Pyza na polskich dróżkach
kanarki.fora.pl - kanarek.fora pl
Kuropatwa (Perdix perdix)-artyku³ Kanarka7
Trele trele witaj± kanarków wielbiciele
Kanarki BaJZeL moje m³ode z 2013 Roku wyklute 27 Kwietnia
Czy mo¿na rozpocz±æ lêgi kanarka 25 grudnia czyli na Wigilje
Czy kanarki mog± odbyæ tylko jeden lêg w roku ?
Ile mogê dawaæ kanarkowi proszku z barwnikiem na piórka
Zdjêcia ptaków ró¿nych-nie kanarków-konkurs, edycja pierwsza
Kupiê parê kanarków amerykañski ¶piewak - american singer
Quiko Intensiv Rot i inne barwniki w diecie kanarków

Pyza na polskich dróżkach

W tej chwili nie mam na razie kanarka, ale hodowa³am je w³a¶ciwie od urodzenia- tak siê z³o¿y³o, ¿e mój ¶.p.Dziadek by³ Hodowc± kanarków i drobnej egzotyki (tak¿e go³êbi, ale to "inna bajka"). Tak wiêc kiedy by³am dzieckiem mia³am z Dziadkiem "wspóln±" hodowlê, a pó¼niej ju¿ swoje ptaki, które równie¿ rozmna¿a³am- oczywi¶cie u mnie by³y to 3 pary, a u Dziadka ca³a hodowla, ale zawsze mog³am np. wybraæ sobie jakiego¶ ptaszka który mi sie szczególnie podoba³.
Pamiêtam, ¿e rozmna¿ali¶my kanarki ró¿nych odmian- kojarzeniem par nie ja sie zajmowa³am, ale w czê¶ci przypadków k³adziony by³ nacisk na kolor, a w innych- na piêkny ¶piew. Jednak- z tego co pamiêtam- chyba wszystkie samczyki kiedy dorasta³y uczy³y siê ¶piewu. Jednak za bardzo sie rozpisa³am, i prawie zgubi³am w±tek.
Chodzi mi o to- ¿e teraz, wchodz±c do sklepu zoo, widz±c np kanarka ¿ó³tego, nie wiem, czy jest to ptaszek ¶piewaj±cy, czy te¿ jeden z odmian kolorowych? Moim zdaniem wiêkszo¶æ kanarków to mieszañce, chyba ze kupuje siê u hodowcy- przeciêtni ludzie, maj±c np k. harceñskiego, kupionego przypadkiem, nawet o tym nie wiedz±, i ³±cz± go ze zwyk³± samiczka.
Nigdy nie mia³am ptaka ze sklepu- zawsze z dziadkowej hodowli lub pó¼niej po swoich kanarkach, które trzyma³am parami- jedna para by³a ¿ó³ta, druga czekoladowa- i obydwa samczyki ¶piewa³y. Wstyd sie przyznac, ale maj±c kilkana¶cie lat, chocia¿ bardzo dba³am o moje ptaszki, nie potrafi³am doceniæ wiedzy dziadka i wiele informacji mi po prostu "uciek³o"- w tym te, z jakich "linii" wywodz± sie nasze ptaszki...
Pamiêtam np jedn± samiczkê- bia³a, sprowadzona z NRD, nazywali¶my j± Czubatka- dlatego, ¿e mia³a koronê na g³ówce- jednak przegl±daj±c odmiany kanarków, nie natrafi³am na taka. Niestety, samiczka by³a ma³o p³odna i znosi³a puste jajka. By³a te¿ delikatna, co pokrywa siê z tym, co czyta³am nt kanarków bia³ych- ¿y³a u nas tylko ok.dwóch lat i zmar³a bez ¿adnego powodu- a nie by³a stara. Inne ptaki by³y to piêknie ¶piewaj±ce i do tego piêknie ubarwione pomarañczowo-czerwone kanarki- nie wiem, czy by³y to mieszañce? Inny jeszcze ptak by³ intensywnie zielony- ale nie ¶piewa³ chyba szczególnie, bo mia³ zas³anian± klatk±, kiedy "m³odzie¿" æwiczy³a... By³o du¿o kanarków ¿ó³tych, szeków (pstrych), czekoladowych w³a¶nie, pomarañczowych. Bardzo ¿a³ujê, ¿e tak ma³o wiem o tych ptakach...

Mam te¿ inne pytanie- czy kupuj±c kanarka w sklepie- zak³adaj±c, ¿e rzeczywi¶cie bêdzie to samiec (bo wiadomo, ¿e zdarzaj± siê samiczki pod¶piewuj±ce i mylnie s± brane za m³ode samce). Metody odró¿niania po kszta³cie cia³a nikt juz chyba nie stosuje, chocia¿ czyta³am, ¿e taka jest, jednak ptaki musz± byæ nie ot³uszczone- g³ównie chodzi o g³owê, kark, i podgardle.(Znów odbiegam od tematu ). Czy kupuj±c kanarka w sklepie zoo, mogê mieæ gwarancjê, ¿e samczyk bêdzie ¶piewaj±cy? S³ysza³am, ¿e niektóre samczyki nie chc± ¶piewac- oczywi¶cie nie chodzi mi czasowe "nie¶piewanie", tylko s± takie, które pogwizduj±, æwierkaj±, gwi¿d¿±, ale nigdy nie wyda³y z siebie piêknego "trelu"- a próby ¶piewu przypominaj± pierwsze próby ¶piewu samczyków ¶piewaj±cych.
Pytam, bo marzy mi siê samczyk kanarka (i samiczka, ale mówi±c o samczyku, chcia³abym, ¿eby piêknie ¶piewa³). I czy wybieraj±c ptaszka w sklepie, jest to dobra droga nabycia ptaka? (Osobi¶cie wola³abym u Hodowcy...)


na temat kupowania kanarków w sklepie to mo¿na d³ugo rozmawiaæ wystarczy przeczytaæ kilka postów zamieszczonych na forum ja osobi¶cie nabywa³ bym siê u hodowcy to jest moje zdanie
Hmm... Wszystko zale¿y od losowego przypadku. Moje pierwsze kanarki kupi³em w sklepie zoologicznym i by³em z nich bardzo zadowolony, poniewa¿ dochowa³em siê pierwszych w ¿yciu m³odych, lecz doros³e zdech³y po wyprowadzeniu pierwszego lêgów; nie wiadomo z jakich przyczyn.
Obecnie mam kanarki od hodowcy i tu od razu widaæ ró¿nice. Ptaki s± ¿ywotniejsze i du¿o bardziej podatne na stymulacjê lêgow±.
Co do trafienia na samca - pewno¶ci nie mo¿esz mieæ nigdy, bo o to bardzo ciê¿ko. W sklepach ptaki czêsto s± brudne i zaniedbane, dlatego ciê¿ko jest us³yszeæ ¶piew w pomieszczeniu pe³nym ha³asuj±cych ludzi. U hodowcy natomiast jeden ptak pobudza drugiego, masz ogromny wybór, ³atwiej o wymianê w przypadku p³ci innej ni¿ po¿±dana, a do tego ptaki s± du¿o zdrowsze, poniewa¿ hodowca w³a¶nie do tego d±¿y.
Teraz, je¿eli chodzi o samicê, to z twojego opisu wynika, ¿e by³ to koroniak niemiecki
Dziêki za odpowied¼ a propos samiczki . By³a naprawdê piêkna, gorzej z jej zdrowiem i p³odno¶ci±- w sezonie lêgowym ani razu nie z³o¿y³a jaj (by³a to podobno m³oda samiczka, Dziadek pozna³by chocia¿by po nogach gdyby by³o inaczej).

Powoli przygotowujê siê do zakupu kanarka- na razie chyba samiczki, pó¼niej, na wiosnê, dokupiê samczyka. Jednak jestem zdecydowana ju¿ szukaæ Hodowcy z moich okolic- równie¿ z tego wzglêdu, ¿e ptaszek od hodowcy bêdzie zaobr±czkowany, a w sklepach ró¿nie z tym jest, z tego co mi wiadomo...


moja znajoma kupi³a kanarka w sklepie zoo.. po czym zakocha³am siê w tych ptaszkach i kupi³am swoj± samiczkê ale wracaj±c do tematu, kupi³a samca w zeologu, zaobr±czkowanego jest ¶liczny ma trzy lata i jak na razie nic munie dolega.. ¶piewa ¶licznie.. tak¿e ró¿nie bywa.. mo¿na trafiæ dobrze i nie
Witam
Odradzam Ci kupowania w sklepie zoologicznym. Kupi³am z miesi±c temu kanarka w zoologicznym w centrum handlowym i mnie oszukali (¶wiadomie lub nie¶wiadomie). Chcia³am samca a sprzedali mi samiczkê w cenie samca. Nie chcieli uwzglêdniæ reklamacji. Niedawno dokupi³am samczyka od hodowcy (poczt± na warunkach szczególnych). Ju¿ na drugi dzieñ zacz±³ ¶piewaæ.
Ale nie ma tego z³ego co by na dobre nie wysz³o,bo teraz mam parkê
pozdrawiam
Hehe... Chiara ju¿ ma kanarka, ze sklepu
Aha rozumiem,to ¿e ja mia³am pecha to nie znaczy,¿e to jest regu³a.Na pewno jest masê uczciwych sklepów zoologicznych.
No w³a¶nie w tym problem, ¿e nie. Sklepy to nie instytucja charytatywne - dla nich liczy siê wy³±cznie zarobek. Najczê¶ciej kupowane przez nich ptaki pochodz± z niepewnych ¼róde³ lub s± stare, chore i dlatego pó¼niejsza sprzeda¿ odbywa siê z wielokrotnym zyskiem.
Có¿, przy wyborze "prezentu" nie mog³am narzekaæ, wybieraæ. I tak rodzinka zadzwoni³a ze sklepu ¿a s± takie i takie ptaszki- ja zdecydowa³am ¿eby wzi±æ samiczkê, samce z tego co siê orientujê w warszawskich zoologach osi±gaj± cenê powy¿ej 150z³ do 200z³- w razie pomy³ki nie chcia³am ¿eby rodzina by³a zawiedziona (wszyscy lubi± ¶piew kanarka, i dzisiaj rozmawiali¶my, ¿e naszej samiczce trzeba dokupiæ samczyka, ale od hodowcy). Na szczê¶cie Babcia popar³a mnie w pomy¶le ¿e od hodowcy, pamiêtaj±c dziadkowe kanarki- nawet znacznie sie o¿ywi³a i zaczê³a mi wymieniaæ, jakie barwy samczyka bêd± pasowaæ - a pamiêtam, jak jeszcze za ¿ycia Dziadka, zawsze "narzeka³a" ¿e kanarki ¶miec±, ¿e dziadek podkrada jajka (to by³o jeszcze za komuny) itp . A teraz mówi±, ¿e kiedy bêdê mia³a m³ode, to oni tez chc± samczyka ¶piewaj±cego ... (Ja mieszkam sama, a Babcia z rodzicami)...
A jeszcze mi siê przypomnia³o, ¿e mama opowiada³a, jak dziewczyna, która sprzedawa³a ptaki (tzn. jedna z wielu pewnie)...w celu okre¶lenia p³ci zagl±da³a ptakowi pod ogon- po czym stwierdzi³a- "Na pewno samiczka" . Mama co nieco wie, w ka¿dym razie na pewno wie, ¿e nie tak poznaje siê p³eæ u ptaków, wiêc po prostu wypyta³a dziewczê, w której klatce ptaki ¶piewaj±- dziewczyna pokaza³a, wtedy mama jej wyt³umaczy³a, ¿e samiczki nie ¶piewaj±, w przeciwieñstwie do samców... Chocia¿ podobno w sklepie ¿adne nie chcia³y ¶piewaæ, zastanawiam siê wiêc, sk±d wiadomo ¿e to by³y samiczki- mo¿e ju¿ jako takie przyjecha³y? dnia Nie 22:55, 29 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Có¿, aby poznaæ p³eæ ptaka po kszta³cie kloaki trzeba mieæ spore do¶wiadczenie. Poza tym samice w okresie lêgowym kszta³tem kloaki s± bardzo zbli¿one do samców i nie s±dzê, aby sprzedawczyni, która nie wie, ¿e ¶piewaj± tylko samce mog³a rozró¿niæ p³eæ ptaka po kloace
Nie nie, tej pani chodzi³o o co¶ zupe³nie innego- ona nawet nie wiedzia³a, ¿e tylko samczyki ¶piewaj±... Tak "gdybya³y¶my" z mam± i stwierdzi³y¶my, ¿e pani chyba spodziewa³a sie ujrzeæ u samca... ca³y mêski "osprzêt"... dnia Pon 19:18, 30 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz

spodziewa³a sie ujrzeæ u samca... ca³y mêski "osprzêt"...

Hahaha...! To by siê nico zdziwi³a widz±c jedynie "Yy..." Nie ma co, rozbawi³a¶ mnie tym!

Edit: Aaa...! I pozdrów sprzedawczynie! dnia Pon 19:30, 30 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Zadziwia mnie, ¿e te dziewczyny nie przechodz± ¿adnego szkolenia, powinny umieæ doradziæ... Czêsto s³yszy siê ¿e pani w zoologu nie rozpozna³a p³ci u chomika czy szczurka- no ale bez przesady, ja teraz mam taki obrazek przed oczami... Kanarek z...klejnotami
Hehe... Dok³adnie. Lecz nic na to nie poradzisz. Pracownik z wiedz± i kwalifikacjami bardziej siê ceni

Zadziwia mnie, ¿e te dziewczyny nie przechodz± ¿adnego szkolenia
oj uwierz mi kompletnie nie przechodz± Wiem co¶ o tym
Ja kilka lat temu mia³am pracowaæ w zoologu. Chcia³am i¶æ na dzia³ ssaków, ptaków, ale na rozmowie kwalifikacyjnej, kiedy kierownik mnie przepytywa³ i zobaczy³ ¿e cos tam wiem, zadecydowa³ ¿e pójdê na terrarystykê (o której nie mam pojêcia, mo¿e trochê nt.¿ó³wi) i akwarystykê (tu mam wiêksze pojêcie). Powody, jakie mi przedstawi³, to ¿e brakuje ludzi z wiedz± na tych dzia³ach, ja siê doszkolê, a na dzia³ na którym chcia³am pracowaæ, bêdê po prostu pomagaæ dziewczynom w³a¶nie w rozpoznawaniu p³ci itp... Zrezygnowa³am, bo do moich obowi±zków nale¿a³oby te¿ karmienie wê¿y zamro¿onymi szczurami... A do gadów jakos nie mam serca, tylko do ¿ó³wi, które kiedy¶ mia³am w du¿ej ilo¶ci:D...

Ja kilka lat temu mia³am pracowaæ w zoologu. Chcia³am i¶æ na dzia³ ssaków, ptaków, ale na rozmowie kwalifikacyjnej, kiedy kierownik mnie przepytywa³ i zobaczy³ ¿e cos tam wiem, zadecydowa³ ¿e pójdê na terrarystykê (o której nie mam pojêcia, mo¿e trochê nt.¿ó³wi) i akwarystykê (tu mam wiêksze pojêcie). Powody, jakie mi przedstawi³, to ¿e brakuje ludzi z wiedz± na tych dzia³ach, ja siê doszkolê, a na dzia³ na którym chcia³am pracowaæ, bêdê po prostu pomagaæ dziewczynom w³a¶nie w rozpoznawaniu p³ci itp... Zrezygnowa³am, bo do moich obowi±zków nale¿a³oby te¿ karmienie wê¿y zamro¿onymi szczurami... A do gadów jakos nie mam serca, tylko do ¿ó³wi, które kiedy¶ mia³am w du¿ej ilo¶ci:D...


Mój pierwszy kanarek - Kuba - pochodzi ze sklepu zoologicznego. By³ to jak najbardziej trafny wybór. W sklepie przyku³ moja uwagê swoj± aktywno¶ci± (skaka³ po ¶ciankach klatki i patrzy³ siê na mnie). Kupi³am go jako rocznego samca. Ju¿ po umieszczeniu go w klatce zacz±³ ¶piewaæ. Rzeczywi¶cie mia³ wtedy pewnie rok - by³ taki szalony, mia³ takie jasne nogi. Teraz ju¿ wiadomo, latka lec± Wiem jedno, Kuba to przecudowny kanarek, ju¿ wiele razy udowodni³, ¿e jest niezwyk³y i zmierzy³ siê z podrêcznikowymi radami. Pó¼niej kupi³am Tosiê - równie¿ w zoologu, nawet w tym samym. Có¿ to by³ za wspania³y ptak! Mo¿e nie by³a jaka¶ m³oda (na moje oko by³a starsza ni¿ Kuba, jej nogi by³y ciemniejsze i mia³y wiêcej ³usek). Odwaga, wytrwa³o¶æ - z tego siê sk³ada³a. Niestety, z powodu obr±czki znamionowej rozpoczê³y siê problemy z nó¿k±. Ju¿ zaczyna³a dochodziæ do siebie. Wkrótce odesz³a Wci±¿ mam wyrzuty sumienia, ¿e co¶ zrobi³am nie tak
No i kupi³am Majkê - w innym zoologu. Sprzedawca nawet dmuchn±³ w kloakê, z jeszcze wiêksz± pewno¶ci± stwierdzaj±c, ¿e to samica. Jak tak teraz o tym my¶lê to dochodzê do wniosku, ¿e nie mia³ zielonego pojêcia o czym mówi (ja np. nie zd±¿y³am nawet tej kloaki zobaczyæ ). Ale mimo ¿e Maja nie ma zamiaru sparowaæ siê z Kub± i tak jest kolejnym wspania³ym ptakiem Zobaczymy jeszcze jakiej p³ci
Tolê natomiast mam od hodowcy. Zobaczymy co z niej wyro¶nie
A przedstawisz nam Tolê? (W swojej galerii?)

Ze sklepami jest tak, ¿e mo¿na trafiæ na dobrego ptaszka i piêknego, ale jest ryzyko- ja moj± Pol± (t± czerwon± nieintensywn±) nacieszy³am siê przez 2 tygodnie... Nie wiem czy przesadzi³am z bia³kiem, czy na co¶ chorowa³a, bo objawy zaczê³y ustêpowaæ i wtedy...odesz³a... Jednak Poldzia (sprzedana jako samczyk- Poldek) do tej pory cieszy siê zdrowiem i próbujê j± "zeswataæ" z kanarkiem od Tatanki- ¿ó³tym Pikolo. Jednak idzie ciê¿ko, chocia¿ kilka razy s³ysza³am nad ranem szamotaninê na dnie klatki. Gniazdkiem siê nie interesuje, chocia¿ tajemniczo w ci±gu ostatnich dwóch dni pojawi³y siê w nim jakie¶ skrawki- to daje nadziejê.

Osobi¶cie chyba jestem zdania, ¿e ma³e sklepiki, prowadzone n.p. przez mi³o¶nika ptaków, s± lepsze ni¿ sieciówki- zbyt du¿o sie nas³ucha³am n.t. sieciówek... No i oczywi¶cie bardzo du¿o zale¿y od personelu.
A Tola ju¿ jest w galerii od kilku dni
Qrczê, lecê j± zobaczyæ ...



Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Pyza na polskich dró¿kach Design by SZABLONY.maniak.pl.