X-Men: Przeszłość, która nadejdzie
O koniach i ludziach / Of Horses and Men
X-Men: Pierwsza klasa / X-Men: First Class
ZgĹoszenia - Planica (22-25.03.2012)
KOKIA.
Nasz Pulpit :)
Trener bardzo osobisty / Playing For Keeps
Montevideo, smak zwyciÄstwa
Acid Black Cherry
Basenik
Pyza na polskich dróşkach
OPIS: Lata II wojny światowej. Na polecenie Hitlera naziści grabią największe dzieła sztuki, wśród nich arcydzieła Michała Anioła i Leonarda da Vinci. Dekretem prezydenta Stanów Zjednoczonych kilku skromnych historyków musi przekształcić się w grupę agentów do zadań specjalnych i na własną rękę odnaleźć i ocalić zrabowane skarby kultury. Porzucają wszystko, czym do tej pory żyli i trafiają w wir działań wojennych.[opis dystrybutora kino
Zmarnowany potencjał Świetna historia + czołówka Hollywood + niemały budżet = nuda, zbitek scen luźno powiązanych ze
sobą, przedstawienie wojny jako przejażdżki po Francji. I jako wisienka na torcie Cate Blanchett,
która zaliczyła najsłabszą rolę w karierze.
Szkoda, to mógłby być hit.
5/10 duze rozczarowanieNiestety, ale kolejny raz zwiastun jest lepszy od filmu. Praktycznie wszystko co najlepsze zawarte jest w trailerze, gdzie sam zwiatun wydaje sie bardzij wciagajacy niz film. Szkoda, bo zapowiadalo sie dobrze, a wyszlo bardzo nijako. Historia niby jest lekka w odbiorze, ale jednak malo spojna. Brak emocji, napiecia. Ogladajac produkcje wrecz czekalem kiedy bedzie koniec... Zdecydowanie nie polecam. Ocena podniesiona ze wzgledu na dobra obsade i w miare dobra gre aktorska... 5/10
Poszedłem do kina pozytywnie nastawiony... Niestety już po kilku pierwszych scenach poczułem się dziwnie, pomyślałem zaraz się rozkręci,
ale niestety było może nie gorzej, a cały czas tak samo lakonicznie. Gdzie ten blichtr, czysta
esencja bohaterstwa Stanów Zjednoczonych, wybuchy, wartka akcja, muzyka która ściska serce i
w drugiej chwili aż jakby podnosiła napięcie?! Można by się rozpisywać co poszło nie tak...
Według mnie można za to śmiało powiedzieć, że to ani nie jest bliskie w kunszcie "Szeregowcu
Ryanowi" ani "Bękartom wojny", wisi gdzieś w próżni.
Za to do oryginalnych postaci z opowieści kieruję pełen szacunek za odwagę i poświęcenie, bo
wcześniej nawet nie wiedziałem o nich.
Ode mnie 4**** + 1* (za pokazaną polską "Damę z gronostajem")
Jeśli chcesz się wyspać w kinie To polecam właśnie to "dzieło". Już od dawna wiadomo że dobrzy aktorzy w obsadzie nie czynią filmu dobrym. To co można ujrzeć przy oglądaniu 'obrońców" to pseudo reżyserskie ambicje Clooneya. Miało być ciekawie, wciągająco, zabawnie - nie było. Sama nuda i wypociny, nie mówię o aktorach którzy jak zwykle pokazali że w pełni zasługują na swoje miana (oprócz mistrza Clooneya)
Od dawna nie byłam na seansie gdzie w ciągu filmu wyszło przynajmniej 5 osób.
Nie polecam!
ďťż
