![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Pyza na polskich dróżkach D³uga noc na Isis V, czyli Druga Pionkowska Kampania 40k [Kielce] Turniej WH40k 888 punktów, 12.02.2011 [Kielce] Turniej WH40k 1500pkt 17.07.2011 Ma³a Narracyjna Kampania 40k Amadyny - 2 samce czy 2 samiczki? WÄ™dkarstwo - też hobby ÅšwiÄ™ty Patryk 17 marca Jakie buty Nimfa Stefan ZdjÄ™cie Listopada 2010 |
Pyza na polskich dróżkachZrodzi³ siê w mojej g³owie pomys³ na poprowadzenie kampanii. Odbywa³oby siê to w taki sposób, ¿e umieszcza³bym tutaj ewentualne misje(w przypadku gry na 2 osoby) lub wstawki fabularne przy grze na wiêcej ni¿ 2 osoby(wówczas walka toczy³aby siê na mapie), a Wy by¶cie grali w Pionkach. Rozbudzi³oby to w pewnym stopniu forum, a Wam umili³o czas. Proszê o zg³oszenia i armiê któr± bêdziecie grali.Zasady zdobywania bonusów: Wygrany zdobywa mo¿liwo¶æ wyznaczenia dwóch oddzia³ów(pojazdów), które nie zosta³y zniszczone do otrzymania dodatkowej zasady. Przegrany mo¿e wyznaczyæ jeden oddzia³(pojazd). W przypadku remisu gracze wybieraj± po jeden rodzaj wyszkolenia. Nastêpnie losuje siê przy pomocy kostki w jednej z ni¿ej podanych tabel. D6 Wyszkolenie specjalistyczne: 1 Infiltrate 2 Move through cover lub skilled rider 3 Stealth 4 Scout 5 Fleet 6 Fearless D6 Wyszkolenie w walce wrêcz: 1 Feel no Pain 2 Furious Charge 3 Counter - attack 4 Hit&run 5 Preferred Enemy 6 Fearless D6 Wyszkolenie w strzelaniu: 1 Night Vision/Acute Senses 2,3 Relentless 4,5 Tank Hunter 6 Fearless D6 Wyszkolenie za³ogi pojazdu: 1 +1BS 2,3 Przerzut dangerous terrain 4,5 Ignorowanie wyników "Shaken" w tabeli 6 +1AV(maks 14) [img]http://zapodaj.net/76d13dac8846.png.html[/img] Rejon ograniczony kolorem fioletowym - Dark Eldar Rejon ograniczony kolorem niebieskim - Gwardia Imperialna Rejon ograniczony kolorem zielonym - Krwawe Anio³y Proszê podawaæ koordynaty sze¶cianów na prywatn± wiadomo¶æ i czekaæ na dalsze instrukcje. dnia Sob 0:01, 19 Lut 2011, w ca³o¶ci zmieniany 8 razy Ja jestem chêtny, czemu nie a zagram swoimi Dark Eldarami Ja te¿ chêtnie pocisnê, Gwardi± Imperialn±. Z chêci± bym zagra³, ale niestety moje pojawianie siê w Pionkowie jest zbyt epizodyczne. Ale, mo¿e po chwili czasu Artur do³±czy. Krwawe Anio³y te¿ zst±pi± z niebios . Z mi³± chêci± przelej± nieco krwi. Nie ¿eby dla Khorne'a ![]() ![]() Oczywi¶cie, ¿e przelej± tylko aby czy tylko woga ![]() Oczywi¶cie, ¿e przelej± tylko aby czy tylko woga ![]() Zdecydowanie krew aby ![]() Sorry, nie mog³em siê powstrzymaæ. W sumie to koledzy nie wa¿ne. Wa¿ne s± czyny odwa¿ne. Wsio jednno czyja byle by siê la³a. Ja gram dla przyjemno¶ci. Szkoda tylko ¿e joke i klimat wam nie pasuje. ![]() Koniec pisania nim black rage da o sobie znaæ. Pozdro. Spoko, Cycu nabija posty jak zwykle a Hus ¶mieje siê ze sk³adni Cyca bo jest z³o¶liwy :p Mnie klimat pasuje jak najbardziej, taki ju¿ ze mnie klimaciarz ![]() Do¶æ spamu, na ile punktów bêd± rozpiski? Kiedy pojawi± siê jakie¶ zasady? Mo¿na pisaæ kampanijny fluff dla w³asnej armii? Dajcie mi najpierw napisaæ jak±¶ fluffow± wstawkê, a pó¼niej Wy to zrobicie. Planeta Galix Prime bêd±ca od tysiêcy lat kamienist± pustyni± bez ¿ycia, nie wzbudzaj±ca zainteresowania nikogo nagle sta³a siê centrum dziwnych wydarzeñ. Inkwizycyjny okrêt zarejestrowa³ nadzwyczajne zjawisko – czas na planecie zacz±³ biec do ty³u. Galix Prime pozostawa³a pod ¶cis³± obserwacj± si³ Imperium przez zaledwie kilka dni. W tym czasie planeta cofnê³a siê mniej wiêcej do momentu na kilka lat przed jej kolonizacj±, a czas wróci³ do normalnego biegu. Galix Prime sta³a siê na nowo oaz± ¿ycia. Jak tylko sytuacja siê ustabilizowa³a na planetê z ramienia Inkwizycji wys³any zosta³ regiment Gwardii Imperialnej w celu eskortowania Inkwizytora Bravusa podczas ¶ledztwa. Wkrótce napotkano si³y Kosmicznych Marines, zidentyfikowane jako przedstawiciele zakonu Krwawych Anio³ów. Dzia³aj±c na w³asn± rêkê niszczyli oddzia³y Gwardii Imperialnej napotkanej na ich drodze. Wkrótce rozgorza³a wojna, jakich planeta do¶wiadczy³a setki. Korzystaj±c z zaskoczenia Mroczni Eldarzy przeprowadzili desant na Galix Prime zajmuj±c czê¶æ terytorium. Ich motywy nie s± jeszcze znane. Wszyscy szybko zapomnieli jaki by³ ich cel przybycia na planetê. Format punktowy pozostawiam spraw± do ustalenia przez Was. dnia Pon 22:19, 17 Sty 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz Ja jestem za 1250. Chyba tak bêdzie najrozs±dniej. Co z rozpiskami? Mamy je na priva wysy³aæ, zamieszczaæ tutaj, czy jak? Bêdzie mo¿liwo¶æ modyfikacji w trakcie? Bêdzie jaki¶ rozwój? Kupa pytañ czeka na odpowied¼. Tak, i jak Amano wspomia³ wsze¶niej, jaki¶ fluff rozpisek mamy wymy¶liæ, Ty siê tym zajmiesz i jedizemy z bezimiennymi ekipami, choæ inkwizytora Bravusa juz znamy ![]() Co do formatu to tez myslê ¿e 1250 bêdzie odpowiedni. Odg³os pospiesznych kroków odbija³ siê echem w plastalowym, ¶miertelnie cichym korytarzu. Statek kosmiczny nigdy nie jest ca³kowicie bezg³o¶ny, przeciwnie, pe³en jest d¼wiêków. Hydrauliczne ¶luzy otwieraj± siê z sykiem, szumi± ciecze p³yn±ce w podwieszonych pod sufitem rurach niczym krew w ¿y³ach ¿ywej istoty, system nag³o¶nienia wyszczekuje regularnie komunikaty do za³ogi, czasem modlitwê, czasem polecenia czy nawet przekleñstwa. Nawet gdy te odg³osy ucichn± na moment, us³yszeæ mo¿na jak po staro¿ytnym kad³ubie niesie siê ha³as pracuj±cej g³êboko w trzewiach okrêtu maszynowni, serca pompuj±cego ¿yciodajn± energiê w jego obwody. Tego dnia jednak do uszu Karla Vogela nie dochodzi³ ¿aden d¼wiêk, oprócz echa uderzeñ w³asnych, ¿o³nierskich butów o posadzkê. Nie by³o s³ychaæ nawet jednostajnego szumu wentylacji, jakby statek wstrzyma³ oddech w oczekiwaniu na cios. - Cisza przed burz±? Czy te¿ raczej po burzy? – rozmy¶la³ gorzko, zbli¿aj±c siê do ozdobionej p³askorze¼b± gargulca grodzi prowadz±cej do kwatery Bravusa. Inkwizytora zasta³ odwróconego plecami do drzwi, wpatruj±cego siê w ekran wmontowany w zdobion± ¶cianê kajuty. Vogel pod±¿y³ za jego wzrokiem i natychmiast tego po¿a³owa³. Wy¶wietlacz pokazywa³ zapis z masakry w bazie Alfa. Bitwa mia³a miejsce nieca³± dobê temu i Vogel by³ pewien ¿e Inkwizytor przeanalizowa³ go ju¿ kilkakrotnie. Fakt, ¿e akurat ten materia³ mia³ byæ t³em ich rozmowy by³ ewidentnym oskar¿eniem. - Imperator chroni! – przerwa³ grobow± ciszê. - Imperator chroni. – inkwizytor ledwie na niego spojrza³. Za jego plecami po¶ród dymu i ognia pociski z bolterów rozrywa³y cia³a ¿o³nierzy drugiej kompanii piechoty. – dobrze ¿e stawi³ siê pan na wezwanie tak prêdko Lordzie pu³kowniku. - Jestem tu po to by s³u¿yæ panie. - I bêdzie mia³ pan okazje – Bravus odwróci³ siê od ekranu i skupi³ uwagê na swoim rozmówcy – przeanalizowa³em sytuacjê i pragnê aby pan i pañscy ludzie oczy¶cili Galix Prime z wszelkich zagro¿eñ. Wtedy i tylko wtedy ¶ledztwo dotycz±ce dziwnych zjawisk na planecie bêdzie mog³o zostaæ wznowione. - Zrobiê co w mojej mocy panie – Karl Vogen nie da³ po sobie poznaæ wzbieraj±cej w nim fali zdziwienia i leku – Jednak moje si³y s± ograniczone i nie wiem… - Pañskie si³y s± wystarczaj±ce. Krwawe Anio³y s± obecne na Galix najwy¿ej w sile kompanii. - Tak panie. Ale pozostaje inna kwestia, jak moi ludzie maj± walczyæ przeciw Kosmicznym Marines? – to jest TYLKO jednej kompanii Kosmicznych Marines, pomy¶la³ ze zgroz± – nie bêd± skorzy podnie¶æ rêki na bohaterów Imperium. - Sk³onienie ich do tego to pañskie zadanie, Lordzie pu³kowniku. Pañskie i komisariatu. Ale niech pan zapamiêta jedno: w momencie w którym Krwawe Anio³y zaatakowa³y przedstawiciela inkwizycji, przestali byæ bohaterami a zmienili siê w zdrajców. Nie bêdzie ¿adnych uk³adów ze zdrajcami. - Tak jest. Bêdzie jak rozkaza³e¶, panie. Nagranie dobieg³o koñca, ekran zasnuwa³ dym. Zdecydowanie cisza przed burz±. ¯o³nierze! Dzi¶ ruszacie do boju przeciw zagro¿eniu, które pojawi³o siê z najmniej spodziewanej strony. Przyjdzie wam stawiæ czo³a Kosmicznym Marines z zakonu Krwawych Anio³ów, niegdy¶ chwalebnie, tak jak wy, stoj±cemu w pierwszej linii obrony ludzko¶ci, teraz zdegenerowanemu i zdradzieckiemu! Krwawe Anio³y niehonorowo zamordowa³y wielu waszych kolegów z drugiej kompanii piechoty – ale oni wiedzieli ¿e przyjdzie im kiedy¶ z³o¿yæ w ofierze swoje ¿ycie ku chwale Imperium, to nie najwa¿niejszy powód. Marines podnie¶li rêkê na Inkwizytora Bravusa, którego gwardi± honorowa jest ca³y nasz regiment, tym samym splamili nasz honor. Ale to tak¿e nie jest najistotniejszy powód. Ci renegaci zwrócili siê przeciw Imperatorowi, któremu przysiêgali wierno¶æ i s³u¿bê. To w³a¶nie s³u¿ba jest powodem, dla którego pójdziecie w bój tego ranka! S³u¿ba i przekonanie, ze wy nie jeste¶cie wiaro³omcami jak wasz wróg! Przysiêgali¶cie wszak Imperatorowi, nie Krwawym Anio³om! Oni z³amali swoj± przysiêgê i dzi¶ dosiêgnie ich za to kara! Kara wymierzona waszymi rêkami! Za Imperatora! dnia Pon 23:16, 31 Sty 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz Proszê o zamieszczenie historii swoich dowódców lub si³ uczestnicz±cych w konflikcie. Niebawem uka¿e siê mapa. W pierwszym po¶cie zamie¶ci³em pewne zasady. Szed³ korytarzem bez koñca, do jego uszu dobiega³y ciche lecz, jak¿e przyjemne krzyki, b³agania. W miarê zbli¿ania siê do celu jego, do uszu wra¿liwych, zacz±³ d¼wiêk harfy piêkny i zarazem niepokoj±cy dochodziæ. Przed drzwiami du¿ymi przystan±³, strachu pe³en wiedz±c ¿e mo¿e nie prze¿yæ ich otwarcia. Zako³ata³, wykonan± z czarnego kryszta³u czaszk±. Nast±pi³a cisza, serce mu zamar³o i us³ysza³: "Mów Rethar!". Pe³en obaw odrzek³: "Dzieciê ¦witu, przynoszê Ci wie¶ci, wie¶ci które mog± zainteresowaæ nawet Ciebie". Odpowiedzi nie us³yszawszy otworzy³ wrota... Jego oczom ukaza³o siê znane, choæ za ka¿dym razem inne pomieszczenie. Pomieszczenie to by³o przestronne, pe³ne zwisaj±cych na ³añcuchach trofeów. Wype³nione blado-fioletow± z lamp siê wydobywaj±c± cierpienia pe³n± aur±. Czarne ¶ciany niczym noc sprawia³y nieskoñczono¶ci wra¿enie. Na koñcu pomieszczenia, pod wielkim gobelinem z symbolem Jej kaba³y, na tronie pokrytym skór± ras ni¿szych siedzia³a Ona, Kynislanna. Wygl±d jej przepe³nia³ podziwem i strachem, dum± i pos³uszeñstwem. Jej oczy czerwone na tle skóry grafitowej i w³osów bia³ych, d³ugich jak s³oñca od krwi czerwone wygl±da³y i wstawa³y oznajmiaj±c ¶wit krwawy. Cia³o bez ¿adnej ryski, doskona³e, nie tkniête wroga ostrzem opisywa³o jej elegancjê i walki kunszt. Harfê na bok od³o¿ywszy znak da³a do wypowiedzi swego s³ugi. Ten zatem mówiæ pocz±³. Moja Pani, do uszu moich dosz³y s³uchy o planecie ludzi na której mia³o miejsce dziwne zdarzenie. Czas zacz±³ p³yn±c do ty³u, planeta cofnê³a siê do czasów sprzed ludzkiej kolonizacji powracaj±c do zielonej i ¿yznej planety. I co z tego?- znu¿ona odpowiedzia³a. Lêk go nape³ni³ ¿e Pani nie zadowoli³, skoncentrowa³ siê i kontynuowa³. Dawniej na tej planecie ¿y³y istoty ludzkie o d³ugiej ¿ywotno¶ci i nadzwyczajnej jak na ludzi regeneracji co powadzi do du¿ej wytrwa³o¶ci i odporno¶ci na zmêczenie, dlatego te¿ bêd± idealn± zdobycz± dla Ciebie Pani. Spojrzawszy na niego zapyta³a: To wszystko? On prêdko doda³: jest jeszcze co¶, planet± zainteresowa³y siê ni¿sze rasy w tym ich marines ale tak¿e(czyni±c ton g³osu bardziej interesuj±cy i intryguj±cy)s± plotki, ¿e ci którzy porzucili dziedzictwo naszych przodków- jej oczy³ zab³ys³y z podniecenia i ciekawo¶ci. Doprawdy? Czy Lord Vect o tym wie – odrzek³a. Tak, wie. Ona zagryza wargê poczym podnieconym g³osem mówi. Co tu jeszcze robisz? Powiadom moje wojsko, lecimy tam natychmiast zanim inni to zrobi± za mnie lub co gorsza Jego si³y. Rethar momentalnie z pomieszczenia siê ulotni³ a Eldarce pancerz i orê¿ przywdziewaæ s³u¿ki pomaga³y. Chwilê potem Kaba³a Szkar³atnego ¦witu wyrusza ku przepe³nionej ekstaz±, niepohamowanymi rz±dzami zadawania bólu innym i wiecznej przyjemno¶ci najazdowi. Kapitan Rafen wpatrywa³ siê w holo projektor ogl±daj±c przekaz z dobiegaj±cej w³a¶nie koñca bitwy z gwardzistami. Najwyra¼niej co¶ zaprz±ta³o jego my¶li. Jego wzrok skierowany by³ nadal w miejsce gdzie przed momentem by³ wy¶wietlany obraz. "Czy ma decyzja by³a w³a¶ciwa?". Przysiêgali¶my broniæ imperium i ludzko¶ci tymczasem nasi bracia dokonali maskary na tym odziale. - Post±pili¶my s³usznie - rzek³ kapelan widz±c zafrasowanie na twarzy Rafena. - Ufaj Imperatorowi. Jego m±dro¶æ i przychylno¶æ poprowadzi nas ku zwyciêstwu. Nadzwyczajne syutacje wymagaj± tego typu rozwi±zañ. Wiesz dobrze jak wielu z naszych braci poch³onê³o Czerwone Pragnienie gdy przybyli¶my na t± przeklêt± planetê. Odzia³ywanie chaosu jest tu bardzo silne. Przypomnij sobie do czego jest zdolny, co móg³by zrobiæ z umys³ami tych ludzi. Nie mo¿emy pozwoliæ na to by zdradzili i stali siê dla nas przeszkod± podczas gdy my zajmiemy siê g³ównym zagro¿eniem. Kapitanie nie zapominaj ¿e jeste¶ dowódc± i nie mo¿esz sobie pozwoliæ na choæby odrobinê zw±tpienia w s³uszno¶æ naszej sprawy. Sam poprowadzê kolejne uderzenie na ich pozycje. Koñcz±c tymi s³owami Astorarth opu¶ci³ pomieszczenie udajac siê do kaplicy by odprawiæ mod³y przed maj±c± odbyæ siê niebawem kolejn± bitw±. " Kapelan ma racjê nie mogê pozwoliæ sobie na s³abo¶æ. To nasz obowi±zek i nasza odpowiedzialno¶æ oczy¶ciæ t± planetê. Nawet obecno¶æ z nimi Inkwizytora nie wp³ynie na moje decyzje. Historia zmagañ naszego zakonu nie raz pokaza³a jak czêsto i ³atwo s³udzy inkwizycji oddaj± siê si³om chosu. Jeden z nich choæ d³ugo uznawany za wielkiego sprzymierzeñca zakonu omal nie doprowadzi³ do wyniszczajacej wojny domowej na Ball'u. -Do puki ja tu dowodzê nie pozwolê by dosz³o do podobnych sytuacji na tej planecie! Walczymy za Ball'a I Nie Zaznamy Strachu!!!" Jedna uwaga siê nasuwa przy tak du¿ej mapie losuj±c po wygranej dwa bonusy na bitwê do koñca kampanii z tych szeregowych wyjd± jacy¶ nadludzie, supermeny, spece nad specami. Fajny pomys³ z tym ale bez przesady z t± hojno¶ci±. Co do mapy przyda³a by siê jaka¶ legenda. Czy bêd± jakie¶ konkretne lokacje o które warto siê biæ poza jak mniemam zaznaczonymi twierdzami ka¿dej ze stron? Jakie znaczenie bêdzie mieæ sze¶cian z lasaem a jaki z wod± podczas samej rozgrywki na tym konkretnym skrawku terenu? Na Galix kolejny fenomen, tym razem czas siê zatrzyma³ ![]() Mo¿e trwaj± BETA testy?  |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Pyza na polskich dró¿kach Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |