ďťż
Pyza na polskich dróşkach
Nowy kanarek samica - wyrywa piora/gola skora
samica z kartą rodową, jaki samiec dla niej jest odpowiedni?
Samica mimo krycia przez samca nie buduje gniazda
Samica zniosła jajko i zaczęła atakować samca.
Chora samica - agat czerwony (przeziębienie, czy pasożyty?)
Samica buduje gniazdo kiedy zniesie mi jajako
Samiec kupuluje z samica kiedy może być 1 jajko
Do kiedy samica powinna siedziec na jajach?
Co ile dni samica składa jajko?
Kanarek - samica kanarka ŁYSA szyja.

Pyza na polskich dróşkach

Ludzie już nie wiem, co się dzieje z tymi moimi ptakami. Dwa tygodnie temu widząc, że samica harcerska nosi materiał na gniazdo. Wpuściłem do niej samca, lecz przez 1,5, godz. nie doszło do kopulacji i pojawiła się agresja, dlatego samca zabrałem. Próbowałem ponownie po tygodniu i to samo. Jutro chciałem połączyć ptaki ponownie, lecz samica stała się osowiała. Ma apetyt, lata trochę po klatce, lecz osłabł jej głos (skrzeczenie – nawoływanie) śpi w ciągu dnia, podczas poruszania się używa dwóch nóg, lecz jeżeli tylko się zatrzymuje na jakiejś żerdzi to chowa jedną nogę i się puszy. Zanikło jej zainteresowanie legami… Wydaje mi się także, że ma odrobinę skrócony oddech. Co jej może być?


Sytuacja nieco się zmieniła:
Wczoraj wieczorem dałem samicy gniazdo, a jej zainteresowanie ograniczało się jedynie do gryzienia ścianek i usiłowania zniszczenia. Chciałem sprawdzić jak zareaguje na samca i ku mojemu zdziwieniu doszło do 5 kopulacji. Trzech skończonych i dwóch przerwanych (samiec spadł zbyt wcześnie z samiczki, a gdy gonił ją ze śpiewem to ona już nie chciała i uciekała), czasem jest też tak, że samica kuca, a samiec nie jest zainteresowany, a czasem samiec goni samicę ze śpiewem, a ona się droczy i ucieka, lecz w ciągu godziny doszło do tych pięciu kopulacji.
Co do gniazda, to sytuacja ma się trochę inaczej:
Powpychałem samicy pomiędzy pręty różnorodny materiał do budowy gniazda, oraz odrobinę włożyłem do gniazda, by "pokazać jej gdzie ma nosić". Owszem po kopulacjach samiczka znacznie się pobudziła. Zaczęła łapczywie jeść skakać, gryźć sepię i oczywiście nosić materiał na gniazdo. Wszystko byłoby w porządku, lecz samica zamiast nosić materiał do gniazda zaczęła wynosić włożone przeze mnie szarpie (to jeszcze normalne), lecz to co mnie martwi to fakt, że ptaki próbują uwić gniazdo na podłodze klatki. Raz, że to niebezpieczne, mogą zabrudzić odchodami, sepia może spaść na jajka, mogą je czymkolwiek uszkodzić... Jeszcze do tego dochodzi sam fakt, że to anomalia. Tak nie powinno być. Kolejnym zagrożeniem jest fakt, że tuż pod klatką mam ogrzewanie podłogowe i spód klatki ma cały czas ok. 30 st C. Może to z powodu panującego tam ciepła ptaki chcą uwić tam gniazdo, lecz wolałbym odwieść je od twego niebezpiecznego pomysłu. Jakieś pomysły?
Gniazdo wisi raczej w dobrym miejscu (tam gdzie zawsze), bo samice zawsze odbywały lęgi, gdy wisiało właśnie tam, poza tym w pozostałych lęgówkach też wisi w takim samym miejscu.
Co do jajka, to już zgłupiałem. Wczoraj nie podałem i nie wiem, czy dzisiaj podać, skoro w klatce samicy jest już samiec.
Przełożenie raczej nie wypali, bo ma regał. Ale już się trochę zmieniło, pisze niżej:
Ej te ptaszki są jakieś dziwne. Przełożyłem gniazdo o 1 cm wyżej i sztywniej umocowałem i natychmiast rozpoczęła się budowa. Samiczka nosi materiał do gniazda i formuje je swoim ciałem, lecz samiec jest bardzo zainteresowanym nowym dziwnym przedmiotem. On również nosi materiał na gniazdo i bardzo chętnie w nim siedzi. Jeżeli on ma ochotę wejść do środka, a jest w nim samica, to rozkłada skrzydła delikatnie na boki i dziobie ją po głowie...
To trochę dziwne, aby samiec interesował się budową gniazda. Nieprawdaż...? Poczekam jeszcze godzinkę, dwie... Jeżeli dalej będzie tak pasjonował się pomocą samiczce, która raczej tego nie chce, to przełożę go do pojedynki i wpuszczę jutro rano. Czekam na rozwój akcji.


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.