ICE PRINCESS WAHOP

ďťż




	Pyza na polskich drĂłĹźkach wahop - miot "I" Heartbreaker Wahop Mały Książę / Le petit prince Ice Queen Wahop-Masza Kanarek zdechĹ za gruby kanarek Aura pogodowa - ogĂłlnie Co i jak zrobiÄ?? Nad Ĺźycie Dzikie ptaki w obiektywie-edycja maj 2012	Pyza na polskich drĂłĹźkach No piękna jest lalunia. Ale ci zazdroszczę. ale ktora lalunie masz ny mysli?? psa czy corke hehehe <zart> Cudna,najpiękniejsza.Ja też zazdroszczę. pieknie dziekuje....dumna "mamuska" Piekna,przypomina mi naszą Felę z okresu szczenięcego, tylko ona była jeszcze troszkę ciemniejsza Gratuluję drugiej córuni Dziekuje, liczac ludzkie dzieci to ona jest 3 corka Cudna jest ! Z charakterem , nawet pittbulla już położyła na łopatki - jednak najfajniejsze jest to ,że oba dzieciaki czyli Twoja córcia i Twoja psica będą razem dorastać. Nie ma to jak przyjaźń od kołyski - gratuluję ! Piękna dziewuszka! Dziekuje, poki co Ice rosnie (25kg na 4,5mz) jest kochana, opiekuncza i szalona....uwielbiam jej napady glupawki jak sie cieszy i okazuje radosc z przebywania z nami. Dzieciaki ja uwielbiaja a my nadal pod jej wielkim urokiem. super siostrzyczka Jest piękna , a najlepsze jest to jak o niej piszesz . Wspaniale dziewczyna trafiła ! Dziekuje Elaja, Jest naszym marzeniem, naszym rytmem dnia. Dziekuje Elaja, Jest naszym marzeniem, naszym rytmem dnia. Doskonale ton rozumiem Na swojego juzia czekałam bardzo długo , najpierw był zachwyt rasą , kilkuletnie przemyślenia , szukanie hodowli a nawet myśli o adopcji ( niby nie żałuję , bo mam Aresa , ale dzisiaj pewnie już nie bałabym się zaryzykować i ofiarować dom skrzywdzonemu psu ) i fotka malucha ( Aresika ) na stronie hodowli - już wiedziałam ,że tylko ten musi być mój ! witajcie w NOWYM ROKU!!!! kozystajac z okazji zycze Wam spelnienia !!!! Od razu pytanie, jak przezyly Wasze psiaki \|S\|\|YLWESTRA i strzelanie?? Nasza Ice poczatkowo zdezorientowana a potem bylo jej wszystko jedno.... Martwi mnie jej nieufnosci i lekliwosc na spacerach...nikt nie mozze isc za nami, a wszystko co nowe i nie tylko wywoluje u niej widoczny lek.....jedni mowia ze to normalne u 6miesiecznej suki inni zeby pokazywac pokazywac pokazywac....a Wy macie jakies doswiadczenie z miejskim zyciem Waszych juzakow? Ja mam tylko doświadczenie z ctr-ami. W mieście i na wsi. Socjalizować , oswajać strachy , odwrażliwiać na stresujące psa sytuacje . Teraz to jest lęk ,później może być niekontrolowana agresja . Jużak ma być niby nieufny do obcych ale nie można doprowadzić do tego aby jako dorosły pies atakował wszystko czego się wcześniej bał. Taka skrajna nieufność w młodym wieku często prowadzi do nadmiernej agresji gdy pies dorośnie. Pies jak najwięcej czasu powinien spędzać wśród obcych ludzi , należy go zabierać w nowe miejsca , uczyć jazdy różnymi środkami lokomocji i pokazywać ,że skoro my się nie boimy to on też nie musi. Księżniczka jest jeszcze dzieciakiem - wszystko można nadrobić i nauczyć ja bezstresowego zachowania w różnych sytuacjach. Dzieki za odpowiedz. Ucze ja. Chodzimy wszedzie. Sa rzeczy jak kontenery na smieci ktorych sie bala wrecz panicznie a teraz chodzi ze mna miedzy nimi i nie zwraca na to uwagi wiec mysle ze dobrze ja ucze skoro sa efekty ale nie powiem jest coraz wieksza i silniejsza i czasem jak mnie pociagnie ze strachu to czuje ze mam miesnie. I jeszcze jedno. Jakich obrozy uzywacie bo Ice jest na lancuszku i mysle czasami jak panikuje ze mi go zerwie Ja używam normalnej skórzano-parcianej , wcześniej łańcuszkowej ale z ogranicznikiem. Jeśli mała panikuje i szarpie się na smyczy należy smycz poluzować i pozwolić jej na odejście na taką odległość aby poczuła się bezpieczna ( oczywiście wszystko zależy od miejsca gdzie się znajdujemy ). Nie dopuszczać do sytuacji ,że pies się szarpie i wyrywa bo to tylko pogłębia panikę . Ważne jest aby samemu nie wpadać w panikę ( zbliżamy się do miejsca , o którym wiemy że pies się go boi i bezwiednie spinamy się , czasem napinamy i skracamy smycz w oczekiwaniu na atak paniki - pies wyczuwa nasz niepokój i tym bardziej na 100% zareaguje niepoprawnie ) być na luzie , zwracać jak najmniej uwagi na psa i absolutnie nie pocieszać gdy już się wystraszy . Tak robie. Dzisiaj sie zalamalam......bylam profilaktycznie przeswietlic Ice bioderka, bo ojciec jej ma dysplazje C i niestety lewe biodro bardzo brzydkie, no moze nie bardzo ale dysplazja jest. Poszly zdjecia droga mailowa juz do dr. Niedzielskiego we wroclawiu i czekam na odpwoiedz mojego wet co robimy...... Zadnych objawow klinicznych, kulawizn niedomagan nic a nic a tu prosze, dysplazja......a jak u Waszych juziow? Badaliscie bioderka? Ja używam normalnej skórzano-parcianej , wcześniej łańcuszkowej ale z ogranicznikiem. Jeśli mała panikuje i szarpie się na smyczy należy smycz poluzować i pozwolić jej na odejście na taką odległość aby poczuła się bezpieczna ( oczywiście wszystko zależy od miejsca gdzie się znajdujemy ). Nie dopuszczać do sytuacji ,że pies się szarpie i wyrywa bo to tylko pogłębia panikę . Ważne jest aby samemu nie wpadać w panikę ( zbliżamy się do miejsca , o którym wiemy że pies się go boi i bezwiednie spinamy się , czasem napinamy i skracamy smycz w oczekiwaniu na atak paniki - pies wyczuwa nasz niepokój i tym bardziej na 100% zareaguje niepoprawnie ) być na luzie , zwracać jak najmniej uwagi na psa i absolutnie nie pocieszać gdy już się wystraszy . Ice w sumie nie szarpie sie nie wyrywa nie kaldzie itp tylko odskakuje i chce uciekac......aczkolwiek z racji ze ja nie panikara od razu sie pionizuje i idzie poslusznie za mna....no ciagnac mnie nie raz Tak robie. Dzisiaj sie zalamalam......bylam profilaktycznie przeswietlic Ice bioderka, bo ojciec jej ma dysplazje C i niestety lewe biodro bardzo brzydkie, no moze nie bardzo ale dysplazja jest. Poszly zdjecia droga mailowa juz do dr. Niedzielskiego we wroclawiu i czekam na odpwoiedz mojego wet co robimy...... Zadnych objawow klinicznych, kulawizn niedomagan nic a nic a tu prosze, dysplazja......a jak u Waszych juziow? Badaliscie bioderka? Ares ma A więc zupełnie prawidłowo wykształcone stawy , rodzice mieli A (ojciec) i B ( matka ) a mimo to jedna z suk urodzonych w tym samym miocie ma ciężką obustronną dysplazję . Osobiście jestem zdania ( nie tylko ja zresztą ) ,że używanie do hodowli psów z innym symbolem niż A to barbarzyństwo delikatnie mówiąc. W przypadku Księżniczki należy poczekać na opis uprawnionego lekarza i dopiero wtedy zdecydować o dalszym postępowaniu . Być może pilnowanie właściwej wagi ( nie przekarmiać psa ) i odpowiednia dieta pozwolą uniknąć operacji. Gdzieś czytałam o zbawiennym działaniu specyfików z chrząstki rekina . Jeśli masz zamiar ją wystawiać to jak najbardziej może brać udział w wystawach ale do hodowli nie powinna zostać dopuszczona nawet w wypadku jeśli wynik badania na dysplazję będzie w granicach zezwalających na uzyskanie papierów hodowlanych. Tak będzie najuczciwiej wobec ewentualnych przyszłych nabywców szczeniąt . Nie chcemy jej wystawiac a tym bardziej robic suke hodowlana bo po pierwsze primo ojciec mial dysplazje i to naszym zdaniem bylo wystarczajacym powodem Zeby jej dalej nie rozmnazac bo obciazenie genetyczne ma silne. Nie jest jej stan najgorszy i jedno biodro jest okreslone jako c. Karme dostaje Orijen i chondroprotektory a mimo to Kniaziu przekazal wade. Zobaczymy jakie bedzie miala leczenie. Z podobnych powodów planuje wycofać Aresa z listy reproduktorów. O chorobie jego siostry dowiedziałam się niedawno , w przeciwnym wypadku już byłby wycofany albo gdybym wiedziała od początku to nigdy nie robiłabym mu uprawnień . Na szczęście nigdy nie krył więc nie zostawi po sobie potomstwa obciążonego wadą genetyczną. Trzymam kciuki aby pomimo wszystko Księżniczka cieszyła się dobrym zdrowiem i kondycją - wpływ na wystąpienie dysplazji oprócz dziedziczenia ma również sposób żywienia i utrzymania psa , więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo ,że wada nigdy nie będzie jej w żaden sposób przeszkadzała normalnie funkcjonować. Oby. Dziekuje za pomoc. Sciskamy wraz z nasza perelka;) A jednak pomylka....to nie jest jeszcze dysplazja, po konsultacjach z calym swiatem, zadnej operacji nie bedzie tylko medycynki i oszczedzanie i kolejne przeswietlenie w wieku 14-16 miesiecy.....yupiiiiii!!! A jednak pomylka....to nie jest jeszcze dysplazja, po konsultacjach z calym swiatem, zadnej operacji nie bedzie tylko medycynki i oszczedzanie i kolejne przeswietlenie w wieku 14-16 miesiecy.....yupiiiiii!!! Wow !!! Super wiadomość Trzymanie kciuków jednak pomogło Super :)Dobrze jednak,ze,, dmuchasz na zimne,,i zrobiłas przeswietlenie:) Jejku one wszystkie są po prostu PRZECUDNIE CUDNE ) Hebania jest bardzo dobry preparat na stawy, pomaga nawet w ciężkiej dysplazji nazywa się Bonharen. Kiedys był dostepny tylko w Czechach teraz podobno jest też w Polsce. Jest dość drogi ale słyszałam o nim cuda na forum dogue de Bordeaux a to ciężkie psy, który z dysplazją są na ty (niestety) Hebania jest bardzo dobry preparat na stawy, pomaga nawet w ciężkiej dysplazji nazywa się Bonharen. Kiedys był dostepny tylko w Czechach teraz podobno jest też w Polsce. Jest dość drogi ale słyszałam o nim cuda na forum dogue de Bordeaux a to ciężkie psy, który z dysplazją są na ty (niestety) pieknie dziekuje Witam serdecznie, Ice nie potrzebuje poki co ani operacji ani innych specyfikow,. A tymczasem troszke jej fotek zaraz wrzuce wszak pannica skonczyla 9 miesiecy Śliczna puchatka i tak idealnie wkomponuje się w kanapę ! ojjjj tak kanapowa sunia z niej Bardzo ładna:)Fajny balejaz kolorków na siersci:) dziekuje w imieniu Ice.... Czarne i białe jest super ! Jak fajnie się dogadują , od razu widać , że obie dziewczyny mają wspaniałe charaktery. No i najważniejsze , że Tara akceptuje dzieci , wspaniała sunia , gratuluję ! Szczęściara z niej z niej niewiarygodna . Widzę , że ma cięte uszy , ogon chyba też , pochodzi z jakiejś hodowli ? Tak ma ciete uszy i ogon. JEst kapitalna, madra sunia.Najwazniejsze ze NAsze stado zaakceptowala i toleruje. Jest z pseudohodowli, gdzie razem z 12 innymi azjatami byla szykowana do uspienia Śliczna jest , wygląda na młodą sunię . Wspaniale ,że postanowiłaś dać szansę następnemu skrzywdzonemu psu . Dlaczego miały zostać uśpione ? Likwidacja pseudo bo trudno teraz sprzedać czy po prostu z innego powodu psy zostały bez właściciela ? Likwidacja pseudo Miała sunia szczęście!!! Powodzenia! dzieki Basia004. tez mysle ze ma szczescie, wszak mieszkac z Ice to przywilej hihihi Najważniejsze że nie zostanie uśpiona.... oj to na pewno Super duecik.A własciwie super trio:)Bo widac,ze z Twoja córeczka sunie dogaduja sie swietnie:) Fantastyczne psiaki ! Tara wygląda na mniejszą od Ice , albo azjatka jest drobna , albo Twoja juzaczka ogromniasta ? Elaja, Ice ma 75cm w kłębie (10mcy)a Tara jest minimalnie nizsza i generalnie z tych drobnych azjatow To faktycznie jest duża , jeśli ma dopiero 10 m-cy to jeszcze troszkę podrośnie . Mój Ares to przy niej krasnoludek , ma zaledwie 70 cm w kłębie , a dodatkowo co widać na zdjęciach kłąb na niższy od zadu . Ares jest zupelnie z innej linii (ktora ja preferuje bardziej jako uzytkowa) Ice typowo eksterierowa linia a z charakterem roznie Tak , psy z tej linii co pochodzi Ares wyraźnie się różnią od jużaków spotykanych na wystawach . Są mniejsze , dłuższe , mają proste ( lub tylko nieco zagięte na końcu ale bez kółka ) i krótsze ogony . Mnie osobiście bardziej podoba się linia wystawowa , proporcjami bliższa rumuńskiemu mioritikowi , taka ja Twoja Ice . tak tak Ice byla mylona z mioritic nie raz juz nie wspomne ze jak miala 4 miesiace to jeden z weterynarzy stwierdzil ze to..............pudel tak tak Ice byla mylona z mioritic nie raz juz nie wspomne ze jak miala 4 miesiace to jeden z weterynarzy stwierdzil ze to..............pudel Ja przed laty doczytałam się gdzieś , że przy rekonstrukcji rasy Rosjanie między innymi użyli białego królewskiego pudla , więc może ten wet tak bardzo sie nie pomylił no ok uzyc jako jednej z wielu innych ras do rekonstrukcji a ocenic ze to pudel to wiele ras byloby mylonych ze soba Jasne , ale niewiele osób rozpoznaje jużaki , ja nieraz po trzy razy muszę powtarzać co to za rasa i tak z reguły słyszę : " pierwszy raz słyszę o takiej rasie " . alez oczywiscie ze nie tak latwo juzaka rozpoznac, no ale do pudla to on akurat malo podobny.....staroangielski,bearded,, bergamasco,schapendoes,, komondorok, pon, mioritic itp to i owszem nawet duzo podobne.... ale czy to wazne? najwazniejsze zeby mialy dobrych i odpowiedzialnych wlascicieli, bo ostatnio o takich trudno.... zaklinacz psow:) Uploaded with ImageShack.us Fantastyczne Teraz juz nie czarna a srebrna perełka ! Śliczna jest . Moje szczescie ma dzis urodziny!!!!!!!!! Z tej okazji zycze jej samych radosnych chwil z NAMI .... Wszystkiego najlepszego, dużo radości i samych szczęśliwych dni u boku swoich właścicieli życzą Nina, Wołodia i Roma oraz ich pańcia. Wszystkiego najlepszego dla uroczych siostrzyczek życzą moje łapy i ogony ! przepraszam, że się wtrącę mój ASŁAN ma 72 cm w kłębie i waży 67 kg. wygrał na wystawie wszystko co mógł także z biełym bojarem. dostał piękny puchar. a na najpiększego psa wystawy przegrał z pieskiem, którego nie było widać w trawie. teraz nie nadaje się na pokazy, ponieważ jest "klientem awanturującym się" ps. nie ma nadwagi ale jest wielki, jak się go ostrzyże to ma piękną talię i same mięśnie. tak orzekł doktor weterynarii! (a czym wyższy i większy tym lepsze noty) Witam, pamietajmy że w upały i jużaki chcą się ochlodzic Super zdjęcia ! Niestety moja szczypawica wodę uznajecie tylko do picia , do wanny wchodzi bo musi ale robi to z obrzydzeniem . Omija najmniejszą kałużę a jeśli musi się napić wody ze strumyka to robi to tak aby nawet odrobiny łapy nie zamoczyć . super fotki haha... oj dlaczego ja mam zdjęcia niedostępne??? A bo byly i juz sie skonczyly ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Pyza na polskich drĂłĹźkach