X
ďťż
Pyza na polskich dróşkach
Towarzysz dla samca (dwa samce w osobnych klatkach?)
Klatka z kanarkiem spadła i przestał śpiewać...
Przestańcie trzymać ptaki w klatkach
Zakup sporej klatka dla kanarka
Klatka i nowa lokatorka :)
klatka/pudełko transportowe
Klatka i pomieszczenie dla kanarka
Nowa klatka - jak to zorganizowac?
nowa klatka z szafki.
Okrągła klatka

Pyza na polskich dróşkach

Witam, mam pewne pytanie w sprawie wróbelka, którego trzymam w domu. Przepraszam, że piszę o nim na forum o kanarkach, ale nie znalazłam jeszcze forum o wróblach, a zachowaniem najbardziej zbliżony jest chyba właśnie do tych ptaków.
Ptaszor lata codziennie jakieś 5-6 godzin, ale chciałabym mu trochę ten czas wydłużyć, czy mógłby on zostawać poza klatką na noc? Nie wiem, czy kanarki też tak mają, ale Bodzio ma trochę dziwny nawyk spania albo wciśnięty w moją dłoń, albo zaplątany we włosy na karku czy kaptur i boję się, że w nocy, albo raczej nad ranem też będzie próbował jakoś do mnie dotrzeć i mogę go po prostu zgnieść, przykryć kołdrą i inne takie. Myślicie, że lepiej, żeby nocował w klatce?


Spokojnie moze zostawac w klatce i tak bedzie najbezpieczniej.
Napewno bedac w klatce czepia się ścianek i skacze jak oszalały ale krzywda mu się nie dzieje.
Moja znajoma ma samczyka wrobla odchowanego od pisklaka i takze cały czas chciałby spędzac właśnie z nią, ale naprawde bezpieczniej bedzie jak noc spędzi w klatce.
Ja również jestem zdania, że jednak klatka będzie w nocy bezpieczniejsza dla Twojego ptaszka... W nocy ktoś, niechcący oczywiście, może go przygnieść, nie zauważyć, naprawdę- różne wypadki zdarzają się ptakom w domach...

Mój ś.p. Dziadek miał kiedyś min makolągwę (także szczygła i kulczyka, ale te słabo pamiętam). Pamiętam, że makolągwa- samiec, w przeciwieństwie do kanarków, siedział w klatce tzw. skrzynkowej- tylko jedna ściana była "otwarta", reszta osłonięta- bodajże z drewna (?)-niestety tutaj nie mogę za to ręczyć, bo byłam za mała, by mnie to interesowało. W każdym razie- niedawno wyczytałam gdzieś, że ptaki "dzikie", hodowane w domach, często mają właśnie ten syndrom lękliwości- boją się własnych klatek, i zaleca się trzymanie ich właśnie w takich klatkach typu skrzynkowego-tam ponoć czują bardziej bezpieczne. Dlatego, jeżeli masz klatkę "otwartą"- w sensie widoczną ze wszystkich stron, a nie możesz sobie pozwolić na sprawienie takiej prawdziwej klatki-typu skrzynkowego, choć tutaj powiem Ci, że koszta-wbrew pozorom-nie są wielkie. Jedynie jakaś szafka, a dokładnie jedna półka, do tego dokupić front np w sklepie wysyłkowym Glosterek-adres www. znajdziesz na naszym forum, w środku pomalować tylko jakąś jasną w miarę farbą, nieszkodliwą dla ptaków, zamontować kupioną w Glosterku czy innym sklepie kuwetę i front- i gotowe! Orientacyjnie możesz zobaczyć w dziale "Galeria" jak nasi forumowicze pourządzali całe regały dla swoich kanarków- klatka dla wróbelka miałaby być właśnie taka, tylko światło LED wydaje mi się zbędne...
Trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że może w ten sposób pomogę...

A swoją drogą- mogłabyś napisać coś więcej o wróbelku? Jak do Ciebie trafił, co jada, jak długo go masz? Fajna sprawa, że jest taki oswojony, choć na pewno zdajesz sobie sprawę, że tak oswojony ptak nie ma szans na przeżycie w naturalnym środowisku- nawet jeżeli zdecydujesz się go wypuścić, a on poleci, nie da sobie rady, a inne wróble go nie zaakceptują . Ale mam nadzieję, że ten temat Ciebie nie dotyczy .

Pozdrawiam Ciebie i ptaszka


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.