ďťż
Pyza na polskich dróşkach
Potrzebna pilna pomoc na leczenie jużaczki z interwencji
Piekny, żółty kanarek wleciał nam na balkon... Prosze o rady
Poszukiwania psa po wypadku - prośba o pomoc
Choroba układu pokarmowego? Prośba o pomoc.
Problem z wytępieniem pasożytów. Potrzebna pomoc.
prosze o rade , czy kanarek moze byc za stary dla samiczki ?
Proszę o namiary na dobrego weterynarza od kanarkó Łódź :(
podgrzewacz wody-pomoc w elektryce
Pomoc dla jużaka ze schroniska Skierniewice
Jak pomóc przy dokuczających migdałakach?

Pyza na polskich dróşkach

Witam. Posiadam samiczkę z 2012 r. po lęgach zieloną oraz samca z 2014 r. też zielonego. Samczyk już bardzo pięknie śpiewa, głośno od innych samców. Znajomy powiedział mi, że będzie to bardzo dobra parka. Wcześniej nie potrafił śpiewać ale z biegiem czasu puszczałem mu śpiew innych kanarków ze źródła. Chciałem się zapytać kiedy mogę rozpoczynać pobudzanie i jak to naprawdę wygląda. Kupiłem wczoraj urozmaicony pokarm dla nich papryką, owocami oraz marchewką dawniej kupowałem zwykły bez żadnych dodatków. Teraz samczyk lepiej śpiewa niż wcześniej po dawce tego pokarmu.

Pytanie jak pobudzić samiczkę do lęgów i jak to wygląda.

Samiczka przy śpiewie samca skacze z żerdki na żerdkę, macha skrzydełkami patrząc w górę. Na klatce samiczki jest położony wyżej samczyk, samiczka ma dość większą klatkę od samca, zrobiłem tak ponieważ przeczytałem że samce lepiej śpiewają w mniejszych klatkach i chyba to jest prawda bo śpiewa praktycznie cały dzień.

Bardzo proszę o odpowiedź dnia Sob 12:08, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz


Moim zdaniem za wcześnie jeszcze by puszczać tą parkę na lęgi. Samiczka jest pobudzona bo słyszy samca ale na lęgi puściłbym je dopiero od stycznia. Od grudnia zacząłbym je przygotowywać karmą na lęgi, poczytaj o tym w działach dotyczących lęgów.
W zasadzie są też hodowcy, którzy zaczynają lęgi i w grudniu- to wszystko zależy od ptaków, ich gotowości, kondycji, rasy (tak wcześnie dopuszczane są rasy śpiewające i kształne kędzierzawe, ze względu do dość długiego czasu przygotowywania tych ras do jesiennych wystaw i konkursów).
Osobiście najwcześniej puściłam ptaki pod m/w koniec grudnia (ok.15-go stycznia wykluło się pierwsze pisklę). Było to w 2013 roku. Ta para, która zaczęła lęgi tak wcześnie, miała dwa lęgi pod rząd (styczeń i pod koniec lutego-po 1,5 m-ca od pierwszego lęgu, tak jak to zwykle bywa), niestety- pomimo dużej liczby zniesień-5 i 4 jaja, za obydwoma razami wykluwało się tylko jedno pisklę (nie mogę znaleźć notatek ile jaj było zalężonych, ale na pewno więcej niż jedno za każdym razem). Samiczka taka, że lepszej matki ze świecą szukać, podejrzewam że z inną samicą lęgi mogłyby się nie udać.

OK, a teraz suche fakty-pobudzanie lęgowe samca trwa m/w 6 tygodni- nawet, jeśli zaczniesz teraz, Twój samiec będzie gotowy dopiero na początku stycznia- i moim zdaniem jest to najwcześniejszy termin, kiedy powinieneś połączyć ptaki. Pobudzanie lęgowe samicy to "pikuś"- trwa ok.2-3 tygodni- zanotuj datę rozpoczęcia pobudzania samca i wycyrkluj tak, żeby para zgrała się z terminem, jeśli chodzi o termin zakończenia pobudzania (oczywiście to jest teoria- jak wiemy w praktyce ptaki często zaskakują, ale mniej więcej tyle to trwa- czy się uda, zależy od wielu czynników- począwszy od warunków bytowych, karmy i w końcu genów...).

Jak skutecznie pobudzić ptaki, znajdziesz wiele tematów w dziale "Rozmnażanie>>>Przygotowania lęgowe".
Oczywiście w razie wątpliwości-pytaj .
To tak jak Piszesz mogę już samczyka pobudzać? Samczyk jest z 2014 r. nie jest to problem dla starszej od niego samicy? Pięknie śpiewa, ptaki mają bardzo dobrą kondycję, nie robią sobie drzemek w południe tylko są bardzo ruchliwe, światło sztuczne maja od 6 do 22 (nawet o tej godzinie samczyk śpiewa).

Czy mogę podawać samczykowi marchewkę świeża, jabłka jajka? Mam urozmaicony pokarm z owocami, papryką i marchewką. Chciałbym się dowiedzieć czym najlepiej jest pobudzać ptaki, czytałem o mieszance jajecznej czy to wystarczy?

Ten urozmaicony pokarm kupiłem dopiero wczoraj bo ten podstawowy się skończył i spróbowałem zakupić taki własnie. Z tego co czytałem znajduje się tam rzepik.

Czy mogę kupić sam rzepik w sklepie zoologicznym? dnia Sob 22:04, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy



To tak jak Piszesz mogę już samczyka pobudzać?
Samczyk jest z 2014 r. nie jest to problem dla starszej od niego samicy?
Pięknie śpiewa, ptaki mają bardzo dobrą kondycję, nie robią sobie drzemek w południe tylko są bardzo ruchliwe, światło sztuczne maja od 6 do 22 (nawet o tej godzinie samczyk śpiewa).

Czy mogę podawać samczykowi marchewkę świeża, jabłka jajka? Mam urozmaicony pokarm z owocami, papryką i marchewką. Chciałbym się dowiedzieć czym najlepiej jest pobudzać ptaki, czytałem o mieszance jajecznej czy to wystarczy?

Ten urozmaicony pokarm kupiłem dopiero wczoraj bo ten podstawowy się skończył i spróbowałem zakupić taki własnie. Z tego co czytałem znajduje się tam rzepik.

Czy mogę kupić sam rzepik w sklepie zoologicznym?

Czyli samczyk jest na pełnym śpiewie. Jeżeli zdecydujesz się na tak wczesne lęgi (a możesz napisać, skąd taka decyzja?) wystarczy utrzymywać te warunki (ważne jest to oświetlenie-tzw. długośźć doby świetlnej) i podawanie mieszanki jajecznej- przy intensywnym pobudzaniu podaje się łyżeczkę od herbaty raz co 2 dni-nie częściej, gdyż zbyt duża ilość białka w organizmie grozi nawet śmiercią, a na pewno powikłaniami zdrowotnymi.
Rzepik również ma działanie ma działanie pobudzające- pobudza kanarka do śpiewu min. Jak najbardziej jest dostępny w sklepach zoologicznych czy z artykułami zoo., ale niestety- w malutkich torebeczkach (takich po 3-4 zł).
Z tego co piszesz ptaszki mają orozmaicony pokarm, ważna jest też sama mieszanka ziaren- jaką podajesz swoim ptakomk? Najlepsze mieszanki produkuje Versele-Laga- okresie lęgowym i przed-lęgowym Premium Prestige Canaries. Podobno też dobre karmy produkuje deli-nature (w sprzedaży internetowej), mają one tę zaletę, że do wyboru dla kanarka masz kilka czy kilkanaście karm, w zalweżności od potrzeb- w poddziale "Żywienie>>>Karmy" jest podlinkowany adres www pod którym możesz zamówić produkty tej firmy.

Przede wszystkim radziłabym jednak (jeżeli jeszcze nie rozmnażałeś kanarków) poczytać o rozmnażaniu kanarków, cyklu rozwojowym od zarodka po dorosłego ptaka i wymaganiach potrzebnych, by lęgi odbyły się prawidłowo.

Pozdrawiam.
[linki]

Samiczka już miała młode jest bodajże z 2012 lub 2013 bo te kanarki kupowałem u znajomego hodowcy i doradził mi tą parkę. Pytałem się też kiedy mogę zacząć lęgi, odpowiedział że najlepiej końcem lutego początkiem marca taką otrzymałem odpowiedź. A tu chciałem się tylko dowiedzieć czy mogę rozpocząć lęgi wcześniej
Czyli tak, jak napisałam- teoretycznie mógłbyś. Radziłabym jednak polegać na zdaniu Hodowcy, który zna te ptaki i ich zwyczaje (tym bardziej, że jeżeli samiczka już się niosła, robiła to za pewne we wskazanym przez hodowcę okresie roku).
Rozumiem w pewnym sensie Twoją niecierpliwość żeby samemu rozmnożyć kanarki, jednak z własnego doświadczenia doradzę nie robić nic na siłę i czasem lepiej zaczekać, niż odnieść niepowodzenie.
Takie wczesne pobudzanie i łączenie kanarków powinno mieć jakieś uzasadnienie- z resztą na ogół w tym terminie rozmnażają ptaki doświadczeni hodowcy (suche powietrze w mieszkaniu, zmienna temperatura- to wszystko musi być kontrolowane i np wilgotność powietrza przy cenralnym ogrzewaniu podwyższana- mnie na skutek suchego powietrza przy tych wczesnych lęgach zamarła część zarodków, tak, że z obydwu lęgów miałam po jednym młodym z każdego-pomimo zalężonych 90% jajek i sztucznego podnoszenia wilgotności w pomieszczeniu z ptakami, tak aby miały warunki jak na wiosnę-ptaki nie lubią suchego powietrza).
Z tych wszystkich powodów radziłabym Ci zaczekać do lutego/marca (i odpowiednio wcześnie zacząć bogatszą dietę dla kanarków oraz regulację wydłużania tzw. doby świetlnej). Na wiosnę ten ostatni czynnik również jest o wiele łatwiejszy do spełnienia.
Zakupiłem ptaszkom wapno ptaki są zainteresowane co to jest i zaczynają dziobać, wapno pomaga w pobudzaniu? dnia Pon 15:51, 17 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Samo wapno nie stymuluje ptaków lęgowo, ale jest konieczne (szczególnie dla ptaków młodych) do zachowania dobrej kondycji i zdrowia. Natomiast samiczki powinny mieć je obowiązkowo przed samymi lęgami- muszą mieć zapas wapna żeby wytworzyć skorupki jaj. Ptaki dostęp do wapna powinny mieć cały rok.
Takim stymulatorem jest na pewno wydłużenie doby świetlnej, wzbogacenie diety, podawanie murzynka dla samców. Samca na pełnym śpiewie można uznać za zdolnego do rozpłodu (inna sprawa, że jeżeli inne czynniki nie będą spełnione, może nie chcieć w danym okresie kryć samicy). Gotowa do lęg,ów samiczka na dźwięk śpiewu samca przysiada na żerdce i bywa, że kręci ogonkiem- ptaki w klatkach obok siebie starają się też nawiązać kontakt.
Słyszałam też, że podczas pobudzania lęgowego nie należy wypuszczać ptaków na loty- nie wiem jednak, czy jest to regułą (jakoby siedząc w klatkach lepiej się "skupiają" i nie marnują energii), gdyż dobrze odżywione ptaki mogą właśnie podczas lotów "poznać się"- wtedy po wpuszczeniu samca do klatki samiczki nie będzie już on dla niej obcy (bywa, że samica pozornie gotowa na początku nie chce przyjąć samca- niektóre są nawet dość agresywne- wtedy trzeba rozłączyć taką parę i spróbować za kilka dni- cały czas trzymając ptaki pobudzone).

Ale myślę, że nie warto wybiegać w przyszłość i rozpatrywać najczarniejsze scenariusze- na razie spokojnie zacznij od odpowiednio urozmaiconej diety dla samczyka i utrzymywaniu doby świetlnej (którą na ok. 6 tygodni przed planowym łączeniem ptaków możesz stopniowo troszkę wydłużać).
[linki]

No własnie samiczka śpiewa podobnie jak samczyk, gdy samiec zacznie śpiewać , ptaki do siebie się odzywają.

Myślę, że samczyk jest pobudzony nie ma dnia aby nie śpiewał, a jest to młody samczyk, kolega też ma samczyka od tego samego hodowcy ale dopiero się uczy śpiewać,a ten już jest w pełni rozwinięty śpiewem. Poczekam do stycznia i zobaczę jak to będzie dalej.

Dziękuje za odpowiedzi

No własnie samiczka śpiewa podobnie jak samczyk(...)
Samiczki pobudzone lęgowo często próbują "śpiewać". Tak myślę, że niewiele pobudzanie Cię czeka, bo ptaki z Twojego opisu wnioskując, są do siebie dobrze nastawione .
Jednak naprawdę radziłabbym zaczekać z łączeniem przynajmniej do stycznia- jeśli ptaki będą cały czas tak się zachować (odzywać do siebie, śpiewać). Przyda się tylko na pewno wzmocnienie samiczki jeśli chodzi o wapno (zapomniałam dodać, że możesz kupi sepię, ew. wapienko dla ptaków, ale ponoć jest ono mniej przez nie lubiane), możesz też sam podać pokruszone drobno i wyprażone skorupy jaj kurzych (sposób stosowany przez najstarszych hodowców).

Pozdrawoiam i życzę powodzenia. Mam nadzieję, że za jakiś czas napiszesz jak wygląda sytuacja i pochwalisz się młodymi .
No to poczekam do stycznie i zobaczymy co dalej z tego będzie, dziękuję za odpowiedzi dotyczące moich pytań
Witam ponownie. Mam teraz problem ze samiczką, samiczka ma założone gniazdko w klatce i siedzi tak jakby wysiadywała jajko nie ma żadnych materiałów do budowania gniazda..
A po co jej dałeś gniazdo? A jak już dałeś to dlaczego bez materiału do budowy? Na to wygląda że samiczka szykuje się do lęgów. Przynajmniej tak jest moim zdaniem
Gniazdo miała tak już od dłuższego czasu odkąd kupiłem jej wapno tak już siedzi w nim, gniazdo było już od prawie 2 miesięcy. Mogę jej dać szarpi, bo ciekawy jestem co by z nią robiła

Gorzej będzie chyba ze samczykiem bo jest bardzo młody z tego roku (2014) ale jest na pełnym śpiewie bardzo głośno śpiewa prawie cały dzień

Znajomy hodowca mi mówił że samiczka nie miała w przeszłości dawanego materiału na budowę gniazda, tylko miał wkładkę filcową i tak jest nauczona dnia Śro 16:14, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
A nie zauważyłeś że podczas lotów szuka materiału do gniazda?
Wiesz tak jak Tobie wszyscy pisali że za wcześnie na lęgi ale zrobisz jak uważasz.
Ptaszki trzymasz rozdzielone? Bo jak samica siedzi w gnieżdzie to chyba zniesie jajko.
To takie moje przypuszczenia ale poczekaj jeszcze z lęgami
tak ptaszki są oddzielnie, samiczka tylko słyszy śpiew samczyka
No i ok. Poczekaj do okresu lęgowego i życzę powodzenia
dałem samiczce podarte chusteczki higieniczne i samiczka po godzinie zaczęła znosić koło gniazda, jak myślicie tak wczesne lęgi mogą mi się udać. Nie miałem dziś szarpi to dałem chusteczki jutro muszę zakupić.

P.S: Kiedy mogę wpuścić samczyka do klatki samiczki?
Chusteczki nie są chyba dla niej za wygodne, ponieważ gdy frunie zaraz jej wszystko z gniazda leci do góry.. dnia Śro 20:30, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
evolutioN teraz nie jest okres lęgowy, zabierz samicy gniazdko, wycisz ją karmą, możesz o tym poczytać w Dziale Rozmnażanie a na lęgi zacznij cała parę przygotowywać od stycznia, samica będzie po 2-3 tygodniach gotowa, samice z tydzień dłużej to jego możesz zacząć przygotowywać od początku stycznia a samicę od 10 stycznia. O tej porze roku to szkoda ptaków by miały lęgi, poczytaj też o samych legach, wszystko jest na forum opisane.
Pobudzić samiczkę to żaden problem- w porównaniu z samcem niepobudzona samica robi się gotowa do rozrodu (jeśli oczywiście jest w dobrej formie) w ciągu 2-3 tygodni, dlatego najpierw pobudzamy samca, a samiczkę później.
Teraz jak ją za bardzo przystopujesz, to później znów pobudzanie i raczej na zdrowie jej to nie wyjdzie- to taka trochę "zabawa w Pana Boga". Dlatego myślę że zostaw ją jak jest, tylko już nie wspomagaj- tzn wyjmij te chusteczki, niech ona się nie nakręca budową gniazda i śpiewem samczyka (jeżeli masz możliwość, to przenieś ją do drugiego pokoju i zaczekaj z miesiąc-do stycznia).
nie ma mowy przeniesienia do drugiego pokoju, to odpada, trudno niech sobie buduje, dałem jej szarpie to już ma 1/3 gniazdka, zakupię starszego samczyka od hodowcy bo ten jest za młody. Znajomy mówił że może coś z tego być tylko trzeba trzymać jej odpowiednie oświetlenie żeby nie wyszło to negatywnie na wpływ samicy.


ďťż
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.