Dziennik cwaniaczka 2 / Diary of a Wimpy Kid: Rodrick Rule
50 Words For Snow - nowy album Kate juĹź 21 listopada !
Mammonek :)
Stroszenie piĂłr podczas ruchu czĹowieka.
Sparing - 24.03.2016 - powoĹania
SkĹad - kobiety
Shakira
IV KOLEJKA LIGI TRAMPKARZY
Never Let Me Go / Nie opuszczaj mnie
Buty BELLEVILLE
Pyza na polskich dróşkach
http://joemonster.org/art/28075/Kruki_i_wrony_madre_sprytne_i_wredne_ptaszyskaPolecam serię gifów n.t. j.w.
ja się uśmiałam
Przenoszę do działu dot. Ornitologii. Chiara (Administrator)
Fajne
Miałam kruka w domu niesamowite ptaki, strasznie psotny był.
Znalazłam go przy drodze nie mógł latać no to jak to ja zabrałam go ze sobą. Wykarmiłam, wyleczyłam no i się oswoił. Przylatywał na imię, spał z kozami heh piękne ptaszysko.
A ja-szczerze mówiąc-mam mieszane uczucia co do tej grupy ptaków... Z jednej strony- niewątpliwie inteligentne, ascynanujące, ale zbyt łatwo przystosowują się do nowych siedlisk. U mnie w okolicy efektem "inwazji" krukowatych- głównie wron, kawek i srok- jest znaczne uszczuplenie populacji gołębia miejskiego i całkowite prawie- zaniknięcie populacji wróbli (widać je jedynie wiosną, w małuie nie nastąpiła w ciągu roku- jednak w ciągu ostatnich 5-ciu lat krukowatych tylko przybywa, zaś gołębi-o wróblach nie wspominając-ubywa z roku na rok (o innych ptakach nie piszę- czasem zabłąkają się muchołówki, jerzyki, grzywacze, szpaki-alee to wszystko).
ďťż
