ďťż
Pyza na polskich dróşkach
Czy można rozpocząć lęgi kanarka 25 grudnia czyli na Wigilje
Kanarek chcę 2 legi zrobic
Czy mozna już rozpoczać legi kanarków
proszę o pomoc nie udane lęgi
Lęgi 2015- tragedia
Lęgi 2014 malinois
Lęgi Igi i Kubusia
Dwa, czy trzy lęgi?
kiedy kończymy legi
ClearGreen - Lęgi 2014

Pyza na polskich dróşkach

Witam
Mam parkę kanarów samica ma rok a samiec 3 lata.
Kanarki mam od 3 lat. Jednak żadne lęgi mi się nie udały mimo tego iż podawałem im pokarm jajeczny i skorupki jaj.
Chciałbym by te lęgi były udane.Od stycznia karmie ptaszki pokarmem jajecznym oraz skorupkami. Jeśli robię coś zle proszę pisać.
Co robię nie tak?Co powinienem zmienić ? Czy coś jeszcze im podawać?
Z góry dziękuję

Pozdrawiam

Zmieniłam tytuł na bardziej "obrazowy". Wcześniej nie bardzo było wiadomo o co chodzi. Chiara (Moderator)


Stosuj karme o składzie:

50% kanar
10% owsik
10% rzepik
10% proso
10% murzynek
8% konopia
2 % mak

Karmę o takim składzie podawaj od połowy grudnia po łyżeczce na ptak dziennie. Samce przenieś do ciepłego pomieszczenia. W przypadku samców w połowie grudnia dzienna aktywność powinna wynosić ok. 12 godzin dziennie, a w przypadku samic 7-8 godzi. Co dziennie zwiększaj długość dnia o 15 minut. Samicom podawaj samo ziarno do końca 1 tygodnia stycznia. Samcom już w połowie grudnia podawaj raz na tydzień jabłko, pół łyżeczki mieszanki jajecznej dwa razy w tygodniu razem z pół łyżeczki kiełków rzepiku i sepię zawierającą cynk i jod niezbędny do pobudzenia męskich narządów płciowych. Jeżeli po trzech tygodniach takiej diety samce zaczną śpiewać intensywniej możesz przystąpić do intensywnego karmienia samic. Samicą podawaj, co drugi dzień po pół łyżeczki pokarmu jajecznego z kroplą witaminy E raz na dwa podania oraz kiełki rzepiku i owoca lub warzywo co drugi dzień. Zatrzymaj długość dnia na od 7 rano do 21 pamiętając aby wydłużać go stopniowo, po 15 minut dziennie. Tłumaczyłem wcześniej. Pod koniec stycznie samicę powinny być już umieszczone w lęgówkach i pobudzone. Należy pamiętać także o temperturze od 18-22 st C. i wilgotności powietrza powyżej 50% (to konieczne inaczej jajka wyschną!)
Możesz dać odrobinę szarpi. Jeżeli samica zacznie nosić i będzie skakała jako oszalała po klatce, a samce będą głośno śpiewać, to możesz połączyć ptaki. Samca wpuść rano ok. 7 do klatki samicy. Jeżeli dojdzie do kopulacji to na wyraźne upomnienia samicy na tylnej ścianie, 15 cm od sufitu powieś gniazdo i dostarcz materiał budulcowy. W ciągu kilku dni samica powinna zacząć budować gniazdo, a w ciągu tygodnia znosić jaja. Niestety to tylko teoria, bo 95% sukcesu hodowlanego zależy od właściwej oceny sytuacji.
Bardzo dziękuje za porady.
Moje samce już dawno są na pełnym śpiewie, a samice skaczą po całej klatce nosząc piórka i inne szarpie.Teraz to już trochę pózno by zmienić dietę, gdyż niedługo zaczną się spusty. Na następny raz spróbuję według twoich porad.

Pozdrawiam
Wiesz, ja dopiero teraz trafiłam na Twój temat i tak sobie pomyślałam, że może po prostu samczykowi- jakby to powiedzieć- nie pasuje samiczka? (Albo odwrotnie). Ptaki- wbrew temu co na ogół myślą ludzie- też mają swoje gusta i guściki.
Jest taka reguła, że jeżeli samicy nie pasuje np. samczyk zielony, daje się jej czerwonego czy szeka. Jeżeli na niego reaguje już inaczej, ale jeszcze nie tak, jak powinna- próbuje się z żółtym. (Twoje ptaszki jakich są kolorów?).

Teraz piszesz że masz roczną samicę, więc będą to jej pierwsze lęgi- może wszystko będzie dobrze. Jeżeli (odpukać) coś będzie nie tak, przyczyny będzie trzeba szukać dalej... dnia Śro 22:20, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy


Mój samiec jest pomarańczowy , a samica jest czarna z żółtym brzuszkiem 50% border 50% kasztan
A czy masz w domu też inne samiczki? Generalnie jest tak, e to samiczka najczęściej nie akceptuje partnera. Gdybyś miał możliwość sprawdzić, jak zareaguje na samca żółtego, byłoby świetnie (żółty to taki najbardziej "neutralny" kolor- wd tego co czytałam). Możliwe, że samiczka jest po prostu jeszcze nie gotowa. Kiedy miałeś je w osobnych klatkach, samiec był na pełnym śpiewie, a ona reagowała na śpiew przysiadając na żerdzi? Jeżeli nie, rozdziel kanarki i przygotuj je do lęgów- w dziale o rozmnażaniu jest na ten temat bardzo dużo napisane.
kanarek7 poczekaj jeszcze parę miesięcy samiczka pójdzie w pary
http://www.kanarek.fora.pl/budowa-gniazda,170/problem,3876.html robię tak jak mi kuba napisał. A moja parka się ze sobą zgadzała i się nie kłóciły. Teraz są w osobnych klatkach

kanarek7 poczekaj jeszcze parę miesięcy samiczka pójdzie w pary

Tatanka sory, ale nie nadążam za tobą. Mimo iz się udzielasz, to nie mogę nadążyć, za twoimi emotikonami, która czasem są po prostu nie adekwatnę do sytuacji. W tym przypadku oznajmiasz kanarkowi7, że za parę misięcy samica pójdzie w pary i dodajesz zszokowaną buźkę z wielkimi oczyma. Ona całkowicie zmienia przekaz wiadomości. Nie wiem też co takiego śmiesznego tu widziałeś. Nie żebym się czepiał, ale twoje nieadekwatne do sytuacji emotikony całkiwicie zmianiają przekaz wiadomości i czasem nie można się domyślić, czy piszesz serio, czy z ironią.
jak już pisał kanarek7 lęgi zaczął w grudniu, ale się nie udały, bo samica jest jeszcze za młoda. Dlatego stawiłem minkę bo to jest dla mnie śmieszne a gały stawiłem dla tego żeby przejrzał na oczy, że taka jest rzeczywistość. Samica z 2011r będzie legowała za kilka miesięcy.
Ja nie pisałem że w grudniu zacząłem lęgi i były nie udane
Wracając do tematu- wcześniej próbowałeś z inną samiczką, czy robiłeś wszystko tak, jak teraz? (Tzn pobudzanie, odpowiednie karmienie, oddzielne trzymanie ptaków w okresie poza-lęgowym itd)?
Jeżeli na razie masz zeszłoroczną samiczkę, rozbudzasz ją prawidłowo, na razie się nie denerwuj . Najpierw zacznij od samczyka, bo samce rozbudza się dłużej niż samice i możesz mieć sytuację taką jak ja np, kiedy to samica była gotowa, a samiec nie. Z reguły samiec jest gotowy do lęgów 6 tygodni po rozpoczęciu pobudzania (karmienie, przedłużanie dnia świetlnego, w odpowiednich działach jest o tym dużo napisane) a samiczce zajmuje to ok. 2-óch tygodni. Kiedy więc samiec zacznie śpiewać głośno, ale jeszcze nie będzie szalał, zacznij podawać samiczce pokarm jajeczny, sepię, i inne wskazane przy pobudzaniu składniki. Na okres pobudzania lęgowego powinieneś też przestać wypuszczać ptaki na loty po pokoju, o czym np ja nie wiedziałam.
Przedtem nie wiedziałem jak je pobudzić. Teraz robię według rad kuby. Samca pobudzam już tydzień jeszcze 5 i zacznę samice. A tego samca co łącze z samicą nigdy nie rozmnażałem .
To jeżeli samica ma rok, jej też nie rozmnażałeś?
Samiec jest ten sam, który z poprzednią samiczką nie dawał piskląt? Bo już trochę się pogubiłam...
W każdym razie jest szansa, że wszystko będzie OK, tylko nie nastawiaj się negatywnie . Na razie nic złego się nie dzieje, wszystko robisz jak trzeba. Wierzę że będzie dobrze.
Ta parka nigdy nie odbywała lęgów

Stosuj karme o składzie:

50% kanar
10% owsik
10% rzepik
10% proso
10% murzynek
8% konopia
2 % mak

Karmę o takim składzie podawaj od połowy grudnia po łyżeczce na ptak dziennie. Samce przenieś do ciepłego pomieszczenia. W przypadku samców w połowie grudnia dzienna aktywność powinna wynosić ok. 12 godzin dziennie, a w przypadku samic 7-8 godzi. Co dziennie zwiększaj długość dnia o 15 minut. Samicom podawaj samo ziarno do końca 1 tygodnia stycznia. Samcom już w połowie grudnia podawaj raz na tydzień jabłko, pół łyżeczki mieszanki jajecznej dwa razy w tygodniu razem z pół łyżeczki kiełków rzepiku i sepię zawierającą cynk i jod niezbędny do pobudzenia męskich narządów płciowych. Jeżeli po trzech tygodniach takiej diety samce zaczną śpiewać intensywniej możesz przystąpić do intensywnego karmienia samic. Samicą podawaj, co drugi dzień po pół łyżeczki pokarmu jajecznego z kroplą witaminy E raz na dwa podania oraz kiełki rzepiku i owoca lub warzywo co drugi dzień. Zatrzymaj długość dnia na od 7 rano do 21 pamiętając aby wydłużać go stopniowo, po 15 minut dziennie. Tłumaczyłem wcześniej. Pod koniec stycznie samicę powinny być już umieszczone w lęgówkach i pobudzone. Należy pamiętać także o temperturze od 18-22 st C. i wilgotności powietrza powyżej 50% (to konieczne inaczej jajka wyschną!)
Możesz dać odrobinę szarpi. Jeżeli samica zacznie nosić i będzie skakała jako oszalała po klatce, a samce będą głośno śpiewać, to możesz połączyć ptaki. Samca wpuść rano ok. 7 do klatki samicy. Jeżeli dojdzie do kopulacji to na wyraźne upomnienia samicy na tylnej ścianie, 15 cm od sufitu powieś gniazdo i dostarcz materiał budulcowy. W ciągu kilku dni samica powinna zacząć budować gniazdo, a w ciągu tygodnia znosić jaja. Niestety to tylko teoria, bo 95% sukcesu hodowlanego zależy od właściwej oceny sytuacji.
znam hodowce który miał kilku krotnego mistrza polski a samiczki dawał do chłodniejszego pózniej na grudzień bierze samice do pokoju z samcami około 10 stopni wiecej j zaczyna intensywnie podawać gotowane żułtko i tyle a co do moich kanarków mój samiec uwzioł się na samiczke i gdy lecą na pokoje to do niej podlatuje i chce skacze pózniej dnia Pią 14:16, 09 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Dawid,zwracaj baczniejszą uwagę na daty postów - po co komentujesz temat, który od roku jest tematem nie aktywnym.

i błagam Cię..... zacznij pisać swoje posty w wordzie, a potem wklejaj je na forum, jeśli masz takie kłopoty z gramatyką. Oczy mnie bolą !!! dnia Pią 14:18, 09 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Jasny gwint! Same błędy.
Niezły numer z Dawida
Ilu chodowców tyle opini.
Wybudzanie i mieszanki itp.
Sam juz nie wiem co o tym wszystkim sądzić.
Jestem sfrustrowany ponieważ już drugi sezon staram się dobrać pary dla 5 samic z 2012/2013 i tylko jedna miała w zeszłym roku młode.
reszta jak by wogóle nie była zainteresowana rozmnażaniem.
Albo walczą z partnerami albo wogóle ich nie interesuje gniazdo.
Wydałem już majątek na suplementy i inne vitaminki, owoce itp.
Nie mieszkam w Polsce i mam dostę do wszystkiego.
Problem stanowi chyba coś innego.
Znam chodowców w swoim rejonie i moja frustracja osiąga apogeum.
Kolega ma woliere na zewnątrz. Czasem ptaki kąpały się w śniegu w zimie, daje ziarno i czasem jajko, ogólnie preparat vit do wody i tyle.
Kanarki lęgną się jak oszalałe, zeberki również .
Nie przykłada większej wagi do dbania o jakieś pierwiastki które powinno się podawać , nie pobudza itp....
I wydaje mi sie że to najprostsze wyjście. Im bardziej kombinujemy tym gorszy efekt.
Trzymam pary w klatkach rozrodowych po 2 miesiące. I efekt:
7 par =
1para 3 młode
1 para 4 jaja nie zapłodnione---
1 para 4 jajka od 4 dni
1 para pierwsze jajko
3 pary NIC nawet zainteresowania partnerem

No wynik raczej nie imponuje....
kanarki powinny być dobrze przezimowane i tu jest cały efekt hodowli


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.