syberyjskie para

ďťż




	Pyza na polskich drĂłĹźkach Czy moje kanarki na pewno są parą? Jak rozpoznać czy to para, czy dwa samce? Czy para jest gotowa do lęgów? para, samica i samiec Nocowanie poza klatkÄ. Nasz, wĹasny alfabet Brick Mansions. Najlepszy z najlepszych / Brick Mansions Mistrz taĹca powraca / Ballroom Dancer Info center mĹody lizard	Pyza na polskich drĂłĹźkach wie ktoś jak rozmnożyć szczygły syberyjskie/ potrzebował bym artykuł o rozmnażaniu szczyglów syberyjskich Pomoże ktoś?? Przeniosłam wątek do "Egzotyki"- jakby nie było, nie dotyczy on kanarków. Chiara (Adm.) zerknij na tę stronę www.carduelis.eu Ja jeszcze poszukałabym artykułów o hodowli Krzysztofa Respondka- jednego z najbardziej znanych hodowców majorów w Polsce... (artykułów- tych dobrych, jak i tych typu"K.Respondek hoduje szczygły!!!"- jest od groma- trochę cierpliwości i znajdziesz stronę hodowcy, wywiad, artykuł z jakiejś fachowej gazety...). http://mojeptaki.info/archives/961 ciekawy wywiad Bardzo fajny wywiad, dziękuję <b>AL</b> fajnie się czytało. Artykuł ok, ale nie ma w nim nic odnosnie syberyjskich. Może jestem czepliwy ale to godło strony Carduelis.eu to czysta inspiracja faszystowskim godłem, twórca miał " fantazje "! Nawet liczba piór na skrzydłach identyczna. dnia Nie 17:17, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 3 razy Czy Ty myslisz że ludzie tak chętnie dzielą się wiedzą na temat rozrodu niektórych gatunków ? Jak ptakowi potrzeba budki, gniazda i są młode to chętnych wielu, ale jak rozród wymaga dużej wiedzy to najczesciej dochodzi się do tego metodą prób i błędów i niechętnie udostępnia sie to innym Wiesz, mało mnie interesuje co piszesz, chodziło mi o to że w artykule nie ma nic o rozmnazaniu i to na tyle, twoje wywody zbędne Dałam Ci tylko do zrozumienia ze nie ma takiego artykułu, ani tematu na ptasich forach A ja ci dałem do zrozumienia Alicjo że ten artukył ciekawy,ale ni jak się ma do tematu ktory tutaj jest poruszony. I tyle. Pozdr Czy Ty myslisz że ludzie tak chętnie dzielą się wiedzą na temat rozrodu niektórych gatunków ? Jak ptakowi potrzeba budki, gniazda i są młode to chętnych wielu, ale jak rozród wymaga dużej wiedzy to najczesciej dochodzi się do tego metodą prób i błędów i niechętnie udostępnia sie to innym I tego właśnie ja nie rozumiem, nie lubię, nie stosuję. Wolę opisać swoje niepowodzenia narażając się na krytykę, żeby ktoś inny mógł ich uniknąć... Jednak AL ma rację- niektórzy- głównie starsi- hodowcy, strzegą swojej "wiedzy tajemnej" jaak oka w głowie Mogę trochę pomóc jedynie co do bastardów: http://www.kanarek.fora.pl/basztrady,333/basztrady-bastardy-mieszance-ogolnie-i-ich-rodzaje,3611.html Sama to pisałam, w oparciu o źródła. dnia Pon 1:06, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz To nie tak, kanarki i bastardy hodowane są od bardzo wielu lat, jest masa opracowań, art. w czasopismach, książek i poradników, więc każdy znajdzie to czego szuka Z nowymi gatunkami w hodowlach jest inaczej, i to raczej nie "starzy hodowcy" tylko młodzi, strzegą"wiedzy tajemnej." Ja się im wcale nie dziwię, wiedza to towar a za towar się płaci. Nikt im jej nie dał, sami do niej doszli pracą, czytaniem wszystkiego co zostalo napisane, metodą prób i błędów, to stracony czas, stres i koszta.Więc dlaczego swoją wiedzę maja oddawać innym za darmo. Nie dotyczy to tylko szczygłów ale i kardynałów, jarzabków czy pardw, nie ma literatury o ich rozmnażaniu. Aby była to najpierw ktoś musi zapłacić za ich wiedzę, potem trzeba to wydrukować i sprzedać a rynek jest niszowy Kupujac nowe gatunki na giełdach zazwyczaj w innym kraju, nie dowiesz się niczego o hodowli, bo albo sprzedają ptaki handlarze a nie hodowcy, a jeżeli hodowcy to bariera językowa niczego nie ułatwia a zresztą oni tym bardziej nie są zainteresowani w ułatwianiu życia przyszłej konkurencji. Możesz zrobić tak Roespondek zapisać się do związku hodowców szczygłów, w Niemczech lub innym kraju wtedy otrzymasz jakaś pomoc Jedyne wyjście to poszukać kogoś kto ma archiwalne wydania Woliery, Nowej Exoty czy f&F. bo gdzies było opracowanie, bardzo ubogie ale zawsze coś Co Ci mogę poradzić, jedynie to że szczygły karmią swoje młode wy łącznie pokarm zwierzęcym i nie jest to gotowane jajko lub mieszanka jajeczna z owadami http://www.carduelis.eu/o_hodowli.html wystarczy wpisać w google. dnia Pon 15:57, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz ten link już zostal raz zamieszczony w góry tematu zgadzam się z AL - wiedza kosztuje, a aby ją posiąść trzeba się ciężko napracować, i trudno się spodziewać, że ktoś lata swoje pracy nagle opublikuje na forum, ku uciesze i zadowoleniu innych. dnia Pon 16:05, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Wiem, wkleiłem to co pierwsze mi się wyświetliło w google o hodowli Aby była to najpierw ktoś musi zapłacić za ich wiedzę, potem trzeba to wydrukować i sprzedać a rynek jest niszowy Kupujac nowe gatunki na giełdach zazwyczaj w innym kraju, nie dowiesz się niczego o hodowli, bo albo sprzedają ptaki handlarze a nie hodowcy, a jeżeli hodowcy to bariera językowa niczego nie ułatwia a zresztą oni tym bardziej nie są zainteresowani w ułatwianiu życia przyszłej konkurencji. Z barierą językową nie przesadzajmy- angielski zna prawie każdy z młodego pokolenia, z tego co słyszałam, teraz łatwiej nawiązać kontakty z hodowcami np z Włoch (np poznanymi w Reggio) i kontynuować znajomość- my, Polacy, podobno mamy całkiem niezłe np. glostery (chociażby w porównaniu z Czechami) a także kilku czołowych hodowców, znanych w całej Europie (piszę głównie o kanarkach, gdyż ten temat jest mi bliższy- o papugach wiem najmniej). Inna sprawa- dziewczyna, którą poznałam na innym forum, mieszka w Niemczech i hoduje kanarki, należy też do klubu niemieckich hodowców- pisała, że tam w ogóle nie ma czegoś takiego jak jakaś zazdrość, "chowanie wiedzy", utrudnianie innym osiągnięcie sukcesu hodowlanego- patrząc na jej ptaki można tylko "pozazdrościć"- a kupiła je jako osoba początkująca (u nas wiadomo że część osób amatorom sprzedaje ptaki z wadami, chociażby nawet ów "amator" miał ambicje zostać hodowcą- sama przez to przeszłam, powracając do hodowli po latach przerwy). Do tego rady (co i u nas, w PZO, również jest praktykowane- mamy kilku znakomitych hodowców, którzy bardzo chętnie pomagają nowicjuszom, są chętni za niewielką opłatą dobrać materiał hodowlany itp- są takie osoby i chwała im za to ). Miłość do ptaków trzeba propagować- inaczej ludzie po prostu się zniechęcą, a osoba, która "żyje z ptaków" jest wd mnie nikim innym jak zwykłym handlarzem- podobnie jak to jest z hodowlą psów... Woliera sie już nie ukazuje , każdy autor tekstu zawiera z wydawcą umowę o dzieło, czyli dostaje zapłatę i tekst jest własnością czasopisma i autor nie może bez zgody własciciela publikować tego tekstu a nawet jego fragmentów w necie. Nie myl hodowli kanarków z hodowlą nowych mało popularnych gatunków, nawet jak pojedziesz do hodowcy to i tak powie Ci tylko ogólniki ale "tajemnic" dobrego rozmnażania Ci nie zdradzi. O wiadomościach z giełdy, to szybciej wprowadzą cię w błąd niż powiedzą prawdę Każdy nowy jest dla nich konkurencją , jeszcze niedawno kupowanie w Czechach czy innym kraju/ ale głównie chodziło o Czechy/ było dużym ryzykiem, ptaki były ładne, dorodne ale bezpłodne, bo po co ma w Polsce pojawić się konkurencja. "Woliera" się nie ukazuje... Szkoda, a ja myślałam, że po prostu mam problemy z kupnem... Co do Czech... Jakiś czas temu poprosiłam znajomego, starszego stażem hodowcę, żeby przywiózł mi stamtąd samca, białego glostera. Wrócił, nie kupił żadnego kanarka, i stwierdził, że u nas są lepsze ptaki niż u nich na giełdzie... Inna sprawa, że na pewno mają większą ilość gatunków- lecz ilość nie idzie w parze z jakością... (Sama w Czechach na giełdzie nie byłam, więc swojego zdania wyrazić nie mogę). ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Pyza na polskich dróżkach Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Pyza na polskich drĂłĹźkach