ďťż
Pyza na polskich dróşkach
X-Men: Pierwsza klasa / X-Men: First Class
Purge the Xeno scum! Czyli pierwszy raport z bitwy 40k.
Zdjęcia ptaków różnych-nie kanarków-konkurs, edycja pierwsza
Kilka pytań odnośnie pierwszych dni życia piskląt
09.04 Przegląd form tanecznych "Pierwsze Kroki"
Pierwsze Ornitologiczne Mistrzostwa Warszawy org. PZO
Alfa 156 jako pierwszy samochód
Alfa Romeo Giulia - pierwsze zdjęcie?
Pierwszy sparing w 2016 roku - powołania
Pierwszy w życiu kanarek, jaka mutacja?

Pyza na polskich dróşkach

Tak jak napisali w innym temacie Floyd i Ivyman (dzięki chłopcy ), nowy singiel Kate już tuż, tuż... za tydzień, w sprzedaży jako singiel cyfrowy (plik mp3) 11 października o północy. Gościnnie Andy Fairweather Low. Co Wy na to ???




ja na to: juhuuuu
Dziś, jak podała strona Kate, światowa premiera radiowego editu singla Wild Man ma się odbyć 10 października tuż po godzinie 11:00 (czasu brytyjskiego, w Polsce 12:00) w brytyjskim radio BBC Radio2, w porannym programie, który prowadzi Ken Bruce. BBC Radio 2 iPlayer jest tutaj...

Jak fajnie, że będę mógł słuchać i nagrywać, bo będę w tym dniu w domciu...

Jak fajnie, że będę mógł słuchać i nagrywać, bo będę w tym dniu w domciu...

10 października jest poniedziałek, więc o 12.00 będę w pracy

zresztą i tak nie mam zielonego pojęcia, jak to zrobić, żeby coś nagrywać z radia.

W sumie to takie trochę zabawne, bo niecałe 30 lat temu, gdy Kate wydała singla RUTH, spokojnie go sobie nagrałem z radia. Nagrałem z Listy Przebojów w Trójce na swego Kasprzaka (taki magnetofon kasetowy)...

A dziś? Jest XXI wiek i w internecie można słuchać radia, ale dziś już nie wiem, jak to zrobić, żeby cokolwiek nagrać z radia....

buu...

Czyli jestem skazany na pirackie wrzuty mp3 do netu...


Wysłuchałem. Bardzo inne od dotychczasowej twórczości, nie sadzicie?
Pamiętam wywiad z Kate z wiosny 2011 - mówiła, ze po drodze do ogrodu zostawiła na fortepianie pojemnik z mączką kostną (bonemeal) i potem tak to już zostało- pojemnik stał sobie na instrumencie i towarzyszył Jej w procesie tworzenia.

"Jakie są te nowe utwory?" - padło pytanie
"Bonemealy" - odrzekła Kate
och, to było inne, ale strasznie ładne !

czekam na pirackie wrzuty mp3!
Przez chwilę utwór był dostępny na YouTube, ale został szybko zablokowany... pewnie lada moment będzie dostępny...
rety, nie mogę przestać tego słuchać...

rety, nie mogę przestać tego słuchać...

ale gdzie Ty tego słuchasz?
Ja też bym chciał, ale link z YT nie działa.
Pokazuje się komunikat, ze plik jest prywatny.

Daisy, masz to na kompie?
mam , jak coś to PRIV
No widać, że Kate się droczy z fanami.. Link raz działa, raz nie...
na facebooku też jest link i on działa, przynajmniej działał kwadrans temu
A tutaj podobno jest wersja siedmiominutowa. Nie mam głośników/słuchawek w miejscu pracy, więc nie ręczę za to, co tam jest
No ja właśnie mam 7 minutową. Jak coś, to PRIV
Jest nowy link na YouTube do Wild Man...
Kolejny wspaniały poniedziałek Tydzień temu premiera nowej płyty Juli Marcell, a dzisiaj po pracy odpalam facebooka i pojawia się Wild man. Chyba pokocham poniedziałki świetny utwór, już wiem co będę robić resztę dnia
Odsłuchałem. Ufffff! Bałem się przeraźliwie że dostaniemy jakieś denne przynudzanie, a tu proszę. Bardzo chwytliwy utwór, trochę dłużej muszę do refrenu przywyknąć, ale generalnie nie jest źle. I faktycznie, to jest coś...innego?

I faktycznie, to jest coś...innego?

No jest I bardzo się cieszę, że Kate nadal potrafi zaskakiwać, bo ten kawałek jest dla mnie WIELKIM zaskoczeniem, genialny... No i ten niby śpiew/mówienie szeptem... aaaachhhh !!!!
a ja nie byłbym sobą, gdybym nie odnotował, ze w albumowej wersji (tej, która trwa 7'15) pobrzękują pod koniec dzwoneczki - czy ktoś je zauważył poza mną ? Słychać je od 4'12..... coś pięknego....
A gdzie można znaleźć albumową wersję tą trwającą ponad 7 min?

w albumowej wersji (tej, która trwa 7'15) pobrzękują pod koniec dzwoneczki - czy ktoś je zauważył poza mną ? Słychać je od 4'12..... coś pięknego....

w radiowym edycie też pobrzękują dzwoneczki, sprawdź na 3:53... krótko, ale akcent zimowy jest... zresztą nieźle ten utwór Kate zedytowała...

btw... które radio w Polsce zacznie na zimę grać nowego singla Kate ???


btw... które radio w Polsce zacznie na zimę grać nowego singla Kate ???


dobre pytanie, ale raczej retoryczne....
Moje ulubione Radio ZET na pewno nie, co mam im bardzo za złe....
No to prośba do fanów, piszcie tu, gdzie i w jakim radio słyszeliście WILD MAN...

Ja sam wysłałem zapytanie do kilku znanych rozgłośni, czy bedą grać singla... jak odpowiedzą - dam tu znać...
Ja jestem przekonany, że Wild Man pojawi się jako propozycja na Liście Przebojów Trójki
Na kolana raczej nie powala, ale jestem na tak. Udana, prosta, zapadająca w pamięć kompozycja, bez potknięć wokalnych i produkcyjnych, jakich było pełno na DC. Ale mam wrażenie, że udział Andy'ego Fairweathera Lowa ma na celu przykrycie problemów wokalnych Kate.
Olek - o problemach wokalnych Kate to się przekonamy jak cały album się ukaże, gdzie Kate pewnie raczy zaśpiewać głośno i donośnie

Na kolana raczej nie powala, ale jestem na tak. Udana, prosta, zapadająca w pamięć kompozycja, bez potknięć wokalnych i produkcyjnych, jakich było pełno na DC. Ale mam wrażenie, że udział Andy'ego Fairweathera Lowa ma na celu przykrycie problemów wokalnych Kate.

Mnie tam powala. Może dlatego, że sceptycznie spodziewałam się czegoś gorszego? Naprawdę nie mogę się oderwać od tej piosenki, słucham raz za razem, a jak nie słucham to sama mi chodzi po głowie. Jest piękna! Ja nie sądzę, żeby pani Buszowa miała jakieś problemy wokalne, które musi tu ukrywać. Jasne, że nie ma tego głosu co kiedyś, pewnie papierosy też ją trochę zniszczyły, ale w studio da się zamaskować niedociągnięcia bez zagłuszania się męskim chórkiem. Zresztą Kate w wielu swoich piosenkach wykorzystała męskie wokale, więc nie jest to jakaś nowość podyktowana potrzebą ratowania brzmienia, ale jakiś zamysł tej kompozycji.
Oto tekst utworu:

They call you an animal
The Kangchenjunga demon
Wild man
Metoh-kangmi

Lying in my tent
I can hear your cry
Echoing round the mountainside
You sound lonely

While crossing the Lhakpa La
Something jumped down from the rocks
In the remote Garo hills by Dipu Marak
We found footprints in the snow

The schoolmaster of Darjeeling said
He saw you by the Tengboche Monastery
You were playing in the snow
You were banging on the doors
You got up on the roof
Roof of the world
You were pulling up the rhododendrons
Loping down the mountain

They want to know you
They will hunt you down
Then they will kill you
Run away, run away
Run away

While crossing the Lhakpa La
Something jumped down from the rocks
In the remote Garo hills by Dipu Marak
We found footprints in the snow

We found your footprints in the snow
We brushed them all away

From the Sherpas of Annapurna
To the Rinpoche of Qinghai
Shepherds from Mount Kailash to Himachal Pradesh
Found footprints in the snow

You're not a Langur monkey
Nor a big brown bear
You're the wild man

They say they saw you drowned
Near the Rongbuk glacier
They wanna hunt you down
You're not an animal
The lamas say
You're not an animal

Jak widać, tytułowym Dzikim Człowiekiem jest...yeti, a tekst jest najeżony geograficznymi nazwami miejsc, w których widziano ślady yeti lub samego yeti.
Powstała nawet mapka pokazująca te miejsca:


Jesli ktos jest zainteresowany bardziej legalnym zrodlem zdobycia singla to ta strona to udostepnia http://www.uwolnijmuzyke.pl/4-pobieraj-sluchaj Jednak jakosc to 160 kb/s. Swoja wersje 320 mam z 7digital.

pzdr
Dobra, obsłuchałem się z singlem i mogę już wyrazić moją opinię - dla mnie jest cudowny. To pierwsza piosenka Kate do której często chcę wracać i słucham wersji 7-minutowej bez znudzenia. Bardzo dobrze zrobiona jest też wersja radiowa, zawiera najważniejsze elementy (motyw dzwoneczków).

Cudny utwór i cudny, aksamitny i niski głos Kate - dla mnie bomba! (a muszę przyznać, że już powoli zacząłem spisywać panią Bush na straty...a to mi się odpłaciła!)
Ja może nie spisywałam pani Bush na straty, ale nie wierzyłam, że może stworzyć jeszcze coś, co mnie zachwyci tak jak jej utwory sprzed lat.
A ten WildMan... od poniedziałku nie ma dnia, żebym tego nie słuchała po nie wiem ile razy pod rząd! Jestem stracona dla tej piosenki! Naprawdę śpiewa cuuudownie, jakby przytulała swoim głosem tego biednego Yeti. Kate Bush podziwiam za to, że pisze jakieś historie, coś opowiada. Geniusz, po prostu geniusz.
oszukiwałabym samą siebie, gdyby napisała, że Wild Man powalił mnie na kolana.

Nie mogę wyzbyć się wrażenia, że ten utwór cierpi na niedobór ciekawej melodii w zwrotkach i przejściach, zaś wzniosły refren, który wkracza z impetem w łagodny ton piosenki, jest tylko próbą jej udziwnienia, ale takiego udziwnienia trochę na siłę.

Podoba mi się brzmienie i instrumentarium, które cały czas odsyła myślami do brzmienia Fleetwood Mac. Nie jest też tak, że Wild Man psuje mi radochę z oczekiwania na cały album. Cały czas ten utwór sączy się gdzieś w tle i jako muzyka tła właśnie sprawdza się doskonale. Problem w tym, że nie do końca tego oczekuję od muzyki Kate.
no i wlasnie problem w tym, że o nowatorstwo w tym utworze trudno kate bush oskarzyc, bo sie o nowatorstwo nawet nie otarla.

ten styl to amerykanskie lata '70 i '80, cala grace jones i laurie anderson.

mi sie nie podoba, jest zbyt pretensjonalne jak na tak nieskomplikowany utwor. tekst jest przerazliwie glupiutki.

nie trace nadziei i czekam na reszte. tematyka albumu super, mam nadzieje, ze nie przerosnie jej.

'widziano Cie w czestochowie, a potem slady swe zostawiles w rzeszowie, och, jakes samotny kieby rekawicka', troche to cienkie.
Wild Man idzie w górę na LP3, już drugi tydzień na liście, awans o 6 oczek z miejsca 50 na 44... Głosujmy...
Ja dzielnie glosuje (ehm ehm)! Fajnie, ze awansowal.


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.