ďťż
Pyza na polskich dróşkach
300 Początek imperium / 300 Rise of an Empire
Zgrupowanie dla początkujących. Leszno 15.11.2014
UDANY POCZĄTEK LIGI TRAMPKARZY 2001
Grupa początkująca - info & zajęcia
Grupa początkująca - prośba o informacje
Nasze początki z jmusic
POCZĄTEK RUNDY REWANŻOWEJ
opis rozmnażania dla początkujących
TRENING DLA POCZATKUJACYCH
Kanarek przestał śpiewać, ciągle je

Pyza na polskich dróşkach

W dużej wolierce trzymałam 2 samiczki i 1 samca. do tej pory wszystko było ok, po pierwszym okresie bitek kanarki uspokoiły się i wyciszyły, zamierzałam dorzucić do woliery trzecią samiczkę, która jednakowoż, jako chwilowo kontuzjowana, zostaje rozdzielona.

Niestety, od jakiś dwóch dni zauważyłam że samiczki z woliery - Zuzia i Rózia są pobudzone, zaczęły zbierać patyczki z dna woliery, wydzierają sznurki z zabawek, a Zuzia upodobała sobie jedną z deserówek - na gniazdko, włazi do niego cała i sobie je "wydeptuje".

Kanar upodobał sobie Rózię, dzisiaj zaczął się do niej przystawiać, chodzić za nią krok w krok. Zabrałam samiczkę z woliery - jest tegoroczna, więc nie planuję jej w tym roku rozmnażać, w każdym razie na pewno jeszcze nie w grudniu. Planowałam raczej sparować 2-letnią Zuzię i Kanara i pozwolić im na jeden lęg, pytanie jednak, czy próbować je jeszcze wyciszyć, czy już teraz pozwolić na lęgi? Wydaje mi się, że na lęgi jeszcze za wcześnie, ale jak Zuzka ma się męczyć i budować gniazdo z niczego, to już wolałabym jej dać budulec.

Przeglądam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje wątpliwości. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.


Jesli samica jest gotowa i samiec przygotowany do lęgów to nie bedzie problemu.
Wszystko zalezy od przygotowania, a czy to bedzie grudzien czy kwiecien to indywidualne podejscie hodowcy.
Nie wiem jak dokładnie wyglądało u Ciebie przygotowanie do lęgów, ale ptaki mogą być jeszcze nie gotowe. Może nie tyle samice (u których oznaką gotowości jest już chęć do budowania gniazda), ale samic... Samiec może wykazywać oznaki gotowości do lęgów poprzez śpiew, pogoń za samicami i kopulacje, lecz może nie być jeszcze płodny. Rozbudzanie samców powinno trwać znacznie dłużej niż samic, ponieważ hodowca musi być pewny, że ptasie nasienie zawiera już plemniki. Inaczej trud samic pójdzie na marne i piskląt nie wyciągniesz...
Kanar już zaczął śpiewać typowo do samicy, gania ją czasem po wolierze, ale jak radzono - zabrałam problematyczną deserówkę, odstawiłam tej parze mokre jedzenie do początku stycznia, tak też zacznę podawać mieszankę jajeczną zgodnie z zaleceniami, poza tym skróciłam im dzień - wyłączam lampkę po 17. no zobaczymy...


Troszkę zaburzasz ten cały system. Jeżeli ptaki są już gotowe lub prawie gotowe do lęgów, to nie powinno się ich teraz wyciszać, by za miesiąc zacząć wybudzanie na nowo. Mogą być lekko zdezorientowane i nie przynieść zamierzonych rezultatów w okresie lęgowym
Powinieneś raczej nadal pobudzac zeby byc pewnym ze beda udane lęgi, nie ma sensu jak pisze Kuba wyciszać ptaki i zaczynac wszystkiego od nowa, terminy legow to tylko ogolne zalozenia.
Pobudzaj ptaki i puszczaj na lęgi.
Początek stycznia już niedługo. Do tego czasu kanarki nie dadzą się za bardzo wyciszyć.
kilka słów o rozmnażaniu w domach ,a tematy były przerabiane na forum, jeżeli samiczki mają w pomieszczeniach podobne warunki jak na polu i zachowany cykl- czyli ograniczone światło, niska temperatura uboga karma to można rozpocząć lęgi kwietniu lub maju. Natomiast jak większość forumowiczów robi to całkowicie odwrotnie i samiczki są rozbudzone, lęgi zaczynają w grudniu. Ja sam zaczynam w styczniu lęgi , a większość samic mam wolierze zewnętrznej i tu mogę sobie wybierać ile i jakie rozmnażać
Dokładnie. Termin rozpoczęcia lęgów na przełomie lutego/marca ma tylko ułatwić hodowcom życie, bo na zewnątrz rozpoczyna się wiosna - jest więcej słońca, można wietrzyć pomieszczenia, zbierać zielonki... Lecz przy odpowiedniej stymulacji możesz zaczynać lęgi nawet we wrześniu! Choć mogłoby to być nieco trudniejsze
to ja może się przyłączę do tematu i spytam swoje dwa samce będę rozbudzać w lutym a ogólne lęgi w marcu zaczynam i skąd będzie wiadomo że kanarek ma już odpowiednią ilość plemnika?? czy przez miesiąc czasu zdąży go naprodukować??
Nie idzie się dowiedzieć czy samiec ma już wystarczająco plemników. Ale przez miesiąc na pewno wyprodukuje plemników dobrej jakości
ok dzieki, dobrze wiedzieć może tym razem doczekam sie choć jednego pisklaczka
Przygotowany i gotowy samiec do rozpłodu bedzie bardzo pobudzony, bedzie intensywnie śpiewać, machać skrzydłami nerwowo latac z kijka na kijek
PS. Trzymam kciuki za udane lęgi. Należy Ci się to w tym roku dnia Pią 18:16, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Nie da się tego jednoznacznie stwierdzić. Samiec jest z pewnością gotowy do lęgów po przygotowaniu długości 1-2 miesięcy (zależne od jakości przygotowania i ptaka, oraz innych czynników)
Jeżeli ptaki trzymamy w domu w temperaturze pokojowej to ptaki potrafią być pobudzone bardzo szybko bez większej ingerencji. Natomiast moim zdaniem 2 miesiące to zbyt długo. Samca pobudza się do miesiąca czasu poprzez wzbogacanie diety i przedłużając dzień. Pobudzony samiec - o którym mowa, że śpiewa, skacze z żerdzi na żerdź, jednym słowem jest nerwowy nie znaczy to, że jego sperma ma zdrowe i gotowe plemniki do rozmnożenia się. Właśnie dlatego wzbogacamy dietę głównie podając kiełki i mieszankę jajeczną, która zawiera białko a kiełki ogromną ilość witaminy E.
Tak jednak szybkość pobudzenia samca zależy od warunków, w jakich jest trzymany Żeby mieć pewność można przedłużyć czas przygotowania

Przygotowany i gotowy samiec do rozpłodu bedzie bardzo pobudzony, bedzie intensywnie śpiewać, machać skrzydłami nerwowo latac z kijka na kijek Wink
PS. Trzymam kciuki za udane lęgi. Należy Ci się to w tym roku Wink


dzieki żeby cię tylko kciuki nie rozbolały od tego trzymania
u mnie jest mały problem - mój Kanar ma wszystkie, wymienione wyżej objawy, jest pobudzony, nerwowo skacze po klatce, próbuje się dostać do samic, ale jajeczko podaję mu dopiero od 1 stycznia, więc póki co trzymam go w osobnej klatce.
gorzej, bo wydaje mi się, że samiczka, z którą chciałam go sparować, która już od jakiegoś czasu próbuje budować gniazdo będzie chyba miała jajeczko dość mocno się na brzuchu zaokrągliła
Myślałem, że to oczywiste, że kanarka nie należy od razu przestawiać z bogatego pokarmu na ubogi... Zmiany powinny być stopniowo, aby nie doszło do zaburzeń hormonalnych. No ale cóż...
Jeżeli postępujesz w opisany przez siebie sposób to kanarek powinien być gotowy do rozrodu do 4 tygodni, jednak dla pewności możesz przedłużyć okres bardzo intensywnego pobudzania o 2 tygodnie.

Tweety twój samiec może być już płodny, ponieważ bardzo ważne są kiełki (które zawierają witaminę E, korzystnie wpływającą na pobudzenie męskich narządów rozrodczych), jednak jajko też jest bardzo ważne. Dlatego dla pewności rozbudzaj samca hmm... do końca stycznia?


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.