po dnie klatki, żerdki wszystkie ma wyjęte, posila się menu wg sugestii tatanka - i chyba mu służy, bo wczoraj wieczorem na chwilę wskoczył 3 razy na włożoną dość nisko żerdkę (włożyliśmy ją tak na próbę) - wcześniejszego dnia spadał z niej, wczoraj też się na niej utrzymał tylko chwilę, ale nie spadł, odpukać od 2 dni się nie przewrócił. Dogrzewamy go lampką i trzymamy kciuki. Mam nadzieję, że dojdzie do siebie. najprawdopodobniej to jakieś zatrucie/ kolka wątrobowa... Jest na razie na miękkim jedzonku, ziarenek na razie nie je, ale biszkopta lub kuskus z dodatkami wcina aż miło, no i podajemy mu glukozę cały czas. Pozdrawiam ďťż |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |