X
ďťż
Pyza na polskich dróşkach
X-Men: Pierwsza klasa / X-Men: First Class
Wild Man - pierwszy singiel promujący 50 Words For Snow...
Purge the Xeno scum! Czyli pierwszy raport z bitwy 40k.
Zdjęcia ptaków różnych-nie kanarków-konkurs, edycja pierwsza
Kilka pytań odnośnie pierwszych dni życia piskląt
09.04 Przegląd form tanecznych "Pierwsze Kroki"
Pierwsze Ornitologiczne Mistrzostwa Warszawy org. PZO
Alfa 156 jako pierwszy samochód
Alfa Romeo Giulia - pierwsze zdjęcie?
Pierwszy sparing w 2016 roku - powołania

Pyza na polskich dróşkach

Chciałam zapytać po jakim czasie od rozpoczęcia intensywniejszego karmienia kanarków pojawia się zazwyczaj pierwsze jajko?


Nie bardzo rozumiem pytanie, bo wspomniałaś o intensywnym karmieniu, a nie wspomniałaś, od kiedy ptaki są połączone (bo zakładam że są).
Dawanie jajka itp ma na celu pobudzenie ptaków, którego zwieńczeniem jest kopulacja. Jeżeli cały czas trzymasz ptaszki razem, może uda Ci się to zaobserwować, jeżeli nie, zacznij podawac urozmaicony pokarm i pobudzać ptaki 2 tygodnie przed kopulacją- w tym czasie powinny się rozbudzić.
Rozbudzonego samczyka poznasz po tzw.pełnym śpiewie, jednak jeżeli jest on w klatce z samicą, może nie śpiewać zbyt intensywnie. Gotowa do krycia samiczka przysiada na żerdce, ćwierka, spróbuj też po okresie tych dwóch tygodni, albo nawet wcześniej (nie zawsze trzeba pobudzać ptaki, jednak pokarm jajeczny jest niezbędny dla samicy żeby miała z czego "zbudować" skorupkę jaj) dać do klatki kawałki ligniny, szarpi- zobaczysz, czy samiczka jest nimi zainteresowana. Jeżeli tak, a samczyk śpiewa, możesz parkę połączyć, wcześniej wkładając do klatki gniazdko.

Może opisz dokładniej warunki w jakich trzymasz ptaszki, wtedy więcej będzie wiadomo, jak Ci pomóc .
Chiara moje pytanie jest bardzo proste. To wszystko co napisałaś to wiem. Moja samiczka już zbudowała prawie całe gniazdko,kopulowały już kilka razy.
Odpowiedź na swoje pytanie znalazłam już w internecie:samiczka składa pierwsze jajko 3-6 dni po pierwszej kopulacji.
pozdrawiam serdecznie

Ps.Napisałaś,że okres rozbudzania trwa 2 tygodnie, to właśnie chodzi mi o to kiedy będzie to pierwsze jajko od momentu rozbudzania?
Jajko powinno się pojawić w terminie maks. 4 dni od ukończenia budowy gniazda. Ok. 2 miesiące, od momentu rozbudzania samca i miesięc od momętu rozbudzania samicy.


Tzn zależy, kiedy Beata zaczęła intensywniej karmić kanarki...
Ale jeżeli ptaki były rozbudzone i kopulowały, to tak jak napisał Kuba.
Dziękuję wam za wasz odpowiedzi. Sprawa wygląda tak że...dzisiaj samiczka zniosła pierwsze jajko:)Ale się ucieszyłam.Wiem,że teraz będzie znosić codziennie albo co drugi dzień kolejne.
Muszę się przyznać bez bicia,że nie do końca posłuchałam naszego drogiego administratora,bo gniazdko włożyłam szybciej niż radził:)Bo mi naprawdę nie było łatwo,bo pierwszy raz rozmnażam ptaki i już momentami panikowałam i sama nie wiedziałam co robić Ale kieruję się zasadą:wiedza+intuicja+ miłość do ptaków i coś z tego wychodzi:)
Kanarki rozbudzałam pokarmem jajecznym i kiełkami tydzień. Co drugi dzień dawałam na ptaka łyżkę pokarmu jajecznego i kiełki.Oprócz tego od ponad miesiąca już karmiłam prawie codziennie samicę małym kawałkiem jabłka i 2x w tyg. marchewką.W czasie rozbudzania już włożyłam do klatki gniazdko,gdyż widziałam,że samica chce już gniazdować,bo czochrała i przynosiła w dziobie futerko z zabawki-misia. Raz zobaczyłam u niej w dzióbku małe piórko i to mnie trochę wystraszyło,bo nie wiedziałam czy nie wyrwała go sobie z piersi. I wtedy pomyślałam,już nie czekam kupuję i wkładam gniazdo.Nie wiem jaki będzie przebieg i efekt lęgu,wiem,że zdarzają się niespodzianki i wszystko może się zdarzyć.Jestem na to przygotowana.

Chciałam jeszcze o coś zapytać,bo macie praktyczne doświadczenie podkładać jajka sztuczne czy zostawić wszystko naturze?(kupiłam jajka sztuczne,ale boję się podkładać) Co radzicie?
Pokarm jajeczny odłożyłam,daję ziarno,co jeszcze jest w tym okresie jest dozwolone a co zakazane?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Jajka podkładam jak najbardziej, lecz robi się to max. 12 godz. po zniesienu, chociaż źródła podają, że można do pełnej doby.
Gratuluję. Mam pytanie. Jajko jest plamiste, czy bardziej jednobarwne i jednolite?
Beata, więcej wiadomości o podkładaniu jajek znajdziesz na forum pod tym linkiem:
http://www.kanarek.fora.pl/rozmnazanie,27/poradnik-hodowcy-cz-1,3479.html

Jest tam napisane, kiedy z powrotem włożyć jaja do gniazda, i wiele, wiele więcej.
Jajka muszą być przechowywane w odpowiednich warunkach, ale pewnie o tym wiesz.
Pozostaje trzymać kciuki i mam nadzieję, że sie pochwalisz swoimi pierwszymi pisklętami
Dzięki Chiara. Mam nadzieję,że jajka są zapłodnione i wyklują się z nich pisklęta. Po tygodniu postaram się to sprawdzić.
Kuba jajka są (dzisiaj już są dwa) niebieskawe,bardziej jednolite ale są na nich takie ciemniejsze malutkie kropeczki.Na jednym jajku wydaje mi się,że jest taka ciemniejsza plamka.
Czytałam,że już na podstawie zewnętrznego wyglądu wytrawny hodowca jest w stanie stwierdzić czy są zapłodnione czy nie? A co Ty uważasz na podstawie tego mojego opisu?
Pewnie to niewiele mówi,ale te jajeczka są bardzo ładne:) A rodzice bardzo troskliwi,wysiadują na przemian,krótko wietrzą. Postanowiłam,że nie będę podkładać. Wiem,że skutki mogą być niestety różne.
Ps. Nurtuję mnie pytanie jak to jest,że jak ptaki nie siedzą na jajkach dłuższy okres czasu to jajka się zaziębią, a jak hodowca włoży je do pudełka na watę to nic im się nie stanie?
Jajka mogą się zaziębić jedynie wtedy, jeżeli rozpocznie się proces rozwoju zarodka, co następuje 24h po rozpoczęciu inkubacji. Wcześniej, tz. tuż po zniesieniu jajka, są jeszcze tak jakby martwe i nic im nie będzie. To po krótce. Ciężko to wytłumaczyć, ale tak po prostu jest.
Co do wyglądu. Nie mogę ci nic konkretnego powiedzieć. Dopiero po czasie zauważysz różnicę. Jajka zapłodnione po 5 dniach zaciemnieją, a nie zapłodnione zrobią się bardziej brązowe.
Ogólnie przyjmuje się, że im bardziej nakrapiane jajko, tym większe prawdopodobieństwo wyklucia, lecz wszystko to są pojęcia względne i do oceny potrzeba człowieka, przez Internet nie określisz.
Najlepiej będzie, jak w 5-7 dnia prześwietlisz latarką. Nie musisz wyjmować z klatki. Przyłóż latarkę do jaja i jeżeli będzie przeźroczyste, to jajka są puste. Jeżeli zaciemnieje i będzie widać żyły, to pełne.
Ja wiedzę różnicę tuż po złożeniu, lecz wszystko opiera się na moim doświadczeniu i bez praktyki nie pojmiesz tej wiedzy
Dobra,dobra to taka tajemna wiedza którą może kiedyś pojmę hi hi
To co napisałeś na początku to ciekawe,pierwszy raz słyszę
Hehe... Ja dzisiaj też dziś rano znalazłem pierwsze jajko u harceńskich i już podmieniłem. A jak u ciebie, jest już trzecie?
jest trzecie
To się cieszę. Zdawaj relacje z lęgów. W ten sposób pomożemy Ci uniknąć nieodwracalnego błędu
ok
Witajcie,
chce do Was dołączyć, moja kanareczka tez zniosła jajka. dziś doszło trzecie.
mamy jajka po raz pierwszy. nie wiadomo jak się dalej potoczy ich los. jak na razie idzie wszystko zgodnie z literaturą.
zrobiłam dziś mały błąd, ale szybko go naprawiłam. nie miałam i nie mogłam nigdzie dostać jajek podkładowych. dziś dopiero udało mi się je kupić.
wyjęłam 3 jajka z gniazda i zastąpiłam je sztucznymi. jakoś nie dawało mi to spokoju. doczytałam dopiero na forum, że można max do 12 godz. podmieniać jajko. szybko zwróciłam samicy naturalne jajka. były poza gniazdem może 2 - 2,5 godz. czy mogą z tego wyniknąć jakieś konsekwencje? aż się boję!
w-zka to są świeże jajka nic nie powinno się stać, ale powinnaś to zrobić z pokładaniem jak zniesie pierwsze jajko jeżeli będą zapłodnione to młode będą wykluwać się nieregularnie, może być mały problem
Niestety, ale jajko uaktywnia się po ok. 24 godzinach i mimo iż zdarza się, że zarodki wytrzymują nawet 2 godzinne wychłodzenie spowodowane nieobecnością samicy w gnieździe, to gniazdo ma swoją temperaturę i wciąż je ogrzewa. Dlatego najprawdopodobniej dwa pierwsze jajka obumarły, choć zawsze 10% szans jest. A samica spała na gnieździe po zniesieniu pierwszych 2 jajek. Jeżeli nie spała przez noc i w dzień nie siedziała niemalże cały czas to nie powinno być problemu.
Nie wiem czy z Twoich jajeczek się coś wykluję czy nie ale chciałam dać Ci radę. Moim zdaniem jest to istotne i czytałam o tym w różnych źródłach. Podczas siedzenia samicy na jajach pozwól jej się co jakiś czas kąpać,zwłaszcza na kilka dni przed wylęgiem. Jeśli samica nie będzie się kąpać to na kilka dni prze wylęgiem jajeczka obmyj z wierzchu delikatnie mokrą watką - dzięki temu pisklę dużo łatwiej się wykluję,a tak może nawet nie wykluć się wcale,bo może nie mieć siły przebić skorupki.
No i oczywiście nie wyjmuj już jej jajek z gniazda.
powodzenia
Beata, bardzo cenna rada- sucha skorupka jest trudniejsza do przebicia, ja też o tym czytałam.

Co do jajek- może z dwóch pierwszych się już maluch żaden nie wykluje, ale z tego ostatniego jaja? dnia Śro 21:31, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
witajcie
wczoraj czym prędzej oddałam jajeczka, nie wiem czy doszło dziś czwarte. ptaszyna siedzi non stop i je ogrzewa. co do kąpieli tez czytałam i zrobię tak jak piszą, tym bardziej ze to po raz pierwszy mnie spotkało trzymam kciuki żeby było wszystko ok.
jeszcze do Kuby:
pytałeś, czy samica siedziała non stop na 2 pierwszych jajkach. nie wiem jak to wyglądało w nocy, czy całą noc była na gnieździe, ale w ciągu dnia nie za bardzo była chętna do ciągłego ogrzewania jajek. od dziś mogę powiedzieć, że nie upuszcza gniazda ani na krok.
Jeżeli przez noc nie siedziała na gnieździe i w dzień była niechętna to znaczy, że dopiero zaczęła je wysiadywać (co jest jak najbardziej pożądanym zachowaniem) i jajka nie były jeszcze aktywne.
A jak gasiłaś światło to kładła się na gnieździe?
tak, na gnieździe siedziała ale w ciągu dnia była więcej w ruchu niż na jajkach
w końcu mogłam zerknąć do gniazdka, nie ma czwartego jajeczka czy to oznacza, że skończyła je znosić i na tych trzech się skończy?
Niekoniecznie. Czasem samice, choć nie powinny robią dzień przerwy w składaniu jajek. Przerwa ta nie powinna mieć miejsca, ale jakąś wielką tragedią też nie jest, także pewność możesz miec dopiero, jeżeli jutro również nie pojawi się nowe jajeczko.
Możesz też obejrzeć jajeczka- z reguły ostatnie jajko jest jaśniejsze, prawie białe czasami.
Niekoniecznie. Z reguły ostatnie jajeczko jest mniejsze, jaśniejsze i mniej nakrapiane, lecz czasem zdarza mi się, że jest znacznie ciemniejsze od pozostałych. Białe to ono raczej nie jest
jak na razie wszystkie trzy są tego samego koloru, jutro dam Wam znać, jaka u mnie sytuacja. póki co dziękuje za rady i informacje
jestem ciekawa, na ilu się skończy
Szczerze mówiąc sądzę, że na tych trzech, ale nigdy nic nie wiadomo. Jeżeli samica intensywnie spożywa sepię to powinno pojawić się 4, ale jak skończy się na 3 to i tak możesz odbierać to jako sukces.
już się pochwaliłam, że doszło dziś czwarte
A nie widziałem nigdzie takiej informacji
Na poprzedniej stronie w-zka się nam pochwaliła.

Co do tego że "prawie białe", miałam na myśli że mniej nakrapiane i mniej niebieskawe ... Trochę już minęło, odkąd na żywo widziałam jaja kanarka...
Kuba, napisałeś że czasami to ostatnie jajko u Ciebie bywa ciemniejsze- czy to ma jakiś związek z odmianą barwną rodziców i piskląt?
Nie raczej nie. Wydaje mi się, że wszystko zależy od uprzednio spożywanego pokarmu. Na ogół ostatnie jajko ma dostarczonych najmniej składników, odżywczych i jest najsłabsze, z powodu, iż od chwili złożenia 1 jajka nie podaje się nic innego oprócz ziarna - dlatego jajko mniej się wybarwia. Zdarza się natomiast, że samica włoży w nie więcej minerałów i innych substancji i jest ciemniejsze
witajcie,
u mnie skończyło się na 4 jajkach. dziś rano wstałam i 1 jajko leżało na dnie klatki. samica wyrzuciła go z gniazdka. czy wyczuła, że coś z nim jest nie tak? próbowałam je prześwietlić, ale jakoś nic w nich nie mogę zauważyć. coś czuję, że są puste
Jeżeli w ciągu następnych 5 dni nic się nie wykluje, to z pewnością jajka są puste.
jednak się udało dziś pierwszy wykluty pisklaczek mamy jeszcze 2 jajeczka.
jak dalej powinnam się zachować? czy karmić samicę czymś specjalnym? czy mogę jej troszeczkę przeszkodzić w wychowywaniu małego, mam na myśli czyszczenie klatki. czy może nie powinnam wkładać teraz tam rąk.
samiec jest w osobnej klatce. nie wiem czy mam go dopuścić do reszty rodzinki.
czytałam, że niebawem samica będzie miała drugi lęg. jak mam się do tego przygotować?
Po pierwsze- nie płosz samicy, może się przestraszyć i zejść z gniazda, także na razie porządki ogranicz do minimum. Maluszki powinny się wykluwać co dobę, czasami bywa że co dwie doby, ale nie dłużej.
Koniecznie zacznij karmić samicę mieszanką jajeczną- siekasz drobniutko jajko, i przez pierwszy tydzień podajesz tylko to (tzn. dla maluchów, oprócz tego dla samicy normalny pokarm jak zawsze). W drugim tygodniu możesz wprowadzić do mieszanki (a nawet powinnaś) zieleninę- ja osobiście dodawałam tartą marchew, do tego odrobinę maku, ale inni podają np skiełkowane zboża). Maluszek powinien mieć przez pierwsze dni napełniony woreczek żółciowy- takie miejsce na gardle, wypełnione jakby żółtkiem- jeżeli jest pełny, to dobrze, maluchy muszą być dobrze odżywione i mieć odpowiednią, ciepłą temperaturę. Trochę niedobrze że samiczka jest sama w klatce- z samcem o wiele lepiej by sobie poradziła. Czy ona w ogóle z nim mieszkała? Czy rozłączyłaś kanarki teraz? Wydaje mi się, że jeżeli zrobiłaś tak ze względu na pisklęta, powinnaś z powrotem wpuścić samczyka- pomoże samicy wychowywać maluchy- będzie jej przynosił jedzenie do gniazda, zastępował ją kiedy będzie chciała zejść. Ogólnie kanarki najlepiej rozmnażają się kiedy samiec jest cały czas przy samicy. Przede wszystkim, jeszcze dzisiaj, ugotuj jajko i zrób tę mieszankę- to nic trudnego- siekasz jajko i podajesz samicy. W drugim tygodniu już trzeba wprowadzać dodatki, ale po kolei.
od kiedy zniosła jajka rozdzieliłam ich, ponieważ samiec był wciąż nienasycony i nie dawał jej spokoju. jednak byli klatka w klatkę obok siebie. jak napisałaś, że mam ich połączyć zrobiłam to. jest troszeczkę zdezorientowany i chyba w szoku poobserwuję jego zachowanie, mam nadzieję że wykaże się w roli ojca samica dość często opuszcza gniazdo, boję się, że malec zbyt się wyziębi.
Samiczka może opuszczać gniazdo żeby coś zjeść lub rozprostować skrzydła.
Obserwuj samczyka, czy przynosi samicy jedzenie itd.
I zrób koniecznie tę mieszankę jajeczną, to najważniejsze.

Tutaj Kuba napisał sporo n.t. rozmnażania:
http://www.kanarek.fora.pl/rozmnazanie,27/poradnik-hodowcy-cz-1,3479.html dnia Sob 0:03, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Chiara mam kolejne pytania odnośnie malucha. Jak pisałam wcześniej połączyłam rodzinkę. Samiec z początku był trochę ogłupiały, ale teraz jest ok. Karmi samicę i dobrze mu to idzie do dziś mam tylko 1 pisklaka. Są jeszcze 2 jajka, ale raczej już z nich nic nie będzie.
Jak napisałaś, podaję jajko. Teraz widzę, że maluch jest dobrze nakarmiony. Powiedziałaś, że na szyi ma mieć napełniony woreczek. Jest bardzo widoczny, tylko martwi mnie jedna sprawa. Patrząc na niego z góry,gdy łanie sobie leży na pozostałych 2 jajkach woreczek jest wyraźnie po prawej stronie szyi. Czy tak ma być?
Wiesz, woreczek u leżącego pisklęcia może się przemieścić- zobacz jak jest ułożony kiedy maluszek np. wyciąga główkę po jedzenie. Myślę że nie masz powodów do niepokoju, może mieć po prostu wypchane wole i kiedy się kładzie, po prostu się ono przemieszcza ...

Najlepszą mieszanką jaką powinnaś mu dawać, to jajko, trochę biszkopta lub suchej tartej bułki i to wszystko zgnieść tak żeby miało jednolitą konsystencję, a z wierzchu posypać kilka ziarenkami maku niebieskiego- mak uspokaja układ trawienny i sprawia, że pokarm jest łatwiej trawiony.

Z innych rad to jeszcze nie zostawiaj na noc samicy w ciemnym pokoju- wystarczy mała lampka, chodzi o to, żeby samiczka kiedy np. zejdzie z gniazda żeby się napić, umiała na nie wrócić (pisklę na razie nie umie utrzymywać własnej ciepłoty ciała).

Ile dokładnie dni ma pisklaczek?
Zdrowo Wam zazdroszczę że Wasze ptaszki już znoszą jaj, moją parkę musiałam rozdzielić, bo samiczka "tłukła" samca, teraz samiec cały czas śpiewa, skacze z patyczka na patyk, i chce się dobrać do samiczki. Po niedzieli robię wolierę na dworze to wtedy wpuszczę je razem i zobaczymy co się stanie. Mam nadzieję że z tego coś będzie. Rozmawiałam z Tatanką, i uspokoił mnie że tak bywa,i że samica jest może niegotowa na lęgi, trzeba poczekać. Więc czekam, i zobaczymy co będzie:) pozdrowionka meji
Pocieszę Cię może, że u mnie z dwóch par tez jeszcze nic się nie wylęgło... Codziennie rano Piko- żółty samczyk, próbuje kopulować z Poldzią, ale ona jakaś jest niechętna i mu ucieka... I nie jest to takie "uciekanie dla zasady", tylko naprawdę biedaka przegoni po klatce, az dzisiaj siedział po tym 10 minut na dnie klatki. Zawsze maja ochotę (tzn on ma) na te rzeczy kiedy wschodzi słońce...

Natomiast zaczęłam już wypuszczać ptaki na pokój- wcześniej się bałam, bo za krótko je miałam. I teraz jak wypuszczę całą czwórkę jest kupa śmiechu- Lola to flirciara, poza tym wpadła w oko Piko i tu jest problem, bo nie bardzo do siebie pasują (Lola to gloster). Znów zaczynam ptaki karmić na maxa jajeczną mieszanką- bo ostatnio to dostawały już dwa razy w tygodniu, teraz będzie codziennie albo co dwa dni- zobaczę, jak im smakuje... No i może w końcu...


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.