J-music vs Rodzice

ďťż




	Pyza na polskich drĂłĹźkach Piosenka vs piosenka młody kanarek karmi rodzeństwo i rodziców - czy to normalne? Zebranie rodziców - 10.04.2016 Zebranie rodziców - 26.01.2016 Zebranie rodziców - 20.10.2015 ZEBRANIE RODZICÓW W SPRAWIE OBOZU IMPREZA KLUBOWA DLA RODZICÓW MECZ RODZICÓW NA ZABORZU paskudztwo Facebookowa b. AKTYWNA(!) grupa juĹźakowa miÄdzynarodowa!	Pyza na polskich drĂłĹźkach Co rodzice myślą o waszych upodobaniach muzycznych? Mają pretensje? ^^ Jako iż nie widze tu takiego tematu to postanowiłam go założyć . Hmmm... moi rodzice już się do tego przyzwyczaili, że lubię to co lubię. Nic im nie przeszkadza. Tata słucha Dir en grey i jeździ ze mną na koncerty, mama chodzi w glanach i też słucha rocka, więc raczej nie mają do niczego pretensji xD ==' zazdroszce ci XD ... jak coś sie dzieje to mama zwala winę na muzykę... == odcinam sie od świata - przez muzykę; mam złe oceny - przez muzykę == i nic jej nie przekona, że może wcale tu nie chodzi o muzykę tylko o to że mam dość ludzi i nie chce mi sie uczyć ==' ... a brat twierdzi że ulegam jakiejś modzie ==' (taaa.... a na ulicy jest pełno fanów jrocka) i że wpatruję się w jrockersów z bezgranicznym i bezkrytycznym uwielbieniem... straaasznie mnie to wkurza == ... jego też nic nie przekona że jest inaczej... do tego jest homofobem == .... i tradycjonalistą... "po cholere ci ten krawat? kobiety nie powinny nosić krawatów... chcesz go załorzyć tylko dlatego bo ubierają je te twoje japońce..." == ... ktoś porzyczy siekiere? == mam dość ludzi i nie chce mi sie uczyć ==' ... Nie tylko ty ... pożyczę Ci te siekierę ^^ Moja mama mnie dobija. 'ucisz tego skurwysyna!' XD Ayame ni nieźle xD moja mama mówi "znowu te zboki" =='''' w sumie to za nimi nie przepada... Alice Nine tylko u niej przejdzie xD ale w sumie lepsze to niż nic xDDDD to wyżej to ja pisałam xDDD Też słyszałam takie teksty, że uległam modzie. Tylko, że na początku to w ogóle nie udzielałam się na żadnych forach, bloga czy stronach, byłam samodzielna , więc niby skąd ta moda o ja właśnie tez a tak ogólnie to moim to mnie przeszkarza, czasem tylko mam ściszyć, bo moi rodzice nierozumieją, że taka fajan muzyka, dl anich to te japonce się tylko wydzierają i to strasznie głośno, no chyba, że mają gorszy dzień to wtedy krytykują, że to wogóle nie muzyka i takie mam ale og ólnie jest ok, a co do stroju to tu pewnie niebędę pasowała do was bo ja chodze w szpilkach, biżuteria sex aż kipi, no ale trudno;( mam nadzieję, że mi wybaczycie, chyba najważniejsze, że kocham Jrocka i popa Tylko muzyka się liczy Mieszkam obecnie z mamuśką , któa uparcie twierdzi , że większość jrockersów wygląda jak dziewczyny . Ale nie wtrąca się do tego co słucham ( w końcu mam juz 19 lat ). Jest tolerancyjna ale og ólnie jest ok, a co do stroju to tu pewnie niebędę pasowała do was bo ja chodze w szpilkach, biżuteria sex aż kipi, no ale trudno;( mam nadzieję, że mi wybaczycie, chyba najważniejsze, że kocham Jrocka i popa Nie tylko to xDD Ale ważne jest to co w środku, a nie wyglad ^^ Czasami się ubieram jak typowa metalówa, a czasami mnie porównują do plastików ==" Mnie naszczęście nikt nie czepia co do moich czarnych paznokci, biżuterii itp. Wręcz im się podoba to, że mam swój wlasy niekopiowany styl u mnie w sqlu to z tolerancją duuuży problem, był czas że się ubierałam coś a'la Bou i z milion razy spotkałam się z wielką krytyką! A jakichś dwóch chłopaków co szło przedemną jak szłam do slqa to powiedzieli (nie do mnie, ale słyszałam) że mam szczęście,że niejestem chłopakiem bo bym miała Wpierol, co prawda nieprzejęłam się tym jakoś strasznie, ale poniekąd było to niefajne;/, teraz też chodze w mini, szpile i też nie jest za fajnie, bo poprostu niewygl ądam jak reszta dziewczyn, które chodzą w spodniach, a ja kocham spódniczki;)! Ja już przestałam zwracać uwagę na moją rodzinkę XD mogę słuchać tego czego chcę .* Akane no ja się domyślam, że to musiało być nieprzyjemne... nie kumam o co takim ludziom chodzi @@ Tesa ty to masz fajnie Moi rodzice czepiają się nawet tapety na pulpicie A tak to mówią,że te zespoły są głupie E tam moi rodzice nic nie mają do moich upodobań^^ Hmm chociaż moja mama na poczatku czasem coś gadała jak coś na siebe dziwacznego włożyłamxD No ale teraz już sie przyzwyczaiła;P A na j-music nic nie gada chyba że podgłosze muze tak ze szyby prawie pękają^^ wtedy troche sie wkurza;) Ja na cała petę włączam więc mama jest wkurzona A tak to ostatnio poszłam do szkoły z takim czymś co ma Reita na nocie Moi rodzice. Na początku pretensje itd. Że przez to zaczełam się na czarno ubierac i do tego dziwnie ubierać [np. rybaczki i pod to legginsy i nadkolanówki pasiaki] Potem jej to zaczęło zwisać. Tata już na samym początku mojego ubierania się na czarno, ubrania z czaszkami powiedział, ze mama ma mi dawać kasę i mam się ubierac tak jak chce, a jej to ma zwisać. I tak do tego się nie przystosowała. Nadal ma wąty. Do muzyki też by pewnie burzyła gdyby nie to, że tatuś mi pożyczył gitarę elektryczną od sąsiada :] Ogółem czasem sie czepia jak mam za głośno. Ale tak to nic nie gada Moja mamuśka jest spoko , potrafi zaakceptować mój styl . Jedyne na co się nie chce zgodzić to kolczyk w wardze Moja miała wąty do tego, żebym zrobiła sobie w chrząstce. Ale i tak zrobiłam XD Dowiedziała się dzień po ja to bym strasznie chciała w języku, ale rozice się niezgadzają, a babcia to już wogóle powiedziała, że jak se zrobie to na mnie patrzeć nie będzie;((( A u mnie najlepsze jest to , że moja młodsza siora zrobiła sobie już kolczyka w wardze i języku ( ale ona z tata mieszka , a ja z mamuśką) Ja to się od małego ubierałam na czarno, bo u mnie to było normlane, że większość rodziny słuchała rocka. Czasami zdarza się, że jakaś tam dalsza rodzina jest zafascynowana tym, że ja się interesuję Japonią i tak dalej. Lubię ludziom opowiadać o tym. Często przyjaciółki zadaję mi mnóstwo pytań: jak się zaczęło?, co myślałam o tym na początku Ja sobie sama 2 kolczyki w uchu zrobiłam i planuje zrobic sobie w pepku....a w chrzastce i w wardze to poczekam jeszcze te 2 lata i profesjonalnie sobie zrobie a u mnie wszyscy mnie 'ganią' za to ze j-rocka słucham...i ze Japonia mnie kreci...a o mamie to lepiej nie mówic...ale mam taką jedna osóbke :* która utrzymuje mnie przy zyciu przy komputerze zazwyczaj muzykę mam tylko na słuchawki ustawioną... więc nie mają nawet możliwości posłuchać... a jak siedzę w pokoju to już inna bajka... ale raczej się nie skarżą... przeszli już do porządku dziennego nad tym, że jak będę duża to "pojadę do Japonii poznam kilku przystojnych Japończyków i tam zostanę..." i raczej się z tego śmieją niż poważnie traktują... ciekawe dlaczego... No to moi rodzice o nic się nie czepiają. Z resztą nic dziwnego w końcu mam prawie 21 lat -.-, chociaż mama nie może zrozumieć dlaczego chcę sobie zrobić kolczyk w wardze ( ogólnie to mam 6 - w uszach ), ale woli to od tatuażu. Ostatnio mamuśka patrząc na tapetę z MUCC, stwierdziła, iż Satochi jest przystojny - na co ja w brechę - już wiem jakiego Ci zięcia szukać! Nie słuchają tej muzy, nie interesują się tym, ale jest im to obojętne. Nie utrudniają mi życia wręcz ułatwiają np. ufundują nowy wystrój pokoju - upatrzyłam sobie piękne noren na ścianę - No ja gadałam z tatą i uzgodniłam z nim ze w przyszłym roku na ferie zafunduje mi tatuaż xD ale tak zeby mama nie wiedziala xD...a tak wogóle to drażni ja temat Japonii i tyle o.O nie wiem czemu. a jeśli chodzi o muzyke to obydwoje sie czepiają :/ musze sobie poradzic i to wytrzymac....jak zrobiłam sushi to musiałąm sama zjesc bo powiedzieli ze glonów i surowej ryby jesc nie beda[a wcale z surowej ryby nie robiłam!]. .............. Aki-chan, jestem z tobą xD moi już też się oswoili z tą myślą (zięć-Japończyk) j-music... nie mają żadnych problemów. czasami proszą, żebym ściszyła, a czasami oglądają ze mną teledyski xD już nawet przestały padać pytania o płeć^^ mama czasami poznaje po głosie kto śpiewa (na razie rozpoznaje tylko Miyavi'ego i Miku), próbuje mi kupić yukatę... ogólnie to mi bardzo pomagają i bronią, przed osobami dla których cała Azja to jedne wielkie Chiny, a ja jestem po prostu rozpieszczona i nie mam co robić xD chociaż ostatnio słyszałam od mamy, że ja "tylko Japonia i Japonia", ale da się to wytłumaczyć - 2 z chemii za jakieś tam zadania DX .............. Masz faceta japończyka? skad go wytrzasnełas? .............. Aki-chan....szczesciara z ciebie...ja w zartach powiedzialam ze nie wsiade do naszego samochodu bo japonski nie jest, to rodzice malo mnie za to nie zabili >.< .............. Moi rodzice już się przyzwyczaili... Pamiętam same początki mojej przygody z Japonią i j-music - to było straszne... @___@ Nikt u mnie w rodzinie nie interesował się nigdy Azją i jej kulturą, więc był to dla nich szok. Poza tym, myśleli chyba, że mi to minie... Jak widać - od ponad dwóch lat mi nie przechodzi. ;] Tak naprawdę rodzice zrozumieli, że na poważnie interesuję się Japonią kiedy zapisałam się na kurs japońskiego. Od tamtej pory raczej mnie wspierają w rozwijaniu mojej pasji (przykład - ostatnio dostałam photobook Gackt'a @____@). ^^ Aki-chan - długa historia, a my mamy czas. Też bym z chęcią posłuchała... ^^ .............. ja interesuje sie Japonią i ogólnie Azją od zawsze ^_^ Jako sześcioletnia dziewczynka uwielbiałam oglądać anime, czytać mangi i mówiłam "Mamo, mamo, ja chcę być Japonką!" - chyba mogę powiedzieć o sobie to samo. .............. "Mamo, mamo, ja chcę być Japonką!" skąd ja to znam Mi zawsze było smutno, że nie mam skośnych oczu i pięknych czarnych włosków... T_T Tobie też? Mi ostatnio mamusia strzeliła komplement, ale chyba niechcący, bo powiedziała, że coraz bardziej przypominam jej Japonkę, lol Jak byłam chciałam tak wygladać ale teraz już nie... teraz cieszy mnie, że jestem niska, mam niebieskie oczy, baardzooo jasna cere i jasno brązowe włosy ^^ Haha mi powoli tez pzrestaje pzreszkadzac, ze niska jestem A moi rodzice raczej maja gdzies co słucham i czym sie interesuje. Czasami tylko jakies dziwne komatarze rzucaja jak słucham czegos mocniejszego. W moim wieku to ja się zbytnio opinią rodziców nie przejmuję A poza tym: cio to dla nich za różnica, czy słucham japońskiej, ruskiej czy angielskiej muzy ? No więc tak.. moi rodzice ciągle nawijają kurde co to ma być za język oni wyglądają jak jakies monstrum brat uważa , ze są super i kochamgo za to .,... Mój wujek si.e do nich najbardziej przyczepia Tata jets zadowolony , że coś lubę XD A moi rodzice teraz to już nic sie nie czepiają i jest spoko ^^ Narazie jestem szcześliwa z tego powodu Chyba już przyzwyczili sie do głośniej muzyki i innych moich.... dziwact xP Tiaa.. XDD U mnie to spoko tolerancja XD Ale czasem ich pownerwia się jeśli słysą jakieś orgie vokalistów XDD hmmm u mnie to nie tak źle tylko jak muzyke puszcze za głosno to matka zaraz "wyłącz to g..wno bo mnie ch.. strzeli" a ojciec nie zwraca na to uwagi wiec nie jest źle ^^ U mnie to mama jest tolerancyjna, ale tato nie. Cały czas mówi, że jakichś pedałów słucham co śpiewają czing czang czong. Uważa, że jak chłopak się ubiera jak laska to już to jest niewiadomo co. On to słucha głupot nie ja, ale ja się tam nie wypowiadam, a on mnie cały czas dobija :/ To takie niesprawiedliwe. I wogóle jak pierwszy raz powiedziałam publicznie, że uwielbiam Japonię i japońską muzykę to to co powiedział to jest szczyt wszystkiego. Nie zacytuję bo wypowiedź ta zawiera dużo słów, których tutaj się pisać nie powinno xD No rozumiecie chyba. Moja mama niema nic przeciwko j-music, sama słuche disco polo , więc wiecie xD. A dla taty cantry nie rózni się od rocka ^.^ Moi rodzice najlepiej to by mi głośniki wyrzucili xD ostatnio tak jrocka nie słucham. trochę mi się już przejadł, ale nadal lubię wiele zespołów, tylko po prostu szukam czegoś nowego. a mimo to strasznie to do mnie przylgnęło i rodzina myśli że jestem namiętną słuchaczką jrocka i na pewno niczego innego nie słucham. Saori mój tata też uważa, że oni wszyscy to śpiewające pedały, ale zaczyna się nawet do nich przekonywać Moja mama i tak mysli , ze wszyscy z j-rockowych kapel to kobiety o.O Mój tata przez nich nabawił się kompleksu swojego wieku XD" Byłam z nim na Plastic Tree i na mieście spotkaliśmy Ryśka i ciągnę tatę za ramię i mówię "tato, patrz, wokalista Pury!"a mój ojciec "to dla takiego kota tu przyjechaliśmy? O_O" "tato, on ma 35 lat >.>" od tego czasu mój ojciec się nie wypowiada XDDD" A co do mamy to jest bardzo, bardzo anty i przykro mi z tego powodu, ale co tam ^^" U mnie ostatnio była trzyletnia dziewuszka i patrząc na mój pulpit pyta się 'co to'. Tłumaczę jej, że to taki pan Gackt, a ona mi wyskakuje ' pani, pani, pani...' i tak powtarzała. Jak to powiedziałam rodzicom to powiedzieli, że trzyletnie dziecko wie, że to baba a do mnie to nie umie dojść O____o' Och te dzieci . xD. moi rodzice nie trawią jrocka ale ja mam to gdzieś ja tam ćpam jrock całym ciałem i duszą ... Moja mama chyba już do końca swiata będzie myslec ze Miyavi to bardzo ładna kobieta BUhahaaha U mnie jedynie rodzice cały czas mówili, że ten 'HOP' na Japonię mi przejdzie i czasami jeszcze tearz mi to powtarzają... a przeszło mi?! nieee XD to jest taka rzecz wkurzająca u moich rodzicieli. a mi mama ciągle mówi Kobito ! Ty masz mature za 3 miechy ! skoncz z tą ^&%^& ( słowa niecenzuralne ) Japonią ... bo jak matury nie zdasz to nawet cie na zmywak nie wezmą Heh. Moi dostają już załamania nerwowego. Oczywiście wkurzają się na mnie (tutaj też niecenzuralne słowa w użyciu), ale ja i tam ich zadręczam opowiadając im ciekawostki o Japonii. A co do wyglądu j-rockowców to tato uważa cały czas, że to pedały, a mama się na mnie podejrzliwie patrzy, że ja takie rzeczy oglądam xD Tzn. osoby. Boi się chyba, że mi to namąci w głowie i zejdę na złą drogę czy co. Jakoś nie umiem dzisiaj wyjaśnić o co mi chodzi z mamą .............. OjOj dlaczego ? Moi rodzice bardzo polubili Hidenoriego . .............. Mojemu koledze na sylwestrze pokazałam Miyaviego, powiedział, że to nie fair, że mężczyzna może być tak piękny i ma teraz dylemat, bo mógłby zmienić orientację, jakby spotkał takiego faceta XD Moja matka nie cierpi Miyaviego, a Kaoru jej się bardzo podoba, tak jak Hakuei bo im przeszkadza, że nie potrafią się z nim dogadać, że on zachowuje się trochę inaczej niż Polacy, że jest nieśmiały... eh dużo by wymieniać >___<* A to dziwne , że im to przeszkadza bo moi sie bardzo cieszyli , ze Hidenori nie gada za dużo i gapi się ( za przeproszeniem ) jak debil w TV .............. Ale moi mi też mówią , że japoński mi na nic , a z angolem chce swoją przyszłość związać .. ale . nigdy nie zaszkodzi znać obydwóch języków Moi rodzice mają w nosie to czego słucham XD no i rację mają co im do tego xD Moi rodzice mają w nosie to czego słucham XD no i rację mają co im do tego xD fajnie sobie rodziców wychowałeś ;d .............. przeciez jesteś pełnoletnia, prawda? A twój chłop to japończyk, więc w sumie możesz walnąć mamie gadkę o cudownej, pięknej, wyrwanej brutalnie ze starej książki bajce, która aktualnie przeżywasz i żeby pozwolili ci na ten "happy end". moja by się tam cieszyła, że się mnie pozbywa, z tym, że ja się nigdzie nie wybieram ;x Brat już w Laosie siedzi, więc tylko córkę gdzieś wysłać... xD .............. Mi tato wczoraj powiedział, że jeśli jeszcze raz włącze na kompie tych 'wyjców', to mi głośniki wywali :/ A i wczoraj pokazałam mamie Manę bo mam go na pulpicie. Była zbulwersowana, że jakieś żałobne postacie mam, a jak jej powiedziałam, że to facet to zawału dostała prawie xD Oh, z moimi też jest tak...... Nikomu sie nie podoba to co lubię. Z reszta jak ma sie słuchawki to nikomu nie przeszkadza. Gdy kiedyś pokazałam mojej mamie Miyaviego to myślała że to dziewczyna JAK JA Ją KIEDYś KOPNE W Tą DU TO I ONA NIE BęDZIE WYGLąDAć JAK DZIEWCZYNA ^^ No ja też mam słuchawki, ale czasem na kompie puszczam xD A mamie jeszcze Meeva nie pokazywałam, na razie tylko Manę widziała. Ale muszę pokazać jej tego złodzieja co mi spinki do włosów ukradł. Miałam kiedyś takie jedne metalowe no i mi się zgubiły. Teraz już wiem kto za tym stoi xD Dzis mi mama takie hasło : jak za chwile nie wyłaczysz tych japonskich dzwięków to ci neta odłacze na ferie Xd bla bla bla ;x Moi rodzice na szczęście nie czepiają się czego słucham, ważne że mi się to podoba^^ może to trochę dzięki starszemu rodzeństwu, które od dawna słucha metalu Wkurza mnie tylko to, że co komuś pokaże jakiś japońców to mówią, że wyglądają jak dziewczyny Dzięki mojej starszej siostrze nie mają nic przeciwko dużej ilości czarnych ubrań, czy czaszek ją kiedyś tata posądzał za to, że będzie satanistką XD ale się już przyzwyczaili, więc mi pozwalają na bardzo dużo Masz fajnie że siostra metalu słucha xD Moja słucha tych wszytkich banalnych h****ch DJ-ów Bleeeee, tylko nie techno itp. Niedobrze mi się od tego robi Mi tato cały cały czas powtarza, że mi zaraz głośniki od kompa wywali, ale na szczęście jeszcze tego nie zrobił No mi jeszcze na szczęście nie grożą wywaleniem głośników a co tato wejdzie do mojego pokoju to zawsze krytykuje typu : łeee co to am byc za szarpidruty , ble ble ble ;d Mojemu tacie musi się to podobać skoro poprosił mnie, żebym zrzuciła wszystkie japońskie piosenki, jakie mam, na płytę, bo chce wybrać najlepsze i zostawić je u siebie na laptopie. Znów mama nie cierpi Girugamesh, bo twierdzi, że to jazgot (=.=), a resztą się nie przejmuje. Masz zajebistego ojczulka ^^ rzeczywiście świetnego masz tate ; DD u mnie na początku było cięzko. moi rodzicie uważali, że jrock wywołuje u mnie agresje. o.O i że jest to muzyka, której nie da się słuchać. plakaty w pokoju były zabronione o.O ale z czasem przywykli i teraz jest już w porządku. chociaż i tak wiem, że gdyby mogli zdecydować to wybrali by dla mnie inną muzyka. U mnie moja mam uwwża, że anime powoduje u mnie i u siostry agresje W sumie nie czepiajaj się jakoś tak szczególnie muzyki jakiej słucham. A tata nawet czasem przychodzi z mp3 i mówi "wgraj mi tu cos fajnego" Fajni u was ojcowie Mój to nie dość tego, że go widze w najlepszym wypadku raz na miesiąc to jeszcze całowicie się nie interesuje moją osobowośćią i słabo go obchodzi co ja lubie. Woli imprezki od pobycia z swoimi córkami Hmm a mama. No mama specjalnie niereaguje na muzykę jaką slucham, chociaz o dziwo na urodziny podarowała mi z siostrze na spółkę płytę Gazette i An Cafe D-dała Ci płytę Gazetków i An Cafe!? __* Ja też kcem taką mamę. T.T Mój tata dostaje świra jak wkółko słucham tego samego, często mi sie to zdarza. Ogólnie nic chyba nie ma do mojej muzyki, bo to moja sprawa czego słucham XD No a tata mojej koleżanki przywiózł mi z Japonii płytę Gazette - bez okazji <3 Kurdeee... Muszę poprosić mamę, żeby kupiła mi na urodziny płytę Girugamesh. Nie no. Przecież nie ma szans. ==" .............. Waxy ja to nie musze jechać do Japoni (ale tak bym chciała!) po płytę Gazeciaków, gdyż jest tu w Wilnie jeden sklep, gdzie jest jakis takiś wybór płyt jrockowych ^^ Ale nieźle, fajny ten twój koleżanki tatuś ^^ Hehe Sheila nie wieszaj nosa! Może jak łaaadnie poprosisz to kupi? Ja to też zbieram się akurat na zakup płyty Girugamesh (czyt: czekam aż znajdę na nią pieniądze) ^^" Między innymi wiedzieliscie, że An Cafe wypuści szybko jakąś nową płytę w Europie? Tzn Europejskie wydanie ^^ Kurczę, Keita kup mi parę płyt, niedługo mam urodziny! hahahah xDD Mi rodzice pewnie kupiliby jakąś jrockową płytę, problem w tym że nie wiem gdzie w pobliżu mogę taką nabyć... Lenna, w Empiku sprowadzają z Niemiec bez kosztów przesyłki - sprawdź ich katalog internetowy, ale ten z zagranicy. W Kolporterze nabyłam Plastic Tree - Utsusemi i jest to póki co jedyna dostępna tam płyta. Ah no i jest jeszcze ten sklep http://www.manganime.pl/. Sa jeszcze dwa z których do tej pory nic nie zamawiałam, więc nie są sprawdzone, tzn. Oedo chwalił mój znajomy. http://www.fan.pl/ i www.oedo.pl. Jak chcesz prosto z Japonii to CDJapan ;) Waxy no bardzo chętnie, tylko problem w tym że ostatnio jestem bez grosza xD LennaVN możesz zamówić także w sklepie, gdzie ja kupuje swoje! Co prawda nie wiem jakie są koszty przesyłki, ale pewnie nie musiałyby byc bardzo spore, gdyz Litwa z Polską sąsiaduja ^^ Podać ci linka do tego sklepu? Sa tam płyty 12012, Gazette, Ayabie, An Cafe, Girugamesh, Dir En Grey, Despairs Ray, Alice Nine, Balzac, Gackta, Hyda, Kagrry, Kra, Merry, Lynch, Mois DIx Mois, Mucc, Versailles, Nightmare, UnsraW, Rentrer En Soin i sporo innych Podziel się linkiem z wszystkimi xD Dobra, niech wam będzie. Bóg nakazał dzielic się, więc sie podziele xD http://www.fantasm-agoria.com/menu;top;cat,99;subcat,328;view,411 Nawet specjalnie odkryłam na potrzebną strone byście sie nie męczyli szukając xDD Ceny są podane w litach i eurach ^^ Jak będziecie mieli jakieś pytanka czy wątpliwości to pytajcie ^^ Oja nawet ubrania są <3 Fajny ten sklep <3 Kurde kurde kurde nie ma Miyaviego Ala jak bym miała wybierać to bym wybrała Gazette xD A ile jest w tej chwili warte Euro? .............. 1 EUR - 4,3916 Sprawdziłam xD Koi nie ma narazie, ale mówili mi, że maja zamiar przywieżć, tylko nie wiadomo kiedy ^^ Waxy no tak ubrania są, i jakośc ich niezła, tylko ceny czasami troche wysokie ^^" Oh, to mam proźbę że jeśli by przybyła płyta meeva to żebyś mi to jakoś powiedziała nawet na GG Oboże podoba mi sie taki jeden sweter tam ale na polskie wyszło 200 ileś ueueue, i tak wydałam ostatnio dużą cene na zagraniczne ciuchy i narazie jestem bez grosza.. Teraz zbieram na spodnie a potem kto wie czy nie zamówie tego swetra <3 XD musisz iść rozdawać ulotki żeby zarobić Koi jakos nie bardzo wierzę, że rozdając ulotki ona zarobi na taki sweter XD A co do płyty, to dobra, tyle, że ja nie mam gg XD Waxy, który sweter? ciekawska Zosia xD No to mi prześlesz na rywatna wiadomość na forum Ten czerwono-czarny w paski <3 od dawna czaje się na taki sweter xD Lepiej gdyby miał zamek, ale trudno. Taki też jest świetny <3 Dobra ^^ Ale mozliwie, że trzeba będzie długo poczekać, gdyż sprzedawczyni same jeszcze nie są pewne czy sprowadzac płytę do sklepu, czy też nie ^^ A no wiem wiem juz o który ci Waxy chodzi ^^ Ładniutki ^^ Dzięki za linki do tych sklepów, może sobie w końcu coś zamówię, bo widzę, że jest tu pare płyt, które mnie interesują^^ Nie ma za co dziękować, zawsze miło czymś służyć Kochana jesteś przytula XD No to ja tez przytula bo tulenie mizianie i smyranie jest fajne a ja od paru dni prowadze wojne z rodzicami Ciekawe kto wygra xD o co wojujecie ? ; > w każdym bądz razie kibicuje Tobie XD Hej hej zadusicie mnie tak obie naraz przytulając! XD Kana-Khan-Kanon a o co wojujecie? Który front narazie ma przewagę? Nie ma się co martwić, ja Cię nie zaduszę, bo za silna nie jestem;P Też kibicuję Ci Kana, niech sobie rodzice nie myślą, że uda im się z Tobą wygrać XD A moja mama najpierw coś jęczała ale potem ma tam swoje komentarze, ale najlepsze z plakatem Girugamesh, Tak staje i się patrzy. "O kur.wa... Japończyk w warkoczykach XDD!" i się recha Ale tak to sama kupuje mi krawaty, a teraz dostałam naprawdę świetną koszulę <te rękawy kocham> Ba, nawet mi coś szyje czasem XD Kupiła mi płytę Meeva (bo stwierdziła, że 90 zł to nie tak dużo oo') Jedynie problem mam z papugą: Ona słucha X Japan (inaczej nie będzie cicho, dopiero przy nich jest zadowolona), a ja Meeva, i jest kłótnia w domu ^^' Mój królik nie lubił gazeciarzy, i zawsze jak puszczałam i był na kolanach to sobie szedł X.X Ale rodzice mają to gdzieś, pozwalają mi wieszać plakaty, puszczać głośno muzykę i nawijać non stop o Japonii. Nawet mama mówiła, że jak będę chciała na jakiś koncert, to na 80 % mnie zabierze : > Wiesz, tylko królik nie zacznie ci sie drzeć, że na drugim końcu osiedla słychać ==' Mój tata po godzinie słuchania jednej piosenki Diru stwierdził: "Wyłącz to, ten facet jednak nie umie śpiewać." Ale mój tata spokojny człowiek. Tylko jeden raz w życiu się na mnie zezłościł ^^' A u mnie aktualnie wgląda to tak: kiedy tata znajduje trochę czasu, to przesłuchuje kilka piosenek z płyty, którą mu dałam (a jest tam bite 500 utworów, więc ogólnie trochę to słuchanie jeszcze potrwa. xD') i czasem mu się coś spodoba (np. najbardziej lubi Chihiro Onitsukę), natomiast mama ani trochę nie popiera mojego zainteresowania, szczerze tym gardzi i nie jest w stanie znieść nawet minuty jakiejkolwiek japońskiej piosenki. == A moja mama lubi tokyo shinjuu i zakurogata no yuuutsu, o. A moja mama tańczy do Senor Senora Senorita XDD Ogólnie uznano tak jakby, że "mi wolno", nawet nie wiem dlaczego, bo nikt się nie sprzecza, a nawet mówią że fajnie, a jak ktoś chce coś zrobić podobnego, bardzo ekscentrycznego, to od razu protest oo'? A moja mama tańczy do Senor Senora Senorita XDD Moja mama ostatnio zaczeła tańczyć do Hime XDDDD Co do muzyki, to zawsze słucham przez słuchawki, więc nie mają się czego czepiać.... Jedyne co wiedzą, to to, że moją pasją jest Japonia. Swoją drogą, to nie wiem jak to będzie... Pamiętam tylko, że kiedyś słuchałam Eminema, Tata zabrał mi słuchawkę i skomentował to słowami - Jeszcze sierotą nie jesteś, żeby takiej muzyki słuchać. Więc może być ciekawie xD Mam od niedawna na tapecie Hizumiego. Mama zabrała mi telefon, i tak patrzy na niego, i do mnie - FajnY <!!> Kto to? Ja takie gały -> O.O, ale nic.... zabrałam telefon i sobie poszłam... Mojej mamie puszczam to, czego słucham, czasem się podoba, czasem nie. Teraz to głównie jej nawijam o Despie, nie ma nic przeciwko (plusem jest to, że słucha metalu). Co do tapet itp. Stwierdziła, że Karyu jest zniewieściały, później ni stąd i zowąd, że on ma balejaż, a w końcu, że na faceta z pomalowanymi paznokciami nie może patrzeć XD Temat bez końca? Stary- omg czasami myślę że zapomina o moim istnieniu. Mama? Muzyka raczej się jej podoba... za to powiedziała że Tomo z vistlip się jej nie podoba(drop note. PV). Po pół roku słuchania przeze mnie j-rocka powiedziała że mogę zrobić ze swoim wyglądem dosłownie co chcę xD. mój tata tak nie za bardzo ale i tak do gadania dużo nie ma ^_^ a moja mama spoko przyzwyczaiła się bo z bratem już od dłuższego czasu słuchamy jmuzy. a tak z gustu mojej mam to bardzo lubi alice nine i the gazette innych też nawet lubi ale nie aż tak . stwierdziła że wszyscy są super słodcy i gdyby miała mniej lat i nie była mężatka to była by już dawno w japonii i ganiała by za kai'em albo shou ^_^ a ogólnie z wizerunkiem robię co chcę ale czasem mama zaczyna mnie przerażać ostatnio zaproponowała żebym przefarbowała włosy na taki jasno niebieski albo jasno fioletowy he O.o marti, świetną masz mamę xD I fajnie że Ci proponuje farbowanie włosów, bo moja to stanowczo odmawia, nawet na bardziej neutralne kolory ^^' To mam szczęście bo moi rodzice się do mojego gustu nie czepiają, moja mama nawet lubi to czego słucham ale tata nie bardzo się interesuje moimi zespołami bo ma swoje sprawy na głowie i nawet nie wie czego słucham ale moja sis mnie czasem irytuje bo czepia się bez powodu. PS.Ogólnie mam lajcik a to dlatego, że mam 26 lat także nie przejmuję się tym co mówią inni Z moimi rodzicami nie ma najmniejszych problemów, w pełni akceptują muzykę, której słucham. Mają jedynie zastrzeżenia do mojej ściany, na której widniej trzy napisy związane z Jrockiem, miałabym ich więcej, ale znowu by mieli jakieś zastrzeżenia ==' Moi rodzice nie wiedzą czego słucham i nie interesuje ich to.Mój brat wie czego słcuham i wyśmiewa się ze mnie,ale najczęściej olewam go i mu się to nudzi xd. Nie proszę rodziców o jakies rzeczy zwiazne z Japonią albo jrockiem ,bo i tak wiem ze sie nie zgodzą TT ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Pyza na polskich drĂłĹźkach