Pyza na polskich dróżkach
X-Men: Pierwsza klasa / X-Men: First Class
Wild Man - pierwszy singiel promuj±cy 50 Words For Snow...
Zdjêcia ptaków ró¿nych-nie kanarków-konkurs, edycja pierwsza
Kilka pytañ odno¶nie pierwszych dni ¿ycia piskl±t
09.04 Przegl±d form tanecznych "Pierwsze Kroki"
Pierwsze Ornitologiczne Mistrzostwa Warszawy org. PZO
Alfa 156 jako pierwszy samochód
Alfa Romeo Giulia - pierwsze zdjêcie?
Pierwszy sparing w 2016 roku - powo³ania
Pierwszy w ¿yciu kanarek, jaka mutacja?

Pyza na polskich dróżkach

Kilka dni temu Imperialny garnizon w Pionkach zosta³ zmasakrowany przez zdradziecki atak Tau. Nie pierwszy i nie ostatni raz, ale tym razem zestrzelona zosta³a przelatuj±ca w sektorze inkwizycyjna Walkiria. Incydent doprowadzi³ Ordo Xenos do wrzenia, w ci±gu dwóch dni zmobilizowano wiêc wyposa¿on± w znaczn± liczbê czo³gów i artylerii ekspedycjê, nadzorowana osobi¶cie przez inkwizytora Ordo Xenos.

Raport który tutaj przedstawiamy to zapis wydarzeñ od momentu przybycia imperialnej ekspedycji do garnizonu opanowanego przez Tau. Bitwa rozegrana by³a na 1500 punktów miêdzy mn± (IG + Inkwizycja) a Bartkiem (Tau). Poni¿ej zdjêcia z serwoczaszki obserwuj±cej pole bitwy:

Wystawienie


Si³y imperialne w momencie kontaktu z obcymi utworzy³y wedle procedury liniê natarcia. Jej centrum stanowi zrujnowany budynek, w którym ustawiono szwadron mo¼dzierzy Wiwerna (na bezczelnej proksie ) i który stanowi punt wyj¶cia natarcia piechoty samym ¶rodkiem sto³u. Lewa flankê zajmuje dowództwo kompanii wraz z reszt± piechoty i oddzia³em wsparcia z autocannonami oraz szwadron czo³gów Leman Russ. Praw± ochrania jedynie drugi oddzia³ wsparcia wraz z dowództwem plutonu.


Lewa flanka wykorzystuj±ca mauzoleum jako os³onê


Prawa zmuszona jest zadowoliæ siê lasem.


Po drugiej stronie ziemi niczyjej armia Tau przygotowuje siê do odparcia kontrataku. Dwie dru¿yny Fire Warriorów, devilfish i drony zajmuj± okollicê zielonego bunkra na lewej flance. Praw± obsadza ciê¿ki sprzêt - Hammerhead oraz imponuj±cych rozmiarów Riptide. W centrum, za Aegis defence line zajê³y pozycje drony snajperskie, najwyra¼niej maj±c nadzieje na ³atwe cele w postaci Gwardii nacieraj±cej ¶rodkiem pustego pola. Obok ich pozycji przycupnê³a dru¿yna piêciu pathfinderów, szukaj±ca, z zadaniem naprowadzania na cel ognia innych dru¿yn za pomoc± markerlightów. Ale przebieg³o¶æ obcych nie zna granic, nie wszystko widaæ z tej perspektywy!


Za uszkodzonym bunkrem Adeptus Kartonicus czaj± siê ju¿ Stealth Suity, z zamiarem wykorzystania s³abego obsadzenia prawej flanki si³ Imperium.


Ciê¿kie dzia³a Tau przygotowuj± siê do bitwy


To samo robi Imperialna artyleria

Zaczyna siê pierwsza tura, inicjatywa nale¿y do Imperialnej Gwardii.


Tura pierwsza


Pierwszym celem misji si³ imperialnych jest oczyszczenie nieba z wrogich samolotów (scour the skies). Tau nie posiadaj± jednak wsparcia powietrznego, wiêc zamiast tego imperialna piechota w centrum i na lewej flance rusza to ataku wsparta przez szwadron czo³gów. Prawa flanka i artyleria zostaj± na pozycjach. Na tym zdjêciu oznaczone s± numery objectivów.


Mo¼dzierze oddaj± salwê dziesi±tkuj±c dru¿ynê Fire Warriorów przy bunkrze, oraz zupe³nie niszcz±c drony kryj±ce siê w lesie. Ostrza³ reszty si³ imperialnych nie jest skuteczny


Pierwszy celem misji Tau jest przej¶cie przez liniê frontu (Behind enemy lines). Okazjê natychmiast wykorzystuj± stealth suity, obchodz±c s³abo bronion± prawa flankê Imperium. Ich ostrza³ jednak nie robi piorunuj±cego wra¿enia na ¿o³nierzach, mimo zaskoczenia.


Riptide i Hammerhead zajmuj± pozycje.


Próbuj± os³abiæ uciszyæ oddzia³ wsparcia znajduj±cy siê daleko po drugiej stronie sto³u. Bezskutecznie.


Za to ogieñ nacieraj±cy w centrum gwardzi¶ci p³ac± srog± cenê za opuszczenie bezpiecznych ruin i wyj¶cie na otwarte pole. Celny strza³ komisarza utrzymuje ich w dyscyplinie i natarcie trwa.

Tura druga

Celem w tej turze dla Imperium jest utrzymanie prawej, zagro¿onej flanki (secure objectve 3). Tau natomiast za wszelk± cenê próbuje t± sam± flankê prze³amaæ (Bartek dosta³ identyczny cel misji). Sytuacja pod tym wzglêdem wygl±da ¶rednio, ale szybko przybywa ratunek


W postaci Inkwizytora we w³asnej osobie wraz z grup± akolitów uzbrojonych w miotacze ognia oraz ich zaufanej Walkirii.


Bezlitosna inkwizycja szybko rozprawia siê ze stealth suitami, tylko jeden umyka jej gniewowi i daje radê siê wycofaæ.


Jednak ten ¶mia³y manewr wystawi³ Inkwizytora i jego ludzi na ostrza³ z Hammerheada.


Ten skwapliwie korzysta z okazji...


Odp³acaj±c ludziom piêknym za nadobne.


Szwadron Leman Russów pracuje ciê¿ko na swoje medale. Ci±g³y ogieñ ze wszystkich luf pozwala czo³gistom powaliæ potê¿nego Riptide, co daje si³om Imperium znaczn± przewagê.


Tymczasem totalnym zaskoczeniem dla obs³ugi mo¼dzierzy jest deep strike dowódcy Tau wraz z jego dru¿yn± precyzyjnie na ty³ ich maszyn! W konsekwencji jeden z mo¼dzierzy zostaje zmieniony w p³on±cy wrak, podczas gdy za³ogê drugiego chwilowo opuszcza odwaga i kryj± siê przed obcymi, porzucaj±c na t± turê obs³ugê dzia³a. Tylko jeden kontynuuje ostrza³.


Reszti dru¿yny Fire warriorów kryj± siê w zielonym bunkrze, przygotowuj±c do odparcia piechoty wroga. Devilfish wykorzystuje zrujnowany budynek jako os³onê, przygotowuj±c zasadzkê.

Tura trzecia


Inkwizytor uznaje, ¿e mo¿e zostawiæ ju¿ obronê prawej flanki gwardzistom - wsiada do Walkirii wraz z akolitami którzy prze¿yli odpowied¼ Tau i udaje siê na poszukiwania kogo¶, kogo mo¿na by przes³uchaæ po wszystkim.


Leman Russy spiesz± na pomoc za³ogom mo¼dzierzy, i na spó³kê z praw± flank± staraj± robi± co mog± ¿eby zniszczyæ Commandera Tau.


Commander traci jednego ze swoich ¿o³nierzy, ale wytrzymuje ostrza³.


Tymczasem korzystaj±c z tego, ¿e Inkwizytor opu¶ci³ praw± flankê, Tau dokonuj± drugiej próby jej prze³amania. Tym razem zza bunkra wy³aniaj± siê drony, a na jego blankach pojawia siê stealth suit, który postanowi³ jednak pom¶ciæ swoich kolegów z dru¿yny.


Tau prawie do nogi wybijaj± piechotê nacieraj±ca na lewej flance


Ale oddzia³ wsparcia na szczê¶cie daje radê zlikwidowaæ devilfisha.


Co pozwala sfrustrowanym piechociarzom zem¶ciæ siê na jego za³odze w walce wrêcz.


Commander Tau podejmuje desperack± próbê pozbycia siê imperialnych czo³gów, bezskutecznie.

Tura czwarta


Inkwizytor wspiera natarcie resztki piechoty i razem uderzaj± na prawa flankê Tau od strony centrum. Po³±czony ogieñ wybija do nogi oddzia³ fire warriorów, podczas gdy drugi opuszcza bunkier...


¯eby stawiæ czo³a nowemu zagro¿eniu.


Ich atak pozbawia ¿ycia wiêkszo¶æ akolitów.


Flankuj±ce drony zwracaj± uwagê za³óg mo¼dzierzy


Ale nie pomaga to w utrzymaniu prawej flanki. Pada ona w koñcu, jednak Tau nie maj± ju¿ wystarczaj±cych si³ ¿eby to prze³amanie wykorzystaæ - w tym miejscu zosta³ im tylko jeden dron i bohaterski stealth suit.


W tym czasie Leman Russy niemal¿e z przystawienia wykañczaj± Commandera Tau, pozbawiaj±c obcych Warlorda.

Tura pi±ta



Inkwizytor oraz resztki piechoty przygotowuj± siê do szar¿y, ¿eby dobiæ ostatnich czterech Tau w rejonie zielonego bunkra.


Jednak z uwagi na gêsty las nie daj± rady dotrzeæ na odleg³o¶æ miecz. Fire Warriorsi (ze wsparciem hammerheada z drugiego koñca sto³u) zabijaj± resztê akolitów wraz z ich pracodawc±, pozbawiaj±c dowódcy Imperialn± Gwardiê.


Dla tej konkretnej bitwy nie ma to ju¿ jednak znaczenia. Si³y Imperialne zwyciê¿y³y, odbijaj±c garnizon z r±k obcych i pom¶ci³y poprzedni± pora¿kê. [/b
Przyjemna lektura Taki inkwizytor z handicapem w³a¶ciwie i tak siê nie liczy³ dla Ordo. Przeca, jak to Tau mówi± "For the greater Good" i dla tej maksymy walycz³ inkwizytor
W tej walkirii, która wywo³a³a burzê zgin±³, w do¶æ spektakularny sposób, mniejszy inkwizytor, wiêc przyszed³ wiêkszy, wzi±³ sprawê w swoje rêce, uda³o mu siê, ale i tak sam zgin±³. Skoro brak w garnizonie inkwizytora ordo xenos, to pewnie lada chwila pojawi± siê jacy¶ mroczni eldarzy albo co gorsza - tyranidzi!

Przy okazji powiem, ¿e w obydwu bitwach swój debiut mia³y dwie nowe makiety. Jedna opisana ju¿ w temacie o makietach, a druga pojawi siê tam wkrótce. Czekajcie z niecierpliwo¶ci±! dnia Pon 23:57, 22 Gru 2014, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy


Podobno, wielu imperialnych ¿o³nierzy, dowódców czy nawet SM wola³o by szybciej zgin±c, bêd±c zjedzonym przez Tyranidów ni¿ porwanym przed DE na "wieczne" tortury. Zatem, je¶li chodzi o szybk± ¶mierc Tyranidzi s± bardziej "³askawi", co sprawia, ¿e jednak to DE s± powa¿niejszym oraz bardziej bolesnym przeciwnikiem do spotkania, zw³aszcza po walce .



Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Pyza na polskich dró¿kach Design by SZABLONY.maniak.pl.