ďťż
![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Pyza na polskich dróşkach kanarki.fora.pl - kanarek.fora pl Kuropatwa (Perdix perdix)-artykuł Kanarka7 Trele trele witają kanarków wielbiciele Kanarki BaJZeL moje młode z 2013 Roku wyklute 27 Kwietnia Czy można rozpocząć lęgi kanarka 25 grudnia czyli na Wigilje Czy kanarki mogą odbyć tylko jeden lęg w roku ? Ile mogę dawać kanarkowi proszku z barwnikiem na piórka Zdjęcia ptaków różnych-nie kanarków-konkurs, edycja pierwsza Kupię parę kanarków amerykański śpiewak - american singer Quiko Intensiv Rot i inne barwniki w diecie kanarków |
Pyza na polskich dróşkachMój kanarek oswoił się do tego stopnia, że:-wskakuje mi na głowę, ręce, czasem na ramię -potrafi zasnąć mi na ręce (ale nie na dłoni) -spokojnie je z ręki- nie ucieka, przysiada i je Jednak jeśli próbuję go powoli chwycić w rękę lub choćby "pogilgać" palcem, ten ucieka w panice. Jakby chciał powiedzieć "tylko ja mam prawo cię dotykać, a ty mnie nie!". Nie wiem co robić. Mam go już od pół roku. Nie ma sensu robić znanej "metody z łyżeczką", bo jak już mówiłam bez obaw siada mi na ręce. Jednak nigdy nie mogę go dotknąć. Ktoś wie, co można z tym zrobić? (proszę o odpowiedzi, jak sądzicie!) Ale po co dotykać kanarka bez potrzeby? Zły dotyk boli całe życie... moj w ogole jak zobaczy reke z daleka to szalu dostaje... mam kanarka "po przejsciach" i nie licze na zbyt wiele ale jak do tej pory najwiekszym wyczynem bylo to ze usiadl mi na nodze... To juz pierwszy krok do sukcesu. Najlepiej oswajają sie ptaki, które od małego miały kontak z człowiekiem nie widząc przedstawicieli swojego gatunku. Aczkolwiek miałem kanarka, którego kupiłem w wieku 13 miesięcy i jadł ze mną z jednego talerza. Także nie ma reguły. Wszystko zależy od usposobienia kanarka. ja go mam od kolezanki, kolezanka dostala go w spadku od znajomej wraz z drugim ptaszkiem ktory nie tak dawno odszedl. ptak do tej pory nie byl wypuszczany, mial tylko sprzatane, wymieniane jedzonko i wode, to wszystko. na reke reaguje alergicznie bo w taki sposob wyjmowano go z klatki, ja staram sie w ogole nie probowac go dotknac w tym momencie... raz usiadl na nodze, potem juz tylko omijal. jak podchodze do klatki to tez zaczyna nerwowo po niej latac zeby byc jak najdalej. trudno jak nie uda sie go oswoic to nie bede plakac z tego powodu heh Jasne, z tego co piszesz, to twoja koleżanka nie była zbyt dobrą opiekunką. Jeżeli trzymała go w stresowych warukach to nie masz co się dziwić, że teraz boi się ludzi. wlasnie dlatego zlitowalam sie nad tym ptakiem... chciala go na wolnosc wypuscic bo mieli wszystko dosc jego cwierkania, niestety. nie dziwie sie i nie wymagam od tej ptaszyny wiele. wazne ze sie zaklimatozowal, lata sobie radosnie po pokoju i cudownie skrzeczy rano jak zobaczy kogos z domownikow;) I to najważniejsze! ![]() ![]() Witam. ja z kolei dostałam swoje kanarki samca i samiczkę od hodowcy ( nie kupiłam) z początku były płochliwe. Teraz latają po klatkach bo trzymam je osobno a miedzy klatkami mam gazetę by się nie widziały. czytałam że tak trzeba by samiec śpiewał, ale wracając do tematu, to samiczka wskakuje mi na rękę od początku jak ja dostałam ale jak ją wypuszczam to ucieka nie martwię się tym bo wiem że sama kiedyś przyleci by usiąść na ręce. Masz parkę, lecz pamiętaj, że oswojone ptaki mogą nie przeprowadzić odpowiednio lęgów. Jeżeli nie są przeznaczone na rozród to powinnaś się cieszyć z zaufania, jakim darzy cię samica. ![]() w sumie to mam parę pytań w tej kwestii ale to w innych działach opisze Zgadzam sie po co dotyakc jak sobie ptaszek tego nie zyczy. Fajniez ze wchodzi Ci na reke to jego oznaka zaufania. Ja mam papugę Nimfę,która też zachowuje się w ten sposób. Przyjdzie do człowieka,usiądzie na ramieniu czy głowie ale nie da się dotknąć ręką. Daje sobie tylko grzebać po szyi nosem ![]() Ptak boi się ręki z bardzo prostej przyczyny. Przypomnijcie sobie z lekcji fizyki co to jest dźwignia jednostronna. Pióro to nic innego jak ramię takiej dźwigni.Bardzo mała siła (dotyk) jaką przykładamy do pióra jest spotęgowana na jego końcu (tym w skórze). Jak z tego wynika dotyk, zamiast sprawiać ptakowi przyjemność, sprawia mu ból. Chyba nie do końca sprawia mu to ból...? Jeżeli by tak było, to żaden ptak nie lubiłby głaskania i dotykania, a jednak wiekszość papug aż lgnie do tego zeby je pogłaskac podrapać itp... U kanarków raczej nie spotkałam się z tym zeby móc go pogłaskać (nawet najbardziej oswojonego ptaszka)... Mysle ze te ptaszki sa po prostu takimi narcyzami na swoim punkcie ze dotyk jest dla nich czymś wstretnym - bo psujecie ich ciężką pracę czyszczenia i układania piórek! ![]() ![]() Ja miałam ptaszka który czasem pozwalal mi się baardzo delikatnie pogłaskać na piersi, ale to musial byc na prawde delikatny dotyk ![]() W którejś z wypowiedzi przeczytałam o "metodzie na łyżeczkę"-co to znaczy?To jakiś sposób oswajania kanarka? Poczytaj sobie najlepiej cały ten dział: http://www.kanarek.fora.pl/zachowanie,19/oswajanie-czyli-sposoby-naszych-uzytkownikow-na-oswajanie,507.html ![]() Nasz pupilek najwidoczniej jest wyjątkowy w swoim rodzaju, bo zwykle daje się głaskać, a nawet całować w łebek. Nie zawsze co prawda jest tym wybitnie zachwycony, ale od czasu do czasu, ulokowany obok mojej leżącej ręki i przez dłuższy czas pozostawiony sam sobie, z własnej inicjatywy zaczyna skubać mi skórę i ociera się główką, prawie jak kotek. Czyżby był taki dziwny ? Od dawna pozwala się wyjmować z klatki, lubi wędrować po moim ramieniu, a na głowie potrafi siedzieć godzinami, czasem jest tak odprężony, że mości się we włosach i drzemie. Wydaje mi się, że historie o nadwrażliwości kanarów na ludzki dotyk są przejaskrawione, po prostu nie wszyscy potrafią odpowiednio zajmować się zwierzątkiem. Akurat w tej chwili Kajtuś siedzi na czubku mojej głowy i nadsłuchując sobie muzyki, dobiegającej z drugiego pokoju, poćwierkuje. Czy tak zachowuje się sponiewierany ptaszek ? Akurat w tej chwili Kajtuś siedzi na czubku mojej głowy i nadsłuchując sobie muzyki, dobiegającej z drugiego pokoju, poćwierkuje. Czy tak zachowuje się sponiewierany ptaszek ? Skąd wpadłaś na to że jest sponiewierany? ![]() Wd mnie zachowanie Twojego kanarka to swoisty ewenement- albo włożyłaś b. dużo pracy żeby tak się zachowywał, albo... (po prostu ciężko mi uwierzyć że sam z siebie jest tak ufny- kanarek to nie papuga... ![]() Nefertina masz po prostu oswojonego kanarka ![]() Ptak boi się ręki z bardzo prostej przyczyny. Przypomnijcie sobie z lekcji fizyki co to jest dźwignia jednostronna. Pióro to nic innego jak ramię takiej dźwigni.Bardzo mała siła (dotyk) jaką przykładamy do pióra jest spotęgowana na jego końcu (tym w skórze). Jak z tego wynika dotyk, zamiast sprawiać ptakowi przyjemność, sprawia mu ból. Załączyłam ten cytat, żeby wyjaśnić, dlaczego pisałam o sponiewieranym ptaszku. Gloster napisał, że dotyk sprawia ptaszkowi ból. Poczułam, że muszę wyrazić swój sprzeciw, bo nie zgadzam się z tym twierdzeniem. Kajtulo wcale nie robi wrażenia, że moje dotknięcia są dla niego dyskomfortem. Wręcz przeciwnie, często prosi po swojemu, żeby go pogłaskać. Ptaki bardzo lubią być dotykane ale tylko po głowie i szyi-nie lubią po całym ciele. To tak zauważyłam z własnych obserwacji ![]() Ps.Oczywiście te oswojone pozostałe grzebią sobie nawzajem. Odnoszę wrażenie, że nie każdy kanarek jest taki ufny, ale udało mi się 1 oswoić z tym, że od małego miał predyspozycje - taki ciekawski, odważny. W sumie póki co nie wiem jaka to płeć - chyba samiczka. Jak lata po pokoju to bez problemu można go złapać w każdej chwili. ![]() Trzeba sporo czasu przeznaczyć, by coś takiego osiągnąć, ale satysfakcja jest ogromna ![]() ![]() ![]() wygląda mi na samca - fajne zdjęcie ![]() wygląda mi na samca - fajne zdjęcie ![]() Dzięki, ale ja czuję, żę to będzie babeczka jednak:) To juz pierwszy krok do sukcesu. Najlepiej oswajają sie ptaki, które od małego miały kontak z człowiekiem nie widząc przedstawicieli swojego gatunku. Aczkolwiek miałem kanarka, którego kupiłem w wieku 13 miesięcy i jadł ze mną z jednego talerza. Także nie ma reguły. Wszystko zależy od usposobienia kanarka. Mamy dorosłą samicę, która wprawdzie nie daje się złapać tak od razu, ale je z ręki. Ostatnio widząc mój obiad, a w tym tartą marchewkę to mało jej oczy nie wyskoczyły. Musiałam się podzielić marchewką i normalnie za każdym razem zjada mi z palca jak jej coś daję. A najlepsza zabawa jest z pojemnikami na pokarm w klatce. Ma te zewnętrzne co się wysuwa i ona zawsze jak tylko zabieram czy coś nakładam to natychmiast siada na tej osłonce od środka i tak jeździ w górę i w dół. Niezły z nią ubaw. ![]() Mnie zachwycił kolor tego ptaszka- jest prześliczny ![]() Tak czy inaczej- śliczny/a ptaszek... Spodziewasz się jeszcze takiego kolorku w hodowli? A wracając do tematu- u mnie regułą już jest (i chyba u innych kanarków też) że w 3-cim tygodniu życia przestają być ufne i zaczynają bać się ręki- włącza się im instynkt obronny... Wcześniej bez problemu biorę młode do ręki (przy obrączkowaniu czy innych zabiegach), w 3-cim tyg.- zaczynają już uciekać, chowają się na tył gniazdka... Może tu jest ten przełomowy moment? (Jak u papug karmionych ręcznie które człowieka mają "wczytanego" jako "rodzica"?). Pozdrowionka ![]() wygląda mi na samca - fajne zdjęcie ![]() Tatanka a po czym Ty to poznajesz? Kiedyś czytałam że można po głowie (?), K.Jankowski pisał że po sylwetce i charakterystycznym miejscu pomiędzy tyłem głowy i szyją- jeszcze za życia dziadka próbował mi to wytłumaczyć (tzn Dziadek)- chodziło o to, że samiec w tamtym miejscu ma jakby ostrzej zarysowane linie, samiczka jest okrąglejsza- to tak mniej-więcej, nie udało mi się zgłębić tej metody- wolę tradycyjnie "po kloace" lub śpiewie ![]() ptaka poznaje się po budowie , sylwetce i głowa ma też ma tu znaczenie ,może być babeczka, dobry materiał hodowlany ![]() ![]() ![]() ďťż |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |