ďťż
Pyza na polskich dróşkach
MOI SKRZYDLACI PRZYJACIELE ZZA OKNA
przyjazd sensei Wolnego listopad
Przyjazd sensei Wolnego
Przyjaciel do końca świata
SKRZYDLACI PRZYJACIELE
Gdzie szukać pomocy dla dzikich ptaków?
Ręczne dokarmianie piskląt
Puszenie, osowiałość, zatwardzenie...
Siostry / Sisters
MĂłj Basztard ma bardzo dziwne objawy...

Pyza na polskich dróşkach

Witam. Ponieważ powoli zbliża się okres dokarmiania ptaków chciałabym przypomnieć i napisać kilka słów dla tych, którzy chcieliby pomóc ptaszkom

Ptaki same zdobywają pokarm naturalny. Przychodzi jednak czas, gdy robi się zimno, a jedzenie na dłuższy czas zostaje pod pokrywą lodu i śniegu. Dobrze jest pomóc, zwłaszcza, że każda zimowa noc jest długa, sroga i codziennie ptaki walczą o przeżycie w tych niedogodnych dla nich warunkach.

Jeżeli zdecydujemy się karmić ptaki i zaczniemy już to robić, to nie możemy przestać, aż do wiosny. Ptaki widząc pierwsze płatki śniegu, szukają stałego źródła pokarmu. Gdy w środku zimy nagle zdejmiemy karmnik, lub nie uzupełnimy zapasów brakującego jedzenia, ptaki mogą nie przetrwać. Potrafią czekać wiele godzin, aż to my wsypiemy im kilka ziarenek. Bardzo szybko przywiązują się do jedzenia. Najczęściej ptaki czekają w bezpiecznym miejscu i obserwują karmnik. Marnują dużo czasu, który mogłyby poświęcić na poszukanie nowego pokarmu. Często nie są już w stanie szukać. Dlatego ważne jest, aby regularnie uzupełniać karmnik.

Kiedy dokarmiać?
Najlepiej obserwować pogodę. Gdy czuć wyraźne spadki temperatury i widać, że niedługo spadnie śnieg, należy powiesić nasz karmnik. Nie należy robić tego zbyt szybko, ponieważ w naszym karmniku rozwijają się bakterie, trzeba jednak zrobić tak, aby ptaki mogły bez problemu znaleźć nasz karmnik przed ciężkimi dla nich chwilami.

Gdzie umieścić karmnik?
Przed jakimkolwiek zakupem lub wykonaniem karmnika trzeba zorientować się, czy mamy odpowiednie warunki do dokarmiania ptaków. Sprawdźmy, czy miejsce, w którym planujemy postawić karmnik jest bezpieczne (czy żaden pies, kot czy inny drapieżnik nie dosięgnie karmnika)oraz, czy nie przebywamy tam zbyt często - po co mielibyśmy zakłócać spokój ptaków. Aby uniknąć najłatwiejszego błędu, sprawdźmy, czy karmnik, który wybraliśmy, jest przystosowany do przymocowania do powierzchni, jaką wybraliśmy.

Typy karmników
Jest wiele karmników dla ptaków - wybierzmy ten, który jest dostosowany do naszych potrzeb. Poniżej umieszczam opisy najpopularniejszych w Polsce karmników.
-Karmnik typu ' domek '
Jest to najbardziej rozpowszechniony typ karmnika w naszym kraju. Jest wiele 'krojów' takiego karmnika, a wszystkie cieszą oczy. Pamiętajmy jednak, że ten typ jest najgorszy w utrzymaniu- często trzeba usuwać nadmiar wilgoci, uzupełniać jedzenie, sprzątać naokoło niego. Wiatr, praktycznie brak ścian, ptasie odchody spadające na ziemię, lub do środka, sprawiają, że ogólny ' nieporządek ' widać z daleka i należy go często czyścić.
-Karmniki automatyczne
Najpopularniejsze z karmników automatycznych są tzw. tubowe, angielskie - moim skromnym zdaniem najlepsze. Trudno je ubrudzić, rzadziej uzupełnia się brak jedzenia, ptaki mają lepszy dostęp do ziaren.

Zrób to sam!
Niektórych rzeczy nie musimy kupować gotowych, możemy je zrobić własnoręcznie

Pyzy
Pyzy, lub jak ktoś woli - kule tłuszczowe.
Topimy smalec ( do jednej kuli potrzebna jest połowa kostki smalcu )
Mieszamy z ziarnami wybranymi przez nas ( więcej informacji niżej )
Do kubka wsadzamy folię aluminiową, wlewamy masę, następnie wkładamy do lodówki. Gdy stężeje, wyjmujemy z lodówki, a następnie z folii, wrzucamy w specjalną siateczkę i gotowe

Karmnik automatyczny
Z plastikowej butelki odcinamy dwie, naprzeciwległe 'nóżki'. Butelkę mocujemy do podstawki na kwiaty (dobrze by było, gdyby podstawka miała większą średnicę niż butelka). Przez otwór w butelce wsypujemy ziarna, na szyjce butelki zawiązujemy sznurek i wieszamy w dowolnym miejscu.

Czym karmić ptaki?
Ptaki w tych ciężkich dla nich chwilach potrzebują dużo energii. Bombą energetyczną jest tłuszcz (polecane są właśnie kule smalcowe). Oto pokarmy, które warto podawać naszym dzikim przyjaciołom.
-murzynek
-ziarna słonecznika(drobne, czarne, łuskane lub nie)
-słonina (nie solona, bez dodatków, musi być wymieniana co 2 tygodnie)
-rodzynki
-drobna kasza
-daktyle
-morele
-jabłka
-łuskany owies
-konopie
-granulat (różne mieszanki, do kupienia w sklepach)
Pamiętajmy, żeby nie dawać ptakom resztek z naszych posiłków!
Ptactwo wodne
Takie jak łabędzie, czy kaczki zazwyczaj dokarmia się pieczywem. Pamiętajmy, aby nie rzucać całych bochenków chleba, ani nawet kromek, ponieważ szybko pleśnieją, marnują się, oraz osobniki toczą między sobą walkę o pożywienie. Rozdrabniając pokarm - bardzo pomożemy.

Mam nadzieję, że mój post komuś się przyda dnia Pią 19:23, 15 Sie 2014, w całości zmieniany 3 razy


Alumicka u mnie dzikuski w okresie kiedy wymagają już dokarmiania mają zawsze pełny stół w karmniku, do tego kule tłuszczowe, niesoloną słoninę i batony słonecznika w tłuszczu dla sikorek.



a taki maluch dzięki mnie przeżył, zawiozłem go do łódzkiego zoo po tym jak dorosła para wyrzuciła go z dziupli dosłownie na moich oczach.


Widać, że ptaszki mają super
Biedny maluszek, dobrze, że trafił na taką osobę
Alumicka, wielkie dzięki za poradnik dokarmiania dzikich ptaków- wiele osób robi to (że tak ujmę) "spontanicznie"- później nagle zaprzestaje karmienia, a ptaki, przyzwyczajone do "stołówki"-głodują, co często kończy się tragicznie. Uświadomiłaś wiele osób jak ważna jest systematyczność przy dokarmianiu dzikich ptaków (przyznam że mnie także).

BreederGoulda, super, że zaopiekowałeś się tą małą sówką (wiesz o to za gatunek? Duży chyba, może puchacz?). Oby więcej takich ludzi... (że nie wspomnę o placówkach, w których możemy szukać pomocy dla dzikich ptaków-osobiście znam tylko "Azyl dla Ptaków" dr Kruszewicza).
Może warto stworzyć bazę takich miejsc na terenie Polski, gdzie pomaga się dzikim ptakom? Będzie nam łatwiej znaleźć informacje "gdyby coś się stało" (tzn gdybyśmy znaleźli pisklę czy podlota opuszczonego przez rodziców-w wypadku podlotów ważne jest, że o rodzie często jednak są-obserwują malucha, jak sobie radzi, nie ujawniając swojej obecności-zanim więc "uratujemy" podlota, uważnie się upewnijmy, czy jest taka potrzeba.)


Chiara w sowach i ich rozpoznawaniu dobry nie jestem ale puchacze w moich stronach raczej nie występują a patrząc na różowe obwódki oczu stawiam na puszczyka.
W związku z tym że wakacje upływają wykorzystuję jeszcze wolne na robienie nowej stołówki dla ptaszków ponieważ stary karmnik już się wysłużył wszystko przycięte, docięte, dno jest wystarczy tylko poskładać do kupy



Zapowiada si.ę ciekawie, teraz tylko pokaż to jak poskładasz.
2 dzień przeznaczony na budowę karmnika, najgorzej będzie z pokryciem daszka bo nie wiem czym go pokryć, sama sklejka za ładnie nie będzie wyglądać i może nie wytrzymać wilgoci. Ktoś wie gdzie można kupić drobny gont bitumiczny ?





Jak będzie poszycie daszka to wrzucę lepsze zdjęcie, obecnie aparat nie funkcjonuje
Karmnik ukończony jak na pierwszą budowę karmnika jestem z siebie zadowolony hehe. Na pokrycie miała pójść na początek klepka brzozowa ale niestety były problemy z przymocowaniem bo była łukowata, potem papa ozdobna ale nie mogli pociąć tyle ile mi potrzeba a całej rolki 6m nie potrzebuję więc wykorzystałem tą co miałem. Mam nadzieję że ptaki chętnie będą zaglądały do niego.



No pierwsza klasa, jestem pewien że nie jeden ptaszek tam zagości, stołówka jak się patrzy.


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.